Jedyne czym jesteś to marnym, zakompleksionym i ubogim intekektualnie wypierdkiem który obraża ludzi w internecie. W realnym świecie nie masz odwagi swej spasionej i pryszczatej gęby otworzyć.

To chyba w jakimś nowym kościele. U mnie jest ogrzewanie i ławki dobre i dekoracji od chuchu a datki i tak zbierają... Swoją drogą myślałem, że na to się zbiera na tacę w trakcie mszy i do skarbonki przy wejściu (u mnie tak było, może się zmieniło, dawno nie byłem), ale to jak widać nie pokrywa wydatków kościoła. Ledwo im na podatki starcza... a nie chwila, jakie znowu podatki?

Popieram. Znam podobną sytuację. Obok mnie ksiądz zbudował sobie pałac. Mieszka w nim jego żona, dwie kochanki i szóstka dzieci - przynajmniej tak twierdzą. Pałac jest cały złoty. Ksiądz przyjeżdża regularnie i po każdej wizycie coś przybywa - a to złoty garaż, a to nowy, złoty samochód.

Lewaki jedne wy! Dość tej propagandy! Książęt... księża żyją na skraju ubóstwa! W drewnianych chatach bez ogrzewania, bieżącej wody, jedzą suchy chleb zsiadłym mlekiem i tylko pokutują jak święty aleksy! Dzieci przytulają nocami tylko dlatego, że jest im strasznie zimno tam w tych chałupach, szczególnie w siusiaki! Odczepcie się od nich, bo wam nie dadzą zbawienia! Chcecie tego?! A poza tym "bez boga to ani do proga, dawaj na tacę, bo złamie ci się noga!"

Współczuję starych, bo widzę, że wgląd w sytuację masz konkretny.

Aneta co ty pie*dolisz....

nie trzeba być narkomanem, żeby widzieć zgubny wpływ dragów na człowieka, dlatego tobie teletubisiu współczuję kretynizmu, jak twoi starzy mogli spłodzić takiego debila, wiedzą zapewne oni sami. olenko nie pie*ole, takie są realia, ale trzeba ją dostrzec, a na garnuszku mamusi, patrząc na świat przez pryzmat fejsbuka, tego z pewnością nie zobaczysz.

aneto z twoich wypowiedzi aż bije miłością do bliźniego :)

O co ci Aneto chodzi teraz z tymi dragami to nie wiem i nie wnikam... Domyślać się mogę jedynie, że w twoim mniemaniu 90% społeczeństwa to pijacy i narkomani. A i cwane, wyrachowane samotne matki... No ku*wa w szoku jestem

Ja już ułożyłem te intelektualne męty w całość. Aneta buziaczek, nasze wiejskie słoneczko mądrości, uważa, że każda kobieta, która SAMOTNIE wychowuje dziecko, mieszka z konkubentem DZIECIOROBEM (który jak rozumiem... na czas jej samotnego wychowywania dziecka... wychodzi z domu? eee... czy jak?), żyje z kasy z MOPSU, którą w całości przepija wspólnie z wieloma gachami (a jednym z nich jest mieszkający z nią konkubent, który jednak z nią nie mieszka, bo przecież mówimy o samotnych matkach...) zaraz... Wait... what?!

oleńko jeśli nie rozumiesz o co mi chodzi, to już nic w życiu nie zrozumiