Ukryj komentarze(69)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż

Łowca
vanilia69
Ocena: 36 (glosow:56)


2015-02-06 10:24:27
Jak się chce nowe auto to trzeba iść do salonu. Ludzie myślą, że za 3 tys. kupią 20-letnie auto i będzie jak nowe. Trzeba trochę zejść na ziemię.
Nie oczekuj cudu od 20 letniego damochodu...
Ja sie tylko dziwie ze tej osobie chcialo sie tego grata robic.
Wg mnie lepiej byloby 2 lata pojezdzic i opchnac go na zyletki.
elegancko koleś podszedł do tematu, zdemontowanie wszystkiego, czyszczenie i potem łatanie za pomoca zywicy i n koncu konserwacja. Podoba mi się bardzo dobrze zrobiony zabieg zabezpieczenia podłogi
Wiocha dla tego który to tutaj wstawił , auto pozbyło się rdzy , dodatkowo dobrze zabezpieczone i pomalowane olejem ze smarem oraz farbą , prawdopodobnie też bitexem wiec rdza się nigdzie nie dostanie przez najbliższe kilka lat .
Ja tak robię ze swoim puntem które ma 15 lat i auto ma 0 rdzy , jak nowe bo dbam i sie tego nie wstydze a debile , dzieci i mieszczuchy gówno się znają i myślą ze to jest wiocha i jakieś przekręty .
Skoro jesteście tacy mądrzy to sobie sami auto zrobcie lepiej !!!
Dlatego warto jechać na jakąkolwiek stację diagnostyczną i nie ważne czy auto za 3000 czy za 10000zł. Ja za 1500 trafiłem raz dobre auto i do teraz żal mi dupe ściska, że je sprzedałem.
goras tak jak pisałem trafiają się rodzynki ;) nie wiesz ile passatów jest przegnitych do szpiku.
bebok owszem nie mam nic przeciwko lanosowi ale nie oszukujmy sie - daewoo miało technologie opla z lat 85-95 i produkowało ją od 91 od nexii (słynne 1.5) aż po lanosa z oplowskim c16se pod maską :P
różni są ludzie 3 lata temu sprzedawałem, 20 letnie Renault Clio za 1500zł z gazem (takie na dojazdy do pracy) i mi klient z miernikiem lakieru przyjechał. :P
Według opisu autora, "strach kupować używane auto do" 3 tys. zł, no kur*a nowego za to nie kupię.
podlogi powinny byc z aluminim albo galwanizowane stal to syf
corsa ma jeszcze podłogę do uratowania ostatnio byłem z kolega jego uno poszło na złom
Rada jest taka, jezel auto jeździ i spelnia minmum że mało pali a zimą ciepło. to jeździć dopóki nie padnie silnik lub inne drogie dziadostwo
ziomek zrobił remont podłogi i wszyscy po nim sadzą. wypadki będą i tak, ludzie dalej będą szpachlą lepić porszaki z gówna, zawsze znajdzie się jakiś kretyn np: taksówkarz który za najniższą cenę naprawi auto oby jechało, a i tak na koniec ktoś ten cud techniki kupi. polacy życzą innym źle i zawsze narzekają. corsa z filmu to właśnie taki limobatmobil dla jęczącego polaka co wierzy w passata b5 97r, igła z przebiegiem 250000km.
Gdyby Polacy byli zasobniejsi nikt by się w coś takiego nie bawił
Nie rozumie gościa niby chce zrobić dobrze (czyści skrobie myje odtłuszcza konserwuje nawet profile zamknięte)A odwala taka manianę ze lepiej by było dać troszkę gazet Bi texu szpachli do tego max 30min i ten sam efekt
o człowiekkku gdZie ty sypiasz?
lanos? lepszy od opla? chyba żart.
Faktycznie opel gnije... np vectra b. Auto ponad 10-letnie. To popatrzmy na merca, a nie sorry 10letnie merce mają więcej rudej niż blachy. To może fordy, nie kufa też gniją. To japońce, a nie gniją podwójnie. Amerykańce? Też gniją na potęgę. NIE MA AUTA WSPÓŁCZEŚNIE PRODUKOWANEGO KTÓRE ZA 10 LAT NIE BĘDZIE ZGNIŁKIEM.
roczniki 2004 idą na szrot bo mają pognite podłużnice i dotyczy to wszystkich marek. Są rodzynki które mają to czy owo lepsze ale ogólnie korozja zjada wszystkie auta. nawet audi i volvo (ocynkowane karoserie).
