Moja mama kiedyś mi mówiła,że przyjęcie komunijne jej rodzice robili w domu, a w prezencie dostała zegarek i rower, ale rower dopiero po pół rocznym oczekiwaniu ponieważ jej chrzestny starał się aby go zdobyć dla niej.

Dobrze że nie lubi pornoli :)

Jest w tym jakiś sens. Jeżeli moje dzieci będą kiedykolwiek fanami Gwiezdnych Wojen, w dniu I komunii zajedziemy pod kościół X-wingiem. Wtedy dopiero wszystkim zazdrośnikom laczki pospadają!

Jurku, jeszcze nie, ale za parę lat... Krewky, tylko uważaj żeby Cię Jurek na wiochę nie wstawił :D

Gdybym był księdzem, zrobiłby to na pewno.

Gosiu ale przyznaj że ta mamusia to w branży porno mogła by zaistnieć :) Po stylu widać że bystrością nie grzeszy :) krewki nawet jak byś był ministrantem to bym cie wrzucił :)

No wygląda jak wygląda, taki ma styl. Ja tylko powiem, że nie ubrałabym się tak ani nie pofarbowała.

Gosiu bo ty jesteś porządnym konikiem z gustownym błękitnym tyłeczkiem :)

Wszystko mam gustowne :D

No wiem :)

się pisze najsampszut nie najsampierw :D

A nasz sędzia jak zafsze sprawiedliwy

sygerujesz ze rzecz sie dzieje poza granicami najjasniejszej?

To nie jest ważne. On ma zawsze rację.

Na taki cyrk emigroli w krajach, do których wyjechali nie byłoby stać. Dlatego wracają, żeby przed byłymi znajomymi kasą za mycie kibli zaszpanować. Jak przyjmiemy Euro to ten cyrk się skończy.

ferdek tobie to nie grozi,na miotle kokosów nie zrobisz.

Luśka ktoś zarobi na głupocie innych - odwieczne prawo rynku.

Nie zesraj sie Lucy z tym smutnym widokiem. Smutny,bo co? Bo dzieciak jest zadowolony? Smutne są osoby o lewackich poglądach,które tolerują wszystko i wszystkich,a dzieciaka z dorożką wstawiają na wiochę tylko dlatego,ze chodzi o komunie,a to przeciez trzeba wyśmiać. Dla mnie mogla przyjechać nawet na słoniu,nie moja sprawa.

Przecież tu nie chodzi o dziecko, tylko o tępotę jego rodziców.Jasne, można szpanować kasą, pokazywać wszystkim naokoło ile to nie ma się hajsu i wyśmiewać biedaków, że ich nie stać, a mnie tak i mogą mi zrobić lachę.Spoko.Jednak jak SŁUSZNIE zauważył autor wstawki, z kościelnego sakramentu, jakim jest pierwsza komunia robi się teraz cyrk na kółkach, w którym jeden debilny rodzic przez drugiego przebija się pozerstwem i pokazówką dla innych.Zawsze wydawało mi się że nie o to w tym wszystkim chodzi.Podobnie też jest ze świętem zmarłych, gdzie przychodzą się wylansować dziunie przed grobami.

Coś czuje że omenka dorożką do komunii jechała :)

Czyli co,Idąc twoim tokiem rozumowania-Mam chodzic w ciuchach z lumpeksu,bo moją koleżankę nie stać na markowe ubrania ? Czy to,że ktoś może sobie na coś pozwolić świadczy o tym,że wyśmiewa biedaków?Nikt nie robi cyrku z sakramentu,to czym dzieciak dojedzie do kosciola nie ma zadnego wplywu na sam sakrament i uroczystosc odbywajaca sie w kosciele,to tylko otoczka i chec sprawienia dziecku przyjemnosci,by zapamietal ten dzien jako wyjatkowy nie tylko ze wzgledu na przyjecie komunii,ktora dla wiekszosci dzieci w tym wieku i tak nic nie znaczy. / Nie, nie jechalam dorożką,ale chetnie sie przejadę

i ma pani omen racje, ja uwazam nawet ze dzieciaki glownie ze wzgledu na fajne prezenty biora udzial w tej szopce z jedzeniem ciala syna czarownika, na pewno po przejazdzrce bentlejem, quadem albo dorazka nie zapomna tego dnia kiedy poszly do tej jej tam, a, do komunii

A co ma kupowanie markowych ciuchów do szpanowania kasą przed kościołem?Przecież oboje wiemy, że tu nie chodzi tyle o sprawienie przyjemności dzieciakowi, co o pokazanie się przed innymi i wyścigi kto jest w stanie zrobić z tego lepszy cyrk.Ale owszem masz rację z tym, że sam sens tego wszystkiego, czyli przyjęcie przez młodego katolika sakramentu już dawno nie ma dla nikogo żadnego znaczenia.Liczy się tylko pokazówka przed innymi i właśnie do tego sprowadza się całe sedno mojej wypowiedzi, jeśli wcześniej go nie zrozumiałaś.

Ona myśli, że jest zarabiscie piękna. Miałam kiedyś taką sąsiadke. Tylko ta moja to był większy hardcore.

Miałaś coś jeszcze bardziej platynowo - różowo - pomarańczowego jako sąsiadkę? Nieźle :/

Tak. A w niedzielę rano słuchała głośno Dody :(

Miałabyś niezły materiał na wstawki.

