było już dawno!

Po co miałby wjeżdżać samochodem do łóżka? Przecież można to robić w aucie ;)

Pewnie piesek kobity, a on zmuszony go wyprowadzać znalazł sposób dla niego najlepszy.

o jezu jaki biedny yorczek ,dzieje mu się straszliwa krzywda. już nigdy jego psychika nie będzie w pełni sprawna. najlepiej złóżmy się i wynajmijmy mu psychologa. może to chociaż trochę ulży jego cierpieniom !!! i na koniec pytanie , gdzie tu wiocha ??? przecież nic się nie dzieje... poza tym to fake. migacz w lusterku ,,, patrzcie jemioły na kierunkowskaz !!!

przecież pies nie bierze się z wpadki. jak się nie ma zamiłowania i chęci na opiekę nad zwierzęciem to się go po prostu nie kupuje!

Dobrze że przynajmniej nie zostawił go w nagrzanym samochodzie ..

i na co on czeka? aż piesek mu koło obeszcza?

jaki pies taki spacer:)

Fotka wrzucona 10 raz...

To właściwie jork... Ale pan i tak nygus.

oh to wasze cisnienie i sarkazm...bogatemu wszytko wolno:D

Jaki baran :) Ale będzie miał za swoje prędzej czy później - te elektrycznie składane lusterka w S'ce to shit, który pierwszej lepszej manualnej ingerencji (np. ręcznego zamknięcia przez myjkowego) się partolą, a naprawa tego badziewia trochę kosztuje, więc niech dalej czepia tam pieska ;)

Wygląda po prostu na czyjegoś kierowcę, pewnie jaśnie paniusia dała mu jeszcze na to psa do wyprowadzenia, a nie za to mu płacą więc słusznie ma to w dupie.

a ja tu widzę DUZY HUMANITARNY PLUS!!!....wieśniak pali papierosa w samochodzie..to psa wypuścił żeby tego syfu nie wdychał...poza tym stoi a nie jedzie....

Sku*wiel!!!!!!!!!!!!

To teraz sznur na szyję tego Pana. Będzie zabawnie...

Ciekawe co by zrobił jakby to cudeńko słodkie w koła sie wkręciło... ;p

Dłoń wskazuje na jakiegoś kabana

Paliwo drogie to pies ciągnie auto

Raczej pan z mercedesa trzymał tego pieska w środku tylko przy postoju go wypuścił na zewnątrz a żeby cwany zwierz nie uciekł to przyczepił smycz do lusterka.

Jak szybko mi się czasem podnosi ciśnienie...