Mamy prawo przedstawiać dowody na naszą niewinność ale nie możemy kogoś wpie*dalać na siłę produkując niejako dowody. I bardzo dobrze :-)

Nie. Nie wymyślaj bzdur.

Jak ktoś nagra gwałt który odbył się na nim to może jako pomocniczego dowodu użyć nagrania ale to bardziej w ramach tego że naprawdę się opierał. A jeśli nagrywasz sobie czyjeś gwałty nie będzie to dowodem a ty będziesz żałosnym podpierda*aczem :-)

@bierut1, słyszysz teraz bo się nie interesujesz. Projekt tej ustawy wpłynął do Sejmu w listopadzie 2012 roku, a głosowanie nad nią było w sierpniu 2013 roku! Nie ma ona nic wspólnego z wypłynięciem afery.

cóż , skoro satanista nie może kierować się prawdą , to to co napisałeś należy rozumieć odwrotnie. Chwała CHRYSTUSOWI!

Źle rozumiesz. Kompletnie źle. Chodzi o to, że dowód uzyskany za pomocą przestępstwa nie może być wykorzystany - czyli jak Ci sąsiad założy podsłuch to nie można tego wykorzystać w procesie karnym. Jak służby założą Ci nielegalny podsłuch to też tego wykorzystać nie można. Monitoring w sklepie jest legalny. Tak jak kamerki w autach też są legalne.

Typ dostaje super ofertę od prokuratora i gada jakieś głupoty na post. przygotowawczym względnie satysfakcjonujące prokuratora. Ty w międzyczasie jakimś sposobem załatwiasz nagranie, na którym facet przyznaje się do popełnienia tego czynu, ale nagranie wykonano bez jego zgody tj. nielegalnie. Do sądu trafia akt oskarżenia. Typ (oskarżony) odmawia składania wyjaśnień lub składa wyjaśnienia sprzeczne z tymi, które złożył w post. przygotowawczym (ma takie prawo). Ty masz swoje nagranie, ale sąd je odrzuca. Zakładając, że prokurator nie ma nic "legalnego" - sprawa jest przegrana.

Ekhm. Jeśli nagrywasz swoją rozmowę z typem to dowód jest legalny. Żeby dowód był nielegalny musiałby pochodzić z przestępstwa, a nie jest przestępstwem nagrywanie swoich rozmów. Ba, nawet przypadkowe nagranie sceny przestępstwa nie jest przestępstwem.

Nie powiedziałem, że nagrał swoją rozmowę, a że "załatwił" sobie nagranie wypowiedzi oskarżonego dot. owego czynu.

Swój swego nie wsadzi, a te bajki to sa dobre dla ciemnego ludu, by gawiedz troche sie pocieszyła jaki to PIS jest dobry.

Ale kim tu manipulować? Gimbusami?

Bardziej mam cichutką nadzieję że wreszcie ludzie bardziej zajmą się swoimi sprawami ale patrząc na twój koment uświadamiam sobie że nadal pozostanie grono żałosnych bezrobotnych frustratów które aby SE znaleźć zajęcie będą jeździć z kamerami w aucie albo inwigilować w ramach hobby sąsiadów :-(

Tekst jest bardzo zmanipulowany. Autor nie rozumie ustawy albo nie chce rozumieć. Tylko nielegalne nagrania nie będą moby być wykorzystane. Kamerka w samochodzie to legalne nagranie. Ale kamerka podrzucona tobie do domu przez wścibskiego sąsiada to już nielegalne nagranie.

Kamerka w samochodzie to nielegalne nagranie bo nie otrzymałeś zgody nagrywanego, kumasz??

nagrywasz dla siebie np swoją jazdę bo masz taką ochotę - jak nagrasz potencjalne przestępstwo to musisz to zgłosić - niezgłoszenie przestępstwa jest przestępstwem a że jesteśmy ciemny lud co wykroczenia od przestępstwa nie odróżnia wiec zgłaszamy wszystko niech się dzieje wola nieba

Nagrywasz i masz dla siebie to nie przestępstwo ani wykroczenie ale jak podasz bo coś widać tak musisz podać kto nagrywał kiedy i gdzie z automatu dostaje to oskarżony i tym samym może cię oskarżyć w sprawie cywilnej o naruszenie dóbr osobistych i z automatu wygrywa. Kumasz? niestety w polsie przestępca ma większe prawa niż szarak.

Nie muszę nikogo prosić o zgodę, żeby nagrywać jazdę rejestratorem. Jednak jeżeli chciałbym wrzucić taki film np. na youtube to wtedy muszę poprosić o zgodę.

@jarewa, brednie. Nagrywanie swojego toru jazdy nie jest żadnym naruszeniem dóbr osobistych. A już na pewno nie wtedy, gdy popełnił wykroczenie czy przestępstwo. To kosmiczne bzdury. @de vall Nie ma obowiązku zgłaszania przestępstw sankcjonowanego karnie Jest tylko tzw. społeczny obowiązek, ale nic za to nie grozi. obowiązek zgłaszania przestępstw dotyczy tylko kilku najpoważniejszych.

Tylko, że w Usa jak policja wchodzi mi do domu bez nakazu i znajduje 2kg marychy to może mnie cmoknąć.

Jeśli chciałbyś tak zrobić to chcesz postąpić jak najgorsze ścierwo więc i bez ustawy nikt normalny tak nie zrobi. A pozostali znajdą swe miejsce w psychiatryku lub na cmenatarzu szybciej niż sobie wyobrażają...