sto razy ladniejsza od twojej Agnieszki o twarzyczce zjechanej patologia..Ciekawa czy caly familok juz ja zaliczyl-bo ty nie byles pierwszy -to pewne...

Czesc Marcin-jak tam doktorat z przetykania kanalizacji-juz sie poznali na tobie czy nadal zyja w blogiej nieswiadomosci ,ze maja swira na wydziale?

nie musze .Robisz to z Agusia na zmiane-przy tej latawicy nikt oprocz ciebie sie nie dopcha do tytulu doktorka...

Marcinie ptak Agusia bardzo polubiła zabawy z pałkami chłopców z SM podobno pozazdrościłeś jej i teraz sam latasz na komendę żeby tobie też pogrzebali

Powiedz-jarasz sie jak o tym myslisz?Fajny doktorancik z ciebie - teraz rozumiem- po co poszedles na fizyke jadrowa ;-D To nie fair .Powiedz Agusi ,ze jestes kryptogejem-niech brzydactwo ma czas na znalezienie kogos innego do unieszczesliwiania...

Wreszcie jakiś rozsądny komentarz. Chapaj plusiora i pozdrawiam!

w przerwie??? a co to tłumaczy samochód służbowy wiec niech "księżniczka" na swoim prywatnym du*sko kładzie... już pomijam fakt że niektóre zawody wymagają większego intelektualnego wysiłku przy szacunku dla munduru... no ale czegoż to można oczekiwać od straży gminnych, czy miejskich skoro ich istnienie opiera się na byciu wiernym panu kosztem Poddanych...

Jasne... bo wy wszyscy oburzeni świętym gniewem idziecie do pracy i przez 8h non stop ku chwale firmy i pracodawcy w pocie czoła, trudzie i znoju zasuwacie sumiennie, ludziki o kryształowych charakterach. Jesteśmy tak spiętym narodem i społeczeństwem, że aż dziw że idąc w miasto nie słyszy się co kila sekund pękających gum od gaci. Ps. nie jestem ze SM, nie sympatyzuję z nimi, ale qrw.. więcej luzu bo wam żyłka we łbie strzeli ze mocji.

Pewnie w tym kraju to same darmozjady... Straż Miejsko wiejsak darmozjady, górnicy darmozjady, mundurówka no to dopiero darmozjady, lekarze i pielęgniarki piedestał darmozjadów tylko pani na kasie w tesco robi. Luzujta ludzie, nie ważne jaką prace wykonujesz masz za nią otrzymac godziwe wynagrodzenie. Ps. Co do luzu w pracy mój przyjaciel w pewnym koncernie branży IT przegrawszy zakład przebiegł głównym korytarzem w skarpetkach - tylko w skarpetkach. Po prawie roku na imprezie integracyjnej szefostwo wyświetliło nagranie monitoringu z komentarzem "jak coś zawalicie to też was w skarpet

... puścimy. Zero spiny, liźne rajtuzy czasami trzeba zrobić coś rąbniętego bo inaczej się pofiksuje i zacznie się takie farmazony jak wy pierniczyć.

niech sie na torach poloży a nie na mieniu publicznym

Tiaaaaaa tylko my za te godziny w których oni fotki sobie robią też płacimy. A jak masz ograniczenie do 50 to zwyczajnie nie jedź 70 to i mandatu unikniesz. Ot taki life hack...

Może lepszym pomysłem byłoby zmienić bzdurny znak tak aby ludzie nie czuli się okradani i mogli wreszcie zacząć szanować prawo. Nie każdy jest głupkiem który nie rozumie kiedy go walą w rogi. A co do tej pani to nie widzę tu żadnej tragedii. Chyba każdemu z nas zdarzyło się kiedyś powygłupiać w robocie. Szkoda tylko że ta fotka trafiła do sieci. Chętnie więc dorzucę się do pensji tej pani, bo wolę ludzi z poczuciem humoru niż plujących jadem.