posiadam obecnie passata b5 z 1997r ma oryginalny lakier i zero rdzy nigdy nie bity jezdzi do dzis wiec ne mow ze nie ma takich aut
Największym żartem Opla była Corsa B 1,0 12V czyli trzycylindrowa. Do tej pory mechanicy nie chcą w tym grzebać pod maską by kosztów sobie nie narobić i nie urobić się po pachy. Co do Lanosa to szczerze mówiąc jak na taniego koreańskiego blaszaka nie był zły. Pod maską mogłeś stanąć obok silnika bo tyle wolnego miejsca było i przez to mechanicy sobie go chwalili. Łatwo się go naprawiało i nie było tam jako to kolega mawia "mataczkowania" z mikronarzędziami pięć razy giętymi, ani rozbierania połowy oposarzenia silnika by przewody zapłonowe wymienić.
Corsa B już po 5-8 latach miała tak zgniłe podłużnice, że strach było nawet małego dzwona zaliczyć. To są właśnie Ople. Tak samo Zafira, która zjeżdżała z gliwickiej taśmy była zdaniem pracowników największym gniotem i bublem jaki wyjeżdżał z tej fabryki.
Z doświadczenia wiem, że problem gnijących podłużnic istniał w corsach jedynie do '97 roku. Później po małym lifcie problem rozwiązano przez zastosowanie lepszych materiałów i ocynku. Więc jeśli miałeś doświadczenia ze starszym egzemplarzem to miałeś pecha. Ale nie uogólniaj i nie rozsiewaj bzdur, że wszystkie corsy miały ten problem.
Strata czasu i materiału. Wystarczyło te blachy wspawać, migomat miał, bo spawał nim wydech i było by o niebo lepiej. Taką fuszerkę to by nawet Stevie Wonder zobaczył, więc po co to wszystko. Tylko skończony idiota by to kupił.
Tyle pracy na marne,za te pieniądze co wydał na matę i żywicę to by kupił spawarkę i zrobił porządnie,bo widać że pomimo braku wiedzy,starał się najlepiej jak potrafił
metr bieżący maty 11 zł kg żywicy w cenie podobnej w hurtowni, coś "tanie" są spawarki u Ciebie
Jest popyt to jest i podaż, jeśli ludzie nie szukaliby igiełki za 3tys to nie byłoby takich aut. W czasach gdzie nowy samochód można kupić za 30tys kupno podrobionych igiełek mija się z celem. I wiem że wiele osób zarabia minimalną, ale chyba zaoszczędzenie 30tys przez kilka lat nie jest jakimś wielkim wyczynem, a zagraniczne wakacje za 15tys mogą chwilę poczekać.
Za 1.5 tys idzie kupic samochod z 91r. w stanie idealnym ale niestety trudno bo w polce o samochody duzo ludzi nie dba
"z 91r." oraz "w stanie idealnym" uzyte w jednym zdanie wzajemnie sie wyklucza :)
Jeśli rok 91 to raczej pomyliłeś przecinek, 91 rok w stanie idealnym to raczej 15tys. W autach za 1-2tys jest dylemat czy och na złom nie oddać, a nie sprzedawać jako idealne.
g3rzesiek jak płacisz po 15 tyś za auta z 91r to ja Ci przywiozę auta z 2005 za połowę tej kwoty,tylko kup :D
Pete78 Dam Ci 15000 za auto '91 tylko znajdź w tych pieniądzach Forda Sierra Cosworth, oczywiście oryginał.
miałem corse b i na pewno nie wróce do tego samochodu. Kupiona w komisie w ciągu 2 lat to kupa rdzy podłużnice poszły progi drzwi maska podłoga a koło zapasowe mało nie wyleciało od spodu , ale znalazł się handlorz który kupił ją za 1700 zł gdzie ja dwa lata wcześniej zapłacił 6900źł .
i na beszczela wstawia filmik z tej rzeźby na neta to jeszcze nr rejestracyjny niech pokaze zeby przyszly kupujące widział co za śmietnik z tej corsy
Po pół godziny przeglądania klatka po klatce filmików z remontu tego wraku znalazłem: SJ 52246.
ale ten gosciu to dla siebie robi raczej... jakby chciał sprzedać to by to taśmą zakleił, zamalował i sprzedał
Ten blacharz, to był prawdziwy profesjonalista!!! Narobił się gość, bo takiego zgniłka reanimować to jest zupełna porażka - to nie amerykański Hot Road, który nabiera wartości z wiekiem. Pewnie właściciel chciał, żeby to zrobił za 500 zł i dlatego wiocha. Myślę, że zrobił robotę jak mógł najlepiej. Z gó..a bata nie ukręcisz. Wiocha dla czereśniaka, który to wstawił.
