prowadzę kilka sklepów ludzie kradną na morgi mam nagrania ,niekiedy nazwiska złodziei. Codziennie ktoś coś ukradnie zgłaszam kiedy mam czas zbieram nagrania dane złodzieja (to sklepy osiedlowe więc o dane delikwenta nie trudno)i zgłaszam raz w miesiącu w przeciwnym razie siedział bym na komendzie codziennie po kilka godzin.Do więzienia poszedł tylko jeden który napadł na sklep z bronią pobił sprzedawczynie i zabrał 2 tyś zł reszta spraw umorzona.Roczne straty z trzech sklepów to ok 30 tyś.Biedni kradną bardzo rzadko najczęściej gówniarze ,drobne pijaczki i babki koło pięćdziesiątki.

A może lepiej: Nie chcesz iść siedzieć - nie kradnij ?

Jak kraść to po 90 wtedy nic ci nie zrobią. Bo pojawi się rzesza obrońców seniora pod sądem. Prawo nie powinno mieć dla nikogo taryf ulgowych. Czy złodziej ma 90 lat czy 15 nie ważne. Kara powinna być taka sama dla wszystkich złodziei.

Jaka kraść to grubą kasę a nie drobniaki wtedy nic ci nie zrobią, poza tym do 400 zł to wykroczenie. Biedna kobiecina pewnie za głodową emeryturę wegetuje niedożywiona a w pace żarcie lepsze niż w szpitalach , wikt ,opierunek darmo + opieka medyczna bez kolejek lepiej by miał niż na wolności . Ja się paki nie boję bo na wolności jest ciężej przeżyć ... ale to jest farsa za 30 zł do aresztu....