Ale czy to będzie koszerne?

He he dobre :D mysla szynka jest z biedronki :D co sie dziwic jak ich glowny zrodlem wiedzy sa trudne sprawy i rozmowy w toku...

Akurat nie otrzebuje takiej praktyki bo widzialem wiecej zwlok na zywo niz ty w filmach. Taka mam prace i ja lubie. To tylko martwe mieso. Tkanki. Wiem z czego sa zbudowane i jakie procesy w nich zachodza. Zarowno w czasie zycia jak i po smierci. Ty tego nie wiesz bo przez swoje zabobony pewnie sie takich rzeczy brzydzisz. Gdyby wszyscy byli tacy jak ty [a jest takich wiekszosc] i nie bylo by ludzi korzystajacych z mozgu takich jak np Leonardo Da Vinci czy Darwin to dalej bysmy palili na stosie fajne laski. Ale zabobony jest strasznie ciezko w ludziach wytepic. Za latwo ciemnota manipulowac.

a jest coś takiego jak polski internet?

Smutna prawda...

Ja tez. Swiniowe sa brzydkie :D

Chyba każdy codziennie defekuje, a jakoś nie chwalimy się jak wygląda nasze gówno. Takie porównanie o tym co robimy, a czego nie oglądamy.

Wczesniej czy pozniej bedziesz musial sie pochwalic nawet i gownem u lekarza. Wiedza na tematy, ktore probujesz ominac nie ominie ciebie. Nic co ludzkie nie jest nam obce. Zarowno jedzenie i gowno.

Ale przecież nic nie pisałem o omijaniu tematu, zwróciłem uwagę, że pewne sprawy po prostu trzeba zrobić mimo, że nie sprawiają frajdy (choćby zanieść gówno do lekarza). Defekacja niesie ulgę dla człowieka co nie znaczy, że sam proces jest na tyle interesujący żeby go każdy badał. To samo z mięsem, jest pyszne, ale nie każdego interesuje sposób wyrobu mimo, że zdają sobie sprawę z tego, że tak się robi.

Jaro0700 - jesteś głupi czy udajesz? Nie widzisz różnicy między gównem u lekarza a w miejscu publicznym? :D To tak stwierdzić, że przecież i tak się musisz rozebrać u lekarza, to czemu tego nie robić publicznie.