Takie samochody powinny być złomowane, a ukrywanie w taki sposób stanu faktycznego auta powinno być karalne. Jak można napisać że ludziom się należy bo by chcieli za 3 tyś ideał? A chciał byś żeby twoja córka, syn dostała taki samochód za pierwsze auto do nauki jazy? I niech ma wypadek i samochód zgnieciony jak puszka po piwie, bo elementy nośne przerdzewiałe, a mocowanie fotela trzyma się na żywicy epoksydowej. Pogratulować zdrowego toku myślenia! Brawo
może i mówisz prawdę, a może robił to dla siebie bo nie stać go na lepszy samochód i chciał się pochwalić efektami swojej pracy? trochę serca jednak w to włożył
To dam Ci rade mistrzu... na filmiku widać że to Corsa B i widać że z początku produkcji... Jak chcesz kupić córce bezpieczne auto to chyba nie kupujesz 20 letniego OPLA???!!! A pretensje masz do gościa za co??? Myślisz że inne Corsy z tych lat są lepsze? Chłopie zrobienie w takim aucie blachy od nowa + lakierowanie tak żeby to było pewne i bezpieczne to koszt ok 4000zł + jeszcze trzeba zainwestować w mechanikę... nikt w starą Corse tyle nie zainwestuje. A JAK CHCESZ BEZPIECZNE AUTO TO UZBIERAJ WIĘCEJ PIENIĘDZY!!! PROSTE!
O czym Wy dyskutujecie, ludzie, tylko u nas w Polsce stacje diagnostyczne podbijają takim samochodom przegląd. Wyraziłem się wcześniej jasno takie samochody powinny być nie dopuszczone do ruchu. Chwalić się? Czym, jeżdżącą trumną?!. Remontować? Nie ma co, skorka nie warta wyprawki! Przykład córki?, mistrzu... pogratulować że jesteś dobrze sytuowany i dostałeś od rodziców na 18 "bezpieczny" drogi samochód,bo inni faktycznie mogą zaczynać od auta z 3 tyś bo bogaci nie są. Ja zaczynałem od takiego auta, Poloneza, i nie chciał bym być naciągnięty przez takiego hochsztaplera.
No i powie kupującemu: stan idealny :)
pojeździsz, szpachla i poksylina odpadnie.. okaże się, że oddając na złom musisz dopłacić bo samochód za lekki w stosunku do tego co w dowodzie :)
masakra przygotował auto konkretnie powiem ze lepiej niz niektóre warsztaty bo czasem walą bitexem po wszystkimn łącznie z wydechem ale przy tym nakładzie pracy jak i finansowym wyszło by dużo lepiej wspawać elementy ....
No ale kto kupuje opla... corsa b, astra f/g, omega b, vectra b, wszystko gnije jak po**ane. Chcesz auto w ocynku za mala kase i tanimi czesciami? Kup sobie Lanosa... aa nie zapomnialem gimbazy nie uwazajo... bo to dełu..
Podobno lanosy są mocarne. Dobre do gazu, mało skomplikowany silnik, mało awaryjne...
Lanosy nawet spoko, nieporównywalnie lepsze niż ople, ale przy 20 latach na drodze to 99,99% samochodów jest w takim stanie jak ten tutaj.
Ja sam jeżdżę 21 letnią Audi 80 b4 z 94r. Przyjechła z Niemiec z jedną wadą... po gradobiciu, poza tym jak ideał.. po prawie roku jazdy 0 awarii.. (podstawowe rzeczy po kupnie wymienione olej/rorząd itd).. poza tym 0 korozji.. Nie widć śladów bicia nigdzie więc nie gnije bo ocynk nie ruszony a komfort i bezpieczeństwo jazdy porównywalne z samochodami które teraz wychodzą z taśm :)
Jednak mimo wszystko jak kto już wcześniej powiedział, w dużej mierze na stan całego auta wpływa to jak my go eksploatujemy i o niego dbamy, co w przypadku niekiedy i +20 letniej perełki ma znaczenie bo takich aut j
Jak się chce nowe auto to trzeba iść do salonu. Ludzie myślą, że za 3 tys. kupią 20-letnie auto i będzie jak nowe. Trzeba trochę zejść na ziemię.
