nie każdy musi płakać co mnie to obchodzi że zmarł też nie płakałem

Ja tez nie płakałem po Mazowieckim. Dzień po tym jak wybrano go tzw. "pierwszym demokratycznym premierem" do mojej babci na wsi przestał jeździć PKS

m.in. dzięki temu człowiekowi możecie sie osmieszać wraz z adminem na Wiocha.pl. I w tym przypadku nie ma większej wiochy dla admina i jełopów plujących na Mazowieckiego

mało kto płakał a i tak była żałoba narodowa w tv

Elbląg, widok na ulicę Pilgrima od Nowowiejskiej.

Polską specjalnością jest deptanie autorytetów, czy ludzi zasłużonych dla RP. Wychodzi na to że najlepszymi Polakami są obaj Kaczyńscy a reszta to zdrajcy i sługusy Rosji.Za takie bazgroły na elewacji to powinno odcinać palce i obciążyć kosztem malowania całej elewacji, nie tylko tego miejsca.

A o którego Mazowieckiego chodzi? Był taki Konrad Mazowiecki i po nim nie płakałem manifestując to w tak debilny sposób.

Też nie płakałam. Mazowiecki przyczynił się też do tego, że Kiszczak na początku lat 90-tych mógł bezkarnie czyścić archiwa PRLowskich służb, a Żołnierze Wyklęci zostali przez Mazowieckiego przedstawieni jako mordercy oraz zwalczał podziemia.

a co to za wiocha takie pisanie po budynkach to standard

to trzeba być po prostu debilem - niszczenie elewacji to jedno, ale takie coś? Owszem ja również nie płakałem co jednak nie znaczy ze temu człowiekowi nie należny się szacunek za to co zrobił - to takie małe porównanie dla tych co nie ogarniają: gdyby był teraz w wieku Tuska (na jego miejscu) i objął rzad w tej chwili to przy końcu jego kadencji Polska wychodziła by na prosta z długów itd - był człowiekiem który zrobił dla Polski więcej niż niejeden "oseł" w obecnych czasach.

Taki przekaz zobaczy duża ilość ludzi. I może zastanowi się kim naprawdę był Icek Dikman. I co tak na prawdę zrobił dla nas Polaków.

Jestem przeciwnikiem szariatu, ale jeżeli za coś mieliby obcinać ręce, to właśnie za bazgranie po nowej elewacji!

a ja nie płakałam po JPII :) płakałam tylko po moich psiakach :(

Heheh, koleś mnie rozwalił ;)) A dla niekumatych cepów, zwanych ironicznie przez Tuska "inteligencją", tu nie chodzi o tego kacapa Mazowieckiego, ale o całokształt władzy i wszechobecne zakłamanie w mediach PO-lskojęzycznych.