Rozwiązanie tej tajemnicy jest proste. Mój pies jak tylko uciekł z podwórka leciał i wyżerał z misek u sąsiadów. W końcu sąsiedzi zaczęli go wyganiać jak tylko go zobaczyli. Mądrala i na to znalazł sposób - zaczął kraść żarcie razem z miskami i zjadać ich zawartość na swoim podwórku. Więc Twoja kartka raczej nie przyniesie skutku. Niestety mój głupi ale kochany piesek już dawno nie żyje bo ktoś go otruł.

Gliwice przepraszają.

Pytanie brzmi: a skąd biorą się bezdomne zwierzęta? z winy ludzi tylko i wyłącznie, więc cieszę się że są jeszcze na tym popierd...nym świecie są ludzie którzy nie myślą tylko o sobie...a tak na marginesie wszyscy pójdą do piachu.

Pytanie brzmi: a skąd biorą się bezdomne zwierzęta? z winy ludzi tylko i wyłącznie, więc cieszę się że są jeszcze na tym popierd...nym świecie ludzie którzy nie myślą tylko o sobie...a tak na marginesie wszyscy pójdą do piachu.

Kotów nie trzeba dokarmiać, nawet domowy kot wypuszczony na dwór, po 3 dniach przystosuję się, w przeciwieństwie do psa. Też gołębi nie należy karmić. Człowieka w potrzebie lepiej dokarm.

Tu raczej nie chodzi o kradzież by jeść z tych misek. Po prostu wiele osób jest przeciwnych dokarmianiu kotów.

Papier z WC kradną a miski dla kota nie zakoszą ? wszystko aby tylko ukraść. Cygańskie geny albo kleptomania.

No i Wiocha w komplecie, dzicy ludzie zwalczaja dzikie koty, czyli prawo natury.

Koty śmierdzą! Dokarmianie tych pasożytów powinno być zakazane.

Pewnie wkurza kogoś obsrana przez kota klatka, ja na miejscu faceta dorzuciłbym trutki na szczury do michy i byłby z wszarzem święty spokój. Powinno się takich kociarzy co na blokach dokarmiają, zwłaszcza zimą bezpańskie koty deportować za miasto. Niech tam sobie żyją w smrodzie.

Dokładnie polsza i szczyt cebulactwa. Dokarmiać bezdomenego kota zamiast wesprzeć człowieka...Nie każdy bezdomny to żul i nierób.

Myślę, że miskę zabiera ktoś, kto ma dosyć porozrzucanych resztek z czyegoś obiadu i kocich klocków na klatce schodowej. O zapachu uryny nie wspomnę

Równie dobrze miskę tą mógł wziąć bezdomny, który o wiele, wiele bardziej jej potrzebuje niż jakiś brudny pchlarz.

U mnie na osiedlu jest koci problem jest ich tyle że szok i ciągle się rozmnażają. W nicy pod oknami drakońskie sceny się rozgrywają.Lepiej dla takiego kota zadzwonić do schroniska żeby go zabrali. Chcesz mieć kota to weź go do domu.

jak kot lizał jajka to w misce pływa dużo białka ;)

pewnie jaja sobie też lizał

świetna reklama rządów PO.. JKM tylko tak możemy zmienić Polskę !

To weź zdziwaczała kociaro tego kota do domu, odrobacz go, żeby przestał być bezdomny i roznosić robactwo i choróbska. Na każdym niemal osiedlu funkcjonują takie kociary, czasami moherowe, znudzone babcie, a czasami młode dziwaczki, które nie mają na co dzień bolca w d... i przez to dziwaczeją. Chodzą dokarmiają bezdomne koty, które rozmnażają się jak oszalałe, srają po klatkach schodowych gdzie popadnie, a kto miał kota wie jak śmierdzi kocie g.... Dziękuje.

A może były stalowe i złomiarz podpie#%ala

społeczniak sam napisał ze sierściuch może mieć robaki i jakieś choroby może roznosić. Jak chce byc taki dobry dla zwierzaczkow to niech wezmie i adoptuje te bezdomne futrzaki (zabierze je do weterynarza na odrobaczenie i szczepienia) a pozniej niech sobie je dokarmia ile wlezie(byle to robił we własnym mieszkaniu)

nie dokarmia sie kotów!!! do takiej miski ino nasrać

jeb*c bezdomne koty!

Dobre bo polskie.