Nie ma w tym nic dziwnego, Japończycy to ludzie honorowi w przeciwieństwie do naszych darmozjadów i złodziei.

Niesety w Polsce mało kto wie co to honor.Szczegolnie w rzadzie

polskie wieprze nie maja pojecia co to honor,,,,,to bydlaki

Właśnie to podoba mi się w Japonii. Jak ktoś coś nawali to sam potrafi odejść. Jak jest kryzys to tną premie i to jest motywujące dla wielu ludzi. Dziwny kraj, ale bardzo Honorowy. Pod tym względem powinniśmy się od nich uczyć.

Tam gdzie zaczyna się polityka kończy się honor.

Honor to wartość której nasi politycy nie znają.

To nie honor, to reklama.

13-nastki też nie chciał?

Definicja honoru i odpowiedzialności brzmi: "Szefostwo Sony tnie swoje wypłaty i zrzeka się premii." ???

To nawet nie chodzi o honor ale czysto ekonomicznie jest to bezbłędny ruch dla firmy. Na świecie normalnie by zwolnili iluś tam pracowników i gitara dziura zapełniona ale w Japonii zdają sobie sprawe że to tylko doraźne rozwiązanie mocno bazujące na tym że firma sie odbije. A tutaj ludzie którzy i tak mają kupe kasy rezygnują z części majątku na rzecz płynnego funkcjonowania firmy jak i dla dobra niższych pracowników. "SLOW CLAP" Chciałbym coś takiego u nas kiedyś zobaczyć...

Daleko nam (kraju nad Wisłą mieszkańcom) do nich...

Gdyby kiedykolwiek mieli honor, to juz dawno by go zamienili za nową furkę. Tu nie ma co gadać ciągle o tym samym. Powinniśmy w końcu ruszyć tyłki i rozgonić tą bandę.

i tu nie macie racji, nie wezmą z nich przykładu ponieważ nie znają japońskiego a muszą sami sprawdzić takie newsy, aby nikt nie wcisnął im kaczki dziennikarskiej, zresztą mają ogromną alergię na wszelkie kaczki

definicja słów którzy polscy politycy nie znają więc jak mają się do nich stosować?

Gdyby prezydent zarabiał 10% tego, co zarabia szef Sony po cięciach, to apel byłby słuszny.

nie ten portal debilu!