Swoją drogą rpzy tym czymś na zdjęciu, to Doda wygląda wręcz gustownie.

Wszyscy by mi pisali, że jej zazdroszczę bo ona ma swój styl. Teraz to takie popularne, że jak wyrazisz negatywną opinię na jakiś temat to zaraz już musisz być zazdrosnym.

Marudzisz :) Nie wszyscy tylko żałośni zdesperowani napaleńcy o skrajnie złym guście, co co ruchaliby każdą, która by im dała, ale niestety pozostaje im ręka.

Nie schlebiaj sobie Myszko:)

Kapitanie, sorki, nie powinienem obgadywać Cię za Twoimi plecami, wybacz :/

Chyba z kobyłą

Ta... z pewnością :)

Jeśli uważasz, że jest tutaj cokolwiek do zazdroszczenia, to współczuję Ci bardzo. Za nic nie zamieniłabym swojej komunii na ten cyrk jak na zdjęciu. Szłam na piechotę, miałam skromną sukienkę, przyjęcie było w dwupokojowym mieszkanku a w prezencie dostałam walkman aiwa i zegarek, a za uzbierane pieniążki kupiłam pegazusa.

LuskaI23 - ok, ale zdjęcie nie pokazuje czy ktoś odjechał spod kościoła, czy pojechał np. samochodem na starówkę i potem wsiadł do dorożki. Oceniacie zdjęcie, które pokazuje tylko kawałek historii. Dla przykładu kibic zastrzelony przez policję - prawda że źli brzmi? Teraz dodajmy że wbiegł na murawę, że to był pseudokibic, szukał zaczepki, ignorował ostrzeżenia i brzmi już inaczej.

Miałaś pegazusa??? NIE NAWIDZE CIE !!! :)

Nie nie brzmi inaczej. Zły przykład, wystarczyło użyć paralizatora lub innych sposobów a nie mordować człowieka. Bo to morderstwo. Zdjęcie jest żałosne, widać że to cyrk. Jurku miałam i mam do dzisiaj, tylko już nie działa. Ale nigdy go nie wyrzucę, będę wnukom pokazywać ;)

Lucyna drażnisz mnie... Ja krwa nigdy nie miałem i gul mi chodzi. Dlaczego się nad biednym jureczkiem tak pastwisz?

Jeśli człowiek nie ma broni, nie stwarza realnego zagrożenia to można go obezwładnić. Po to jest szkolona policja. A nie po to żeby strzelać bez powodu. Dla mnie to jest morderstwo bo można było tego uniknąć i jak pisałam użyć paralizatora czy innych metod. I ogólnie podejście ludzi typu strzelac do wszystkiego na zapas jest żałosne.

Kolega podał za przykład jednego kibica ktory szukał zaczepki a nie bandy agresywnych kiboli. Ty zdaje się mówisz o jakimś konkretnym przypadku a ja się odnoszę do wypowiedzi Mbuu.

Chyba w czarnym golfie przyszedłeś, a poza tym nie wiem czy wiesz ale w Polsce marki samochodów piszemy z małej litery.

No za kilka lat :)

+

Nie zgadzam się z tym, co piszesz Untra.A dziwię się twojej wypowiedzi dlatego, że uważasz się za wierzącego katolika.Muszę wziąć Jurka w obronę, bo uważam, że od kilku ładnych lat, Komunia św, jako sakrament, wprowadzający młodego człowieka w kolejny etap bycia katolikiem już od jakiegoś czasu stracił na takim znaczeniu, właśnie na rzecz takich szopek jak ta.Tu nie chodzi o to, żeby dzieciak miał frajdę, tylko żeby wylansować się przed kościółkiem i pokazać innym, że MNIE STAĆ, JA MAM.A kiedy ktoś ośmieli się to skrytykować, to zaraz, że zazdrość.Dla mnie to zwykłe buractwo.

Popatrz Untra, a ja zawsze myślałem, że najważniejsze jest to, że wkracza się w nowy etap poprzez przyjęcie sakramentu, a nie ten cały rozmach, prezenty i imprezy.Jesteś dupa, a nie katolik.

No jak bym nudził to by te wstawki nie były tak chętnie komentowane :)

Krytykowane to nie znaczy chwalone - ilosc twoich kont sie nie liczy. Miales podac swoje konto na facebooku, i najlepiej zdjecie dziecka zebysmy mogli zweryfikowac twoje lanse i krystaliczne dziecko. Zaraz po tym jak znizymy sie do twojego poziomu.

No chyba nie myślisz że na FB wstawiam swoje dziecko?

Juz pomijajac fakt ze kolejne dziecko na posmiewisko probuje wystawic.

No z pewnością... To ja temu dziecku cyrk z komunii urządziłem.

A zebys wiedzial ze to ty z tego robisz cyrk!

Nie no oczywiscie :)

Gdzie wiocha? A no tu że katole z jednego ze swoich najważniejszych sakramentów robią targowisko próżności i pokazówkę przed innymi katolami ..wszak nie ma nic bardziej poprawiającego samopoczucie niż wpędzenie bliźniego swego w zazdrość i kompleksy

Dokładnie, Falcone.