To Ty pewnie musisz nieźle zapierd***ć.

no w końcu jeden co dobrze gada!!! ale i tak większość to skrytykuje

obys zdychał w bólach, w samotności, ....wspomnisz wtedy to co teraz czytasz................

Kolego ludzie giną codziennie. Nie ma co tych spraw porównywać, chodzi o to, że śmierć tych zwierząt jest ewidentnie winą ludzi zarabiających na tym. Pazera i lenistwo. Możemy to wyeliminować.

Z leńistwa się przewrócił ,gdzie wy wyczytaliście że ktoś go pobił :-) Ma wozić tych ludzi aż mu gały wylezą na wierzch :-) a jak znowu zachce mu sie udawać że padł to baton to wstrętne bydle.Tak jest z końmi właśnie.

Właśnie ludzi giną codziennie i żadnego rozgłosu nie ma, a poza tym giną tylko z przyczyn naturalnych? pomyśl tak jak napisałem o góry chłopak został pobity nawet gdyby padło 100 koni to zabity chłopak będzie ważniejszy. Ciekawe jak by to było gdybyś zmarł razem ze swoim psem i zamiast za tobą płakali by za psem buahah. I jeszcze mówisz że to wina gospodarzy jeszcze większy śmiech zdechł bo zdechł, co innego umiejętne bicie i katowanie zwierząt ale tutaj ludzi zarabiają na życie a kup sobie takiego konia za 5 tys + utrzymywanie i ciężka praca też byś chciał żeby ci się to kiedyś zwróciło.

ci, co tak bardzo współczują ludziom, a zwierzętom nie, nikomu nie pomagają, tacy myślą wyłącznie o własnej dupie

Zwoziłem kiedyś przyczepę z sianem zaprzęgniętą pod konia a ważyła chyba z 2 tony to tłukłem konia batem aż mu oczy wychodziły na wierzch i nie zdechł .Od tego jest ,ma zapierd.... aż padnie !!!

do golfkarol, obys zdychał w ciężkich bolach............................

Akurat te konie przechodzą badania szczegółowe, koń z chorym sercem nie został by dopuszczony do pracy. Tutaj chodzi o to, że miał tyle wjazdów i zjazdów, że padł ze zmęczenia.

Nie musi, bo zazwyczaj hodują i mają po kilka lub kilkanaście sztuk.

zajmuja się, zajmują

jakoś ich nie widać, jedyne co widać to martwe konie.

tu nie ma do kogo apelować gdyż średnia wieku i IQ wynosi na tym portalu 15, poza nielicznymi wyjątkami of course. Tutaj nawet dodają cie do wrogów za bycie ateistą

Zminusowałem bo pieprzycie głupoty. Taka prawda o was ekoterroryści. Jak myślisz, co po zakazie stanie się z końmi? Spokojnie będą sobie żyć, czy raczej trafią do rzeźni na kabanosy? Jako, że to konie pociągowe, raczej obstawiam opcje nr 2, bo po co komu w stadninie koń do pługa, a w rolnictwie za popularne to one już nie są.

I tak trafią do rzeźni ale po latach harówy,niestety jakieś ofiary dla słusznej idei zawsze są ale nie będzie następnych koni które będą traktowane jak żywy wóz. Marmur a ciebie gdzie wychowywali, bo normalny człowiek posiada empatię? U ciebie jej nie widac.

Ciężko się gada z nawiedzonym. Po latach harówy to koń w rzeźni się nadaje co najwyżej na klej a nie koninę, ale mniejsza. Lewactwo chętnie ponosi ofiary, w imię idei. Tyle, że ani ci wyzwalani, nie specjalnie o to proszą, a to oni zwykle te ofiary ponoszą. W imię tych waszych idiotyzmów do bozi poszło grubo ponad 100 mln ludzi. Koń to zwierze, zwierze pociągowe więc ciągnie wóz. Proste. Czasem koń jako żywa istota ginie. Też się zdarza. A empatię to mam do górali którzy utrzymują z przewozów rodziny, a nie do zwierząt. Te są po to by człowiekowi służyć.

Marmur87 swój chłop jesteś oszołoma ethnie nie przekonasz bo lewak to te brakujące ogniwo między małpą, a człowiekiem. Tu pieprzy trzy po trzy jaka to tragedia dla ludzkości bo koń zdechł, a dzieciaki do ZOO zaprowadzi i w niedzielą na obiad przepyszny rosołek u mamuni jeść będzie nie zastanawiając się z czego ten rosół jest? Ale wierz mi te eko świry pieprzą tak bo mają wszystkiego pod dostatkiem zarabiając na pieprzeniu takich głupot, ale w sprzyjających warunkach sami zabili by tego konia bodaj długopisem

zbyfiutku, tak dobrze mnie znasz...ale nie przypominam sobie żebyśmy byli gdzieś przedstawieni. Do zoo nie chodzę, rodziny nie mam, na obiadek nie jadam rosołu bo nie lubię. Tak jestem małpą człekokształtną jak i wszyscy przedstawiciele Homo sapiens. Ty może z gnoju powstałeś, miało być z gliny- nie wnikam. Wiesz czym jest człowiek bez idei? Worem na kości. Co do ekologii i ochrony środowiska to przekonasz się jak będziesz zdy...ł we własnym sosie w przeludnionym betonowym świecie, gdzie jedzenie i wodę będziesz miał racjonowaną. Do zobaczenia za 50 lat

ethine ty się lecz człowieku psychicznie piszesz takie bzdury, że się w pale nie mieści. Co ty masz za idee "zahamować rozwój" bezrozumny worze na kości jeszcze zrzutę zrób i temu koniowi pomnik tam postaw małpo człekokształtna.

Poczekam, kiedy ktoś z was będzie cierpiał, waszych bliskich i dzieci i kiedy nikt wam nie będzie chciał pomóc. Wtedy ktoś wam powie w twarz- "nie pomogę ci, bo i tak swiata się nie zmieni i nie będę robił z siebie pseudo empatycznego człowieka". Ja nie twierdzę, że człowiek ma przyzwolenie na znęcanie się nad zwierzętami, ani żadną istotą. Jeśli można oszczędzić czyjegoś bólu, a przynajmniej w jakikolwiek sposób pomóc, to się to robi. Nikt nikomu nie każe być bohaterem, ale chyba dla was podpisanie petycji jest nie lada wyczynem?

I kim wy jesteście, żeby sądzić, że jedna istota ma cierpieć, a inna nie? Przypominam,że mówimy o bryczkach wożących turystów na Morskie Oko dla ich wygody. PS. I ja nie jestem żadnym ekologiem, ale też nie jem mięsa. I w życiu nie skrzywdziłabym żadnej istoty, a na pewno nie tak niewinnej jak zwierzę.

Ja tam jak ta banda debili przepchnie swoje zakazy płakał nie będę, kabanosy do oscypka pasują jak ulał.

A, na marginesie. Wszystkim ekolewakom i innym "obrońcom" koników, pragnę uświadomić, że po wprowadzeniu zakazu wszystkie te konie czeka emerytura we Włoszech. Dokładniej w rzeźni we Włoszech. Nikt nie będzie trzymał drogiego w utrzymaniu zwierzęcia dla samego trzymania.

Żadne zwierzę nie jest stworzone do tego, by cierpiało i padało dla czyjejś przyjemności. Tak, przyjemności. Zwierzęta mają za zadanie człowiekowi pomóc i nic więcej. Człowiek sam wybiera, gdzie pracuje, co robi, jak źle się czuje, to idzie do lekarza. Zwierzę tego nie robi. A ci wszyscy "obrońcy koników" wypowiadają się za tych właśnie, którzy nie powiedzą, że coś ich boli, dolega, są zmęczone i na skraju wytrzymałości.

szkoda że nie urodziłeś w czasach niewolnictwa...

