Ukryj komentarze(57)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż

Łowca
kopadupa
Ocena: 20 (glosow:24)


2012-03-24 23:48:13
Jak ja chodziłem do szkoły,to nauczycielka napi*** nas linijką 50cm po łapach za "nieznanie" tabliczki mnożenia do 100 (1-sza klasa SP) i...UWAGA! NIKT nie miał problemów emocjonalnych,NIKT nie sikał pod siebie na lekcjach ze stresu.A ja do tej pory znam tabliczkę mnożenia oraz ortografię
Do momoxxl i innych,wy zawsze wpisujecie swoje prawdziwe dane,wszędzie? gratuluję rozwagi.Dzięki wszystkim za pozytywy,to mnie utwierdza w przekonaniu,że nie mam jakiejś paranoi,a dzisiejsze dzieci po prostu za dobrze mają.Pozdro!!!
@zbiczeek,mi możesz nie wierzyć,spytaj rodziców,w pierwszym półroczu alfabet i liczenie patyczków,a w drugim już czytanki-wierszyki po 12 i więcej linijek(też raz dostałem linijką za to,bo nie umiałem)tabliczka mnożenia na pamięć
Ale bym nauczycielkę wyśmiał jakby mi takie coś nabazgrała w zeszycie ;] No ale to już lepsze niż uwagi w dzienniku typu "Klasa chodzi po klasie i nie zwraca na mnie uwagi" oO
za moich czasów a mam lat 24, to mój ojciec widząc co napisała nauczycielka w zeszycie przyłożyłby mi w łeb za to, że zrobiłem z siebie idiotę przed nauczycielem. A teraz rodzic dziecka nie uderzy bo bezstresowe wychowanie.
Szlag mnie trafia jak takie coś widzę.Każde słowo wypowiedziane nie tym tonem co potrzeba już jest odbierane jako znęcanie się nad biednym dzieciątkiem, a potem takie rośnie na analfabetę i chama, który ma być przyszłością kraju.
Czasy szkolne pamiętam doskonale: walenie wskaźnikiem po łapie i tyłku, rzucanie kredą w uczniów, stawianie do kąta, szarpanie za uszy i darcie zeszytów na strzępy za niestaranny charakter pisma. Koszmar. Dziś są inne czasy.
Fakt. W szkole była dyscyplina a nauczyciel miał autorytet.
podróba ! "i mózgu" jest innym charakterem pisma ! popieram użytkownika "spaceexplorer"
Nawet jeśli napisała to nauczycielka to czasem takie zjeby w tej szkole są, że się nie dziwię.
"i mózgu" dopisane jest innym charakterem pisma.
Takie coś to ktokolwiek może sobie napisać na kartce;)
każdy inteligenty człowiek wie , że w głowie ma się mózg , zanim napiszą uwagę niech pomyślą !
co tu pirze? same blendy co to nauczycjelka pisac z takimi blendami ortografjcznymi dopsze ze ja znam podstawy ortografji
Nawet się nie wysilaj... Twoja próba prowokacji jest żałosna i co więcej - nieudana.
przestań z siebie robić pustą blondynkę bo nawet tego nie potrafisz ..
kika od kiedy po ożeczenie o dysleksji chodzi się do psychologa..?
ORZECZENIE o dysleksji jest wydawane na podstawie opinii m.in. psychologa
Z tzw. Poradni psychologiczno-pedagogicznej...
@karolejna! Od zawsze! Czyli od czasu kiedy "wymyślili" dysleksje. Na podstawie opini psychologa jest wydawane takie "Zaświadczenie".
Kiedyś nie było Dysleksji i trzeba było sie uczyć.Jak ortografii ktoś nie znał musiał powtarzać klase! Skutkowało.Matura:3błędy ort. i cya za rok poprawka.Nieważne co napisałeś. Moim zdaniem ta "Niby choroba" jest wymyślona dla leniwych uczniów. Teraz można psychologowi zapłacić i masz dys
Ja podejrzewam u siebie dysleksję, ale że się dobrze uczyłam, to nikomu nie przyszło do głowy, że mogę mieć taką dysfunkcję.
Ja zawsze miałem problemy z matematyką i mimo usilnych starań nie potrafiłem zakumać podstaw. Dziś psychologowie określają to jako dyskalkulia, za moich czasów uczeń nie znający matmy był uważany za debila. Lata w szkole wspominam jako koszmar z powodu tylko jednego przedmiotu.
Ja nie bronię niektórych ludzi, rzekomych pedagogów. Ale teraz albo trzeba być bardziej chamskim niż uczniowie, albo nie wiem jak być przygotowanym do zajęć, żeby cisza była. A i tak rodzic przylezie i będzie miał wąty. A dziecko na lekcji gorzej niż szympans.
