niezbyt trudne do rozwiazania

Obsługa miała dosyc czyszczenia kibla po przyjezdnych i to jeszcze za darmo. Tez bym tak zrobił i tak naliczał ;)

Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

a jak pociągnie to ma karnet na rok:)

Wszystko zrozumiałam i nie wiem gdzie widzisz problem

ciekawe przy jakiej kwocie przysługuje miesięczny karnet.

cie cholerka przeczytałem klacz w bufecie,zmęczenie sie odzywa

nie ma tu nic nie zrozumiałego

Ile kosztuje papier toaletowy?

co poniektorych najwidoczniej nie bylo na czytaniu ze zrozumieniem na jezyku polskim, teraz sa skutki ;d

To po to by jacyś żule nie wchodzili i załatwiali swoich spraw kompletnie za darmo (a zdarza się, że jeszcze nabrudzą nieźle i sobie po prostu wyjdą). Ta informacja na WC dla mnie jest całkiem sensowna.

Pewnie wszyscy teraz szczają w okół baru, a srają w żywopłocie lub okolicznych krzakach.Taka sytułacia.

Jak w filmach S.Barei . Pogratulować głupoty ...

Strach kogoś zaprosić... Skoro nie płaci, to i nie leje.

Tzn chamstwo zrozumialem ze strony baru, ale nie rozumiem w czym jest problem ze zrozumieniem tresci? Jak ktos nie zaplaci i pojdzie strzelic kupe na krzycha to bedzie robil to co jest pod trescia ogloszenia. I to wszystkim goscia baru ;)

Mnie ten klucz w bufecie trochę przeraża.

I bardzo dobrze, bo jeżeli klient ma obsrać kibel i nie posprzątać po sobie to chociaż niech zapłaci za te "skorzystanie"

czego nie rozumiesz &chabus?

Ciekawe jaki poziom IQ ma wstawiajacy.Jasno i wyraznie napisane.

No i dobrze zrobili że jak ktoś nie jest klientem płaci 9 zł. Bo jak ja byłem nad morzem w restauracji to sobie całą kolonią przyjechali się za darmo odlać a pisało "płatne 1 zł" to nikt nie zapłacił. Weszli sobie jak do stodoły nawet "dzień dobry" nie raczyli powiedzieć

Dodający to ma 18 lat, a rozum dziecka z piaskownicy. Co jest trudnego w tym tekście? Bar/restauracja nie chce być darmowym kiblem dla przypadkowych osób, więc jest opłata 2zł dla wszystkich, a dla klientów za darmo. Żeby jednak nie oszukiwać ("kupiłem zapałki za 10gr, więc jestem klientem i chcę za darmo") jest jeszcze opcja, że kupiłeś za mniej niż 10zł to płać 1zł za kibelek. Proste!

Specjalnie tak napisali,żeby zamącić w głowie i zmusić ewentualnego klienta,by dla świętego spokoju zrobił zakupy za te 10zł.

co w tym jest nie zrozumiałego? a to że właściciel nie chce żeby mu się zwalała chołota tylko do kibla to żadna wiocha

a zwracać można z dopłatą? czy przy bufecie :P

jakos dalem rade to zrozumiec