Tak, bo dla konia to ogromny wysiłek przewieźć bryczkę, jak który padnie to zaraz was tam horda z aparatami, jak 99% z nich nic się nie dzieje to nie piszecie. Nie zdziwiłoby mnie wcale gdyby któryś z ekooszołomów, wpadł na genialny pomysł by dla zdjęć konia nafaszerować ukradkiem jakimiś lekami, bo i takich nawiedzonych się spotyka wśród lewactwa. Jak coś nie jest prawdą, to prawdę trzeba stworzyć. Wasze podejście. Poza tym, mało kto doprowadzi konia do padnięcia, bo koń nie kosztuje 5 zł. No ale dla was to nie do pojęcia. Jak tak chcecie żyć w zgodzie z naturą to przeprowadźcie się do dżungl

Dodam jeszcze, że 12 osób, dla 2 koni pociągowych to ŻADEN ciężar, ani praca ponad siły. No ale przecież wy wiecie lepiej...

A ty pewnie masz stadninę koni albo pewnie klinikę weterynaryjną, specjalisto od wszystkiego i niczego.Ja jestem ze wsi to wiem że wożenie przez konia tłustych zadów pod gorę to ogromny wysiłek, szczególnie latem

Dlatego jadą po dwie sztuki, proste. Ze wsi? To musiałeś być wyjątkowo tępiony w dzieciństwie, bo tam takich pedałkowatych ekoterrotystów specjalnie nie lubią.

och naprawdę, pedałkowaty ekoterrorysta, może po prostu kobieta hę? A na wsi mieszka wiele mądrych ludzi którzy szanują swoje zwierzęta. Ale ty tego nie wiesz bo do tej grupy ci daleko

Kiedyś to ludzie myśleli, że ziemia jest płaska, a chory psychicznie jest opętany przez diabła. Świat idzie do przodu, rozwija się, człowiek również. To oznacza, że nie musimy popełniać pewnych błędów. Konie zostały zastąpione maszynami. Tak, czy owak, te konie w polu pomagały rolnikom wyżywić rodzinę, ale nikt nie zmuszał ich do pracy dla przyjemności. A ludzie w polu jak zasuwali? Porównaj więc sobie wczasy w górach, tych korzystających z bryczek i ciężką pracę w polu rolników.

A te konie to nie pomagają woźnicom utrzymać rodzin? Z roli w górach nie użyjesz, także zajmują się turystyką. Proste jak budowa cepa. Poza tym jak już parę razy pisałem. Konie gdy tacy idioci jak ty, zakażą używania ich dla przyjemności wylądują po prostu w fabryce kabanosów. No chyba, że się zrzucicie za paszę dla nich, by góralom opłacało się trzymać je bezproduktywnie.

Ty marmur ograniczony jesteś. Nie wiesz czym jest przykład, wyolbrzymienie? Gdzie wyczytaleś, że górale mają się zająć rolnictwem? Jak są tacy cwani szybko znajdą zajęcie. Inni nie mają konnych bryczek i też zajmują się turystyką i żyją. I tych zajmujących się turystyką tak wywyższasz,masz pewnie na myśli jedną panią, która żurawinę ze sklepu jako swojską sprzedawała. To co za górale, jeżeli oprócz konnych bryczek nic swojskiego nie mają?

Tia, to powiedz to "Warszawce" którzy jadą w góry połazić na Krupówkach i powozić dupę w bryczkach...

Koń jest po to by pracować. Zapewnia ich rodzinom wikt. Weźmiesz ich na garnuszek po tym zakazie? Ludzie są ważniejsi od zwierząt, zwłaszcza zwierząt użytkowych. Ich wartość jest taka na ile są przydatne. Tyle.

zbysiula jak zwykle pier...lisz. Dobrze, że ludzi nie wywożą do rzeźni, bo nie chciałbym zeżreć takiego dziada jak ty.

