co to jest 80 kg ? starczy,chudzi zlomiarze na dwukulce góre złomu po nawet 200-300kg wożą...

TESCO POLSKA

heerind: uwierz, że właśnie tak jest, że nagle facetowi zaczyna odwalać. Ty pewnie też zaliczasz się do grona oślepionych, którzy płaczą bo partnerka "się zmieniła" i stała się zołzowata.

To nie moja wina ozgór, że jesteśmy tanią siłą roboczą w UE, gdzie przepisy pracy nie są przestrzegane, gdzie prawa pracownika są tylko na papierze, gdzie jest dużo skrajności m.in. w marketach, ale są też inne dziedziny, różne kobiety - spójrz tymi kategoriami.Nie chcę ich urazić, ale nie wszystkie kobiety pracują w biedronkach.

Kolega stanley. Zanim wrzucisz coś znowu to się dobrze zastanów. Przepis z kodeksu pracy który wskazujesz jako feministyczny został dodany po tym jak pracownice biedronki ciągnęły wózki paleciaki załadowane ciężarem dużo większym niż te 450 kg. Ciekawe jak Ty byś płakał gdyby przyszło Ci jeździć z takim ciężarem przez 12h

rowno uprawnienie to wolnosc wyboru albo chce byc jak facet i nikt nie moze kobiecie tego zabronic albo chce byc poprostu normalna slaba kobieta z podzialem rol i obowiazkow ,natomiast feminizm to choroba psychiczna kobiet ktore z rak meszczyzn doznaly jakichs nieprzyjemnych rzeczy np w domuu od ojca i z tad sie biora feministki nienawidza swojej pluci nie umieja sie z nia pogodzic i cle zlo swiata zwalaja na meszczyzn a czesto to kobiety potrafia byc bardziej okrutne podle i bezwgledne od meszczyzn

Paleta browaru waży więcej jak 450 kilo i się ciągało po naczepie które miały drewniane dziurawe podłogi. Wspomnienia z Jupitera Goleniów. ;-)

Feminizm kończy sie tam gdzie trzeba wnieść pralke na 6. piętro

Jest różnica między feministkami- grubymi babami, które walczą o to, żeby facet nie otwierał przed nimi drzwi, bo one są silne i wyzwolone i to przecież je poniża, a feministkami - kobietami, które walczą o prawa wyborcze i prawdo do tego, żeby facet nie podrzynał im gardła, bo "zupa była za słona".

ta norma dla kobiety to jest największa wiocha! sprawdzałyśmy z koleżanką na magazynie: paleciak, paleta drewniana i dwie butelki wody mineralnej 5 litrów i tyle się zmieściło w tej normie 80 kilogramów! wyobrażacie sobie zatowarować sklep, wywożąc towar w takich ilościach???

W tym przypadku niejeden lalus by nie udzwignal nawet te 80kg. Rurki na dupie by pekly. Takie czasy...