Ukryj komentarze(41)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż

Łowca
devil_81
Ocena: 48 (glosow:54)


2014-03-23 18:08:45
Tak dla informacji...
Samochody z lat 80-tych posiadały 2 osobne kluczyki. Jeden do otwierania drzwi, klapy bagażnika i/lub wlewu paliwa, a całkiem osobny do stacyjki... ale...
"Gimby nie pamiętajo..."
To Toyota Camry z 1991 roku (albo cos podobnego) - mialem taka, kluczyki sie scieraja i mozna wyjac po zapaleniu, zakluczyc drzwi, a pozniej wrocic, odkluczyc i zapomniec o kluczaw w drzwiach (silnik chodzi caly czas).
fiat 126p też miał jeden kluczyk do stacyjki a drugi do zamków i pokrywy silnika
Poszukaj dobrze w instrukcji, w renówkach są na 100%.
komentarz usunięty przez moderatora
aaaaaaaaaahahahahahahaha dopiero jak przeczytałęm ten opis po niżej to zobaczyłęm te owe kluczyki
Na jej miejscu bardziej niż tymi kluczykami obawiał bym się otwartą maską
Kobieta ;-)
Wielkie tam zaraz halo.. otwierasz drzwi do samochodu kluczami od mieszkania i odpalasz samochód na "krótko" bo kluczyki od samochodu zatrzaśnięte w biurze. Byście zobaczyli jak kiedyś szwagier otwierał "spółdzielnie" łomem to byście sie nie dziwili..
mozliwe.. mi sie kiedys kluczyk zablokował w drzwiach i nie mogłam go wyjąc ale miałam przy sobie zapasowe tak ze odpaliłam zapasowymi a tamte sobie dyndały w drzwiach podczas jazdy i nie rozumni kierowcy ciągle trąbili...
.. Mozliwe.. u czajnikow wszystko mozliwe.. hahaha..
maska nie domknięta, pewnie na zwarcie uruchomiła :)
Lepszą zagadką będzie co to za samochód i z którego roku. to że jest to jakiś "japończyk" z lat 80tych to pewne. Ale co dokładnie to nie wiem. Strzelam - Toyota Camry z 1987 ?
Normalnie, w nowoczesnych autach nie ma kluczyków jako takich (ja przynajmniej ich nie mam) - wystarczy np. karta zbliżeniowa :D
Karta miejska pewnie
W życiu nie kupiłbym takiego auta. Akumulator padnie i nie otworze.
Otworzysz, w karcie jest kluczyk, a w drzwiach pod zaślepką zamek.
komentarz usunięty przez użytkownika
Otworzysz, w karcie jest kluczyk, a koło klamki pod zaślepką zamek.
Co by tu... Aaa! Otworzysz, w karcie jest kluczyk, a w drzwiach pod zaślepką zamek.
hahahahaa
Nie mam żadnego kluczyka, nawet w drzwiach nie ma zamka. A jak się normalnie serwisuje auto to nie pada akumulator, to nie przedwojenny złom, że padają akumulatory. Jednak nawet jeśli padnie to wzywam assistance i o nic się nie martwię.
Odpowiadam na pytanie: klucze zapasowe.
U mnie pilot klucz nie działa i jak otwieram drzwi muszę klucz z niego wyjąć. Więc to bardzo możliwe, nawet kiedyś o mało bym sama tak nie zrobiła, ale podczas odpalania zauważyłam ze nie mam moich kluczy. :D
Klucze w drzwiach , maska jak by nie domknieta , pelne skupienie i wzrok tylko na wprost - nie chcial bym jej spotkac na skrzyzowaniu rownorzednym . ort.bo klawiat.azerty
.. bo chinczyki wlasnie tak jezdza.. hahaha..
mozliwe bo stare samochody miały jeden kuczyk do drzwi a drugi do stacyjki
Tak dla informacji...
Samochody z lat 80-tych posiadały 2 osobne kluczyki. Jeden do otwierania drzwi, klapy bagażnika i/lub wlewu paliwa, a całkiem osobny do stacyjki... ale...
"Gimby nie pamiętajo..."
słuchaj gimbusie pamiętają pamiętają spoko.jednego nie pamiętam żeby kluczyki od stacyjki były osobno od pozostałych.i chyba tak ma większość.gimbusie pozdrawiam
Tylko ze autor tego absurdu ma w profilu wpisane 50 lat. Chyba nie ma prawo-jazdy i nigdy nie miał auta.
dzamall: Tak gimbusy pamiętają zwłaszcza że ich na świecie nie było (lata 80).
Mój tata miał audi 100 i albo mi się wydaje, albo w nim były oddzielnie klucze do drzwi i bagażnika.
ja mam dwa kluczyki jeden do drzwi jeden do stacyjki. kazdy może sobie dorobić, po zatym te wyglądają jakby tez od domu były
A i tak trzeci pewnie ma torebce, nie wspominając o tym który został w domu:)
Absurdy polecane przez Wiocha.pl