Cała przyjemność po mojej stronie następnym razem, gdy zjeż przepyszny rosołek mamuni pamiętaj, iż ta kura została zamordowana przez złego pana w rzeźni, obdarta z pierza i wybebeszona, a przepyszną galaretkę na deserek nasz wrażliwi vilus-ek lubi?. Smacznego!

niestety ani serca ani człowieka w tobie nie ma...Kto jest teraz durnym bydłem?

Wystarczy poszukać w necie i znajdziesz bez trudu informacje o zmarłym koniu. Co prawda podejrzewają zawał lub wylew, niezależne od jego wysiłku... Dla mnie to raczej oczywiste, że zdrowy koń nie pada na zawał. Ja jestem za bryczkami, ale na rynkach, starówkach, gdzie jadą po równej drodze kilkadziesiąt metrów, a nie wożą przepełnione wozy z turystami pod górę!

Kolejny nawiedzony. Tak, pewnie to był zawał lub wylew. Tak, zdrowy koń, jak zdrowy człowiek takiego nie miewa. Niemniej zdarza się co jakiś czas koń ze słabszym sercem, tak samo jak człowiek. Profilaktyka kardiologiczna jest u nas kiepska u ludzi, a co dopiero u koni. Także daruj sobie takie brednie, koń jak człowiek, nie wiadomo kiedy zawału dostanie, na prostej drodze też może.

co tylko potwierdza,że jesteś nienormalny

jestem góralem zapraszam,zobaczymy czyje rafy wyjadą.

Ta od tego nędznego konia co nie wytrzymał jest z tyłu ślepa maso..A nawet gdyby siedzieli na tym z tyłu to co? zapłacone? zapłacone! to baca zapier**alej po 2 konia bo by nie mamy całego dnia tu czekać!

Niee, bo to niezgodne z tradycją - musi być koń. Tylko Ci sami górale potem jadą do domu i wsiadają do swoich spalinowych samochodów :( Smutne jest to, że niby każdy to widzi a i tak ludzie wsiadają :(

kilku by chciało wprowadzenia "elektrycznych wozidełek" bo wtedy licencje dostały by od jednej do trzech firm. Nie wiem kogo i za ile by wtedy zatrudniali do prowadzenia tych pojazdów. No ale konie by nie cierpiały tylko kierowcy by przymierali głodem (jeśli by było jak w Krakowie)

Uwielbiam hejty prosto z GimBaZy jak ten do mojego postu :D Pozdrawiam :D

Niektórzy jeszcze na bryczki ładują wózki dziecięce, po kilka sztuk... Swoją drogą wejście na Morskie Oko nie jest jakimś trudnym szlakiem: asfaltowa droga cały czas, to nie wejście na Dol. Strążyską (choć trasa jest łatwa), że zamiast asfaltu są kamienie, czy na przeł. Przysłop Miętusi...

Skoro tydzień wcześniej nie miał problemów z sercem, a tu jak twierdzisz miał zawał, to znaczy, że nie wszystko było w porządku.

No zawał właśnie na tym polega ze pojawia sie nagle , podobnie jak u ludzi ,

Zazwyczaj niewydolność wieńcowa prowadzi do zawału, więc wybacz ale to się da wykryć i leczyć wcześniej;)

weterynarz sie znalazł, mieszkam w górach tu sie urodziłem i wiem co tu sie dzieje,mój ojciec od 40 lat hoduje konie.mój sasiad ma trzy i konie sa tu traktowane bardzo dobrze wiec japa!

A gdzie w akumulatroowych masz ekologie??? ładowanie z gniazdka z elektrowni, do tego tony elektro smeici i to nazywasz ekologią?