ładny masz charakter pisma...
A było to lat temu 25.Pozdrawiam!!!
P.S.Dysleksji też wtedy nie było!
25 lat temu... Czemu w takim razie w profilu masz 23 lata, kłamczuszku? ;]
@momoxxl, ale kopadupa tylko hipotetycznie stwierdził, że to było 25 lat temu. Wytłumaczę ci to na pewnym przykładzie: czy ja wiedząc, że bitwa pod Grunwaldem wydarzyła się w 1410r. oznacza, że mam teraz ponad 600 lat?
Zakładając, że kopadupa ma rację co do mojego absurdu.
Jak ja chodziłem do szkoły,to nauczycielka napi*** nas linijką 50cm po łapach za "nieznanie" tabliczki mnożenia do 100 (1-sza klasa SP) i...UWAGA! NIKT nie miał problemów emocjonalnych,NIKT nie sikał pod siebie na lekcjach ze stresu.A ja do tej pory znam tabliczkę mnożenia oraz ortografię
Zgadzam się z Tobą . Ja przechodziłem to samo , a gdy ojciec się dowiedział ,że w szkole było po łapach to w domu była poprawka .
Dokładnie panowie.Dzisiaj uczeń ma większe prawa niż nauczyciel i jest zupełnie bezkarny za swoje wybryki.Do czego to prowadzi?Wystarczy spojrzeć na gówniarstwo z pierwszego lepszego gimnazjum.
A ja się z wami nie zgadzam. Nie każdy,kto się gorzej uczy jest śmierdzącym leniem i pyskatym gówniarzem. Niektórzy się starają, ale po prostu trudno przyswajają materiał itp. Żeby bić kogoś, za to, że jest mniej zdolny, ale się stara to jest chore.
@kopadupa - co Ty sciemniasz? Tabliczka mnozenia w pierwszej klasie podstawowki? Wczesniej dzieci musza sie nauczyc cyfry pisac, dodawac, odejmowac itd. Poza tym jezeli masz 23 lata, to szkole zaczeles w II pol. lat 90-tych, gdy nie bylo zadnego bicia, no chyba, ze w Korei Poln. do szkoly chodziles.
Ja mam 22 i w gimnazjum nauczycielka od matmy lała chłopów 180cm+ (bo spadochroniarze) linijką, tj. wielką drewnianą liniją ;) Raz rykoszetem oberwałem kredą, bo kumpel w którego rzucała się zdążył uchylić :| Fajne czasy :)
Tabliczka mnozenia do 100 w I kl SP. Chyba na ZPT ja miales. Ja mialem ruski w zerowce.
Na miejscu rodziców zrobiłabym aferę. Fajnie ta nauczycielka uczy dzieci kultury i szacunku dla innych...
Zapraszamy do szkoły. Jak uczeń wyzywa nauczycielkę od koorew to jest ok?
A zrobiłabyś aferę za to, że rozpuszczone bachory JP dosłownie pluły na nauczycielkę od matmy i wywalały przez okno kwiatki i figury geometryczne zrobione z metalu? u mnie niestety w gimnazjum tak było. Za bezstresowe wychowanie cierpią teraz przeważnie nauczyciele, którzy muzą 2 razy pomyśleć nim..
...wystawią 1, bo zaraz matka przyleci z mordą, że jej dziecko jet nadpobudliwe a nauczycielka go drażni. Kiedyś na nadpobudliwość był kij od leszczyny i nie był ADHD.
i znowu w "cudowny sposob" wyparowal komentarz (nie moj coprawda) ale wyparowal, a ja doprosic sie nie moge o to samo pod pewna fotka w mojej poczekalni, bo technicznie bardzo to ponoc trudne jest...taaa,srali muchi,bedzie wiosna....ehhhh
Moich dziś kilka wyparowało. Dyżur ma ten admin, z którym się kochamy.
aaa ten Ziutek Fiutek, jak to tez zniknie , to znaczyc bedzie, trafiony,zatopiony ;)
I to moje straciło sens...
Dla przyjaciół tylko Fiutek. Dla mnie jeszcze inaczej, ale nie wypada.
wlasnie -wodkazkola- i dlatego moj koment bedacy odpowiedzia na twoj :: pasuje teraz jak piesc do oka :( i stad ten minusik ,rozumiesz ;)
moxiu :) tu kamfora handluja..i stad te znikniecia ;)
dlamnie mega bomba...plus dla nauczyciela (takze) :)
I poszedłby siedzieć i tak zostałbyś bez zeszytu, mózgu i ojca.
Absurdy polecane przez Wiocha.pl