Dużo aut 20 letnich jest jeszcze w super stanie jak z salonu wiec wiek tu nie ma do znaczenia tylko technologie się liczą ocynk a nawet i podwójny ocynk jak i wszystko w ocynku po każdą śrubkę, ale motoryzacja się skończyła w 96r wtedy przeszli jak wydymać kieszeń kowalskiego. Uwierz ze są jeszcze auta 25letnie gdzie korozje to można szukać cały rok. Ale to nie są auta czasami za 3k.
zgadzam sie. jest duzo starych aut w bdb stanie. jak ktos dba to i 30 letnie bedzie w idealnym stanie, a jak ktos jest flejuch to z nowego zrobi stare. to auto z filmiku powinno sie znalesc na stacji demontazu pojazdow. bo nawet i tam trafiaja auta 100 razy lepsze jak ten ogryzek. jak mial bym taka sztukaterie robic jak ten koles z filmiku to wolalbym wcale tego nie robic. wlozyl pieniadze i robote i na go wno sie to zda
ty chyba żartujesz? to posadź swoją żone albo dziecko na tym fotelu... to tak jak z gimbusami. Coraz niższy poziom, coraz niżej i niżej aż do 0. Ta podłoga była do zrobienia, ale przez normalnego fachowca. Kawałek grubszej blachy, migomat czy nawet zwykła spawarka... ale po co, jak można przecież zakleić... takie coś powinno być zgłoszone na policje... za to jest więzienie.. jeśli ogłosi to jak stan dobry itp... to celowe wprowadzenie klienta w błąd (tak jak z cofaniem licznika).
Patrząc po komentarzach to gimbaza kupiła za 2k golfy nie bite i farta mieli bo wygrali na loteri :D
@vanilia69 niestety masz rację.
Nie mówię o golfach. Np. zapodam ci S2 zobacz ile ma lat i ile te cacko kosztuje oczy ci wyjdą na wierzch. Albo RS2 a jeszcze w "q" zadbany egzemplarz tam nie ma co szukać rdzy mimo ze niektóre po 25lat. Albo nawet głupie audi80 jak nie bite mimo ze maja po 20lat to następne tyle wytrzmaja.
Na początku pomyślałem sobie, że profeska, odpina przewody, wyjmuje bak itd. Ale jak zobaczyłem, że typ zakleja zgnite podłużnice włóknem szklanym to doszedłem do wniosku, że to jakiś debil, który albo szykuje auto na sprzedaż, albo jest na tyle głupi, że myśli, że to mu wytrzyma. A ci co piszą, że wytrzyma trochę czasu też się mylą. Podłoga ok ale nie podłużnica. Jak podłużnica się urwie to można zrobić krzywdę sobie i innym. Podłużnice jak już to się spawa, a jak nie ma do czego to auto na złom.
A czego się spodziewał za 3 tysiące? Za 3 tysiące to powinien być 20 letni pojazd w częściach do samodzielnego skręcania.
Hmm auto do 3k pln? Bez urazy ale placisz jak za zlom to i zlom dostajesz...
szpachla, szpachla i jeszcze raz szpachla i będziesz pan zadowolony
To już nie można było pospawać tych łat w podłodze i zmienić progów?? przy tym nakładzie pracy kosztów by to bardzo nie podniosło. progi w podróbie kosztują pewnie kilkadziesiąt złotych za sztukę.
Nie bo koszty będą 2x takie, a auto za 3 tys nie kupuję się na lata tylko na rok, dwa czy trzy i na złom. Jakiegoś triumpha, wołgę czy jaguara można spawać...ale nie corse.
i co z tego że progi są po kilkadziesiąt złotych jak w tej trumnie nie ma ich do czego przyspawać
tanim kosztem przedłużył życie owej corsy na jakiś czas (podłoga 2-3 zimy progi 1 zima
nie jest źle. trochę dziwne że ktoś się spodziewa kupując samochód za 3tys dostanie się serwis aso.
swoją droga dobrze zrobił i jeszcze kupe czasu to wytrzyma, lipa tylko z progami. lepiej całe dać nowe a nie puzle doklejać. nie takie ulepy jeżdżą po ulicach.
a później dziwisz się, że Polska przoduje w statystykach osób zabitych w wypadkach drogowych?
Jak się serwisuje u szwagra na podwórku, a w zabudowanym ciśnie 120 na łysych oponach i wyprzedza pod górkę, to i wypadki są.
takim wystarczy poważniejsza stłuczka, żeby komuś stała się poważna krzywda... fotel pasazera wyrwany to po co pasy? tylko większą krzywde zrobią.. progi to element konstrukcyjny... czyli zwyczjanie złoży, złamie się w miejscu łączenia... nie bez przyczyny nakazuje się wymieniać całe... ale co tam.. po stłuc\zce z prędkością 40km/h będzie fajnie wyglądal.. a raczej nie wyglądał..
Absurdy polecane przez Wiocha.pl