Dokladnie. Chyba co poniektorzy zapomnieli ze konie to zwierzeta pracujace i zdarza sie jeszcze dzis, ze wykonuja orke, co wydaje sie byc ciezsze niz ciagniecie wozu z turystami. Zwierzeta rowniez bywaja chore, maja wady serca, przez co dochodzi do niewydolnosci.

no tylko, ze sa zmuszane do tego, nie maja nic do powiedzenia (np niemam sily dalej isc pod ta gore), a jesli chodzi o zwierzeta pociagowe to prawda ale to nie maszyna

Macie racje, że to są zwierzęta pracujące, ale nawet im należą się odpowiednie warunki pracy, a niestety z przestrzeganiem tych warunków przez tamtejszych górali jest bardzo słabo.

Pola nie obrabiasz przez kilka miesięcy codziennie po 10 godzin. Po za tym oprzyrządowanie jest lżejsze niż wóz plus zazwyczaj koło 10-12 turystów.

Prawdopodobnie nieodpowiednio dobrał rasę. Rasy zimnokrwiste raczej by ducha nie wywinęły, przy takim załadunku. To tak, jak by jamnika do zaprzęgu zaprząc.

Tak tylko jak koń pracuje to trzeba mu dać odpocząć.Nie cierpię tych tępych górali z tą ich pedalską gadka.

nareszcie mądra wypowiedz

Przecież nikt im nie chce zakazać wożenia, byle nie zmuszali koni do ciągnięcia wozu codziennie po 10 godzin. Idź tak pracuj zobaczymy czy dasz radę. Jeśli chcesz traktować zwierzęta która pracują dla człowieka tylko jako rzecz, to życzę powodzenia, bo szybko Ci tych zwierząt zabraknie.

nie jeden tutaj pracuje i to dłużej i apropo jacek pedałów u nas to jest najmniej w swiecie jak sie jakis pojawia to tylko przyjezdny!

a co Górale zrobią z końmi jak zostanie wprowadzony zakaz. Spróbuj się domyśleć?

zabiją wszystkie konie ??? o Boże !!! masz racje durniu...nadejdzie zagłada koni i zjemy je wszytskie w kabanosach

a co ma wspólnego znieczulica ludzi na ludzi do katowania zwierząt ? nie rozumiem.w jakiej hierarchii ? człowieka zwykły pies może zagryźć a co tu mówić o hierarchii

Różnica jest taka, że ten facet mógł odpocząć, zatrzymać się kiedy chciał. Mógł zawrócić. Koń był cały czas poganiany batem, a zatrzymał się jak już padł ze zmęczenia. Dotarło do ciebie.

To że Ciebie szef traktuje jak śmiecia nie znaczy, że tak powinno być wszędzie. Koń jest po to, żeby pomagać w pracy, a nie wozić dupy leniwych turystów. A woda, odpoczynek i jedzenie należy mu się nawet jak spędzi cały dzień w stajni. Poza tym Ty tyle lat nie pracowałeś i rodzice dawali ci żarcie za darmo.

to samo możemy powiedzieć i o człowieku a już to widzę jak chętnie oddałbyś życie by móc zapłacić rachunki i mieć co żryć

Szkoda, że do szkoły za podatki innych się nie chodziło i widać co wyrosło.

Koń jak też pies ty kretynie bez szkoły nie ma wyboru i opiekują się nimi ludzie. Także my ponosimy odpowiedzialność za zwierzęta i na nas spoczywa obowiązek opieki nad nimi (tymi udomowionymi ofc). A ty jesteś kolesiem pozbawionym jakiejkolwiek empatii wiec szkoda wogole rozmawiać z tobą.

Gosiu no ja się na tym nie znam, ale czy to normalne by koń ciągnął wóz z 12 osobami?

Zazwyczaj są zaprzęgnięte 2 konie, więc dadzą radę, jednak ważne jest aby woźnica o nie dbał, dawał im wystarczająco często jeść i pić i chwilę odpoczynku, a nie tak jak robią czyli przez 10 godzin ciągła praca, krótkie przerwy i maks 2 posiłki przez ten czas.