"Proszę, proszę.." i szarpie za klamkę.. ciekawa forma prośby.

czy to nie jest szpital na nieklanskiej?

Kręgosłup chory, w autobusie stać nie może, a co tydzień z rynku wraca obładowana tobołami.

Nie cierpię jak ktoś w ten sposób używa słowa 'proszę'. Tak jak na przykład 'dziękuję' czy 'przepraszam', te słowa świadczą o czyjejś kulturze i mierzi mnie kiedy takie babsko nachalnie wyciera sobie tym słowem pysk żeby się wepchnąć w kolejkę.

Co za babsko!!!

chociaż kulturalnie mówi "proszę" bo inne to wchodzą na chama z gorszym językiem

W tej czapie wygląda jakby była klonem ze Star Wars

kręgosłup boli a zapi...la jak mały samochodzik

Pcha się jak do kibla ze sraczką

nawet jakby miała chory to trzeba więcej żreć. Koleżanka jak miała chory kręgosłup (później operacja) to chodziła wolno i nienaturalnie wyprostowana. Ostatnio byłam u specjalisty. Mówią przyjść na 9 bo od tej przyjmuje a baba przyszła z córeczką 'ja jestem umówiona na 9, nie pozwolę żeby moje dziecko czekało' a kolejka już byłą, od 8 siedziałam. A takiego wała.

chory kręgosłup ale żeby sie pchać to siła i zdrowie jest

Da da, tylko lekarka za każdym razem musiała by wychodzić i sprawdzać kto ma nastepny numerek. A takich co sie wpieprzają w kolejkę grzecznie poprosić o poczekanie.

system numerkowy też nic nie da ;) raz miałam nr 8 a babka 11, wkręcała mi ze ma 7, ale samego nr nie chciala pokazać i stanęła w progu, przed drzwiami gabinetu pani doktor :)

Tak,ta pani ma chory kręgosłup,ale moralny.

tymczasem....czas na slownik!4hc6t

Dlatego teraz wszedzie zainstalowano numerki ,Urzedy,Przychodnie ,zeby własnie nie było tego typu przepychanek...Kolejki na gębe zawsze były i miały takich desperatów/tki ,które chciały bez kolejki ,tylko na chwilę ...

Swoją drogą bardzo gustowną czapkę ma :D

Babka chyba pomyliła kolejki do psychiatry

Ale czapkę to ma galanto :D

przykro mi to pisac, ale tu nie doszukiwalbym sie wiochy, a raczej desperacji czlowieka wolajacego o pomoc, ci co chodza sie leczyc do publicznej sluzby zdowia ( samo okreslenie jest zabawne ) nie jeden raz juz to widzieli, terminy co pol roku albo raz na rok, lekarz sie spozni bo ma w dupie chorego, kierownik jednostki nie zareaguje bo sie cieszy ze jakikolwiek lekarz w przychodni pracuje - a ty pacjencie walcz bo inaczej cie nie przyjma - a na prywatna wizyte cie nie stac, a na publiczna opieke zdrowotna sie placi i placi i efektow nie widac ...

mam chory kregoslup ale pcham jak plug sniezny xD

Jak tak się siedzi sfrustrowanym 4 godziny w dusznej poczekalni to dekiel może odwalić,ale trzeba jakoś zachować resztki godności i siedzieć z dupskiem w kolejce, a nie się rzucać z łapami na innych. Powinna się cieszyć,że wgl tam jest i nie musi czekać na wizytę 2 lata. Żeby chorować w Polsce trzeba mieć dużo zdrowia i mocne nerwy :P

ten lekarz co sie do niego tak pchała to pewnie psychiatra

Przyszła baba do lekarza.

Jakby była ta Pani chora na kręgosłup to siedziała by na siedzeniu lub na wózku specjalnym. Nie lubię jak ktoś mówi, że go coś boli a porusza się żwawo

co to? kolejka do psychiatry??

Tymczasem kup sobie słownik.

a do kościoła zapierd... codziennie tam stoi , klęka i nic nie boli stare lekomany

wy sie smiejecie a ja jakbym stara moja widzial naj3bana

Istny cyrk z pajacem w roli głównej..

nie ma co się śmiać, babka jest przecież chora psychicznie

Czekała kilka miesięcy na lekarza to i poczeka chwile w kolejce ....

Dlatego nie lubię siedzieć w poczekalni u lekarza. Zawsze Ci "chorzy" emeryci, którzy tylko czekają żeby wpierdzielić Ci się w kolejkę :)

Całkiem żwawa jak na chory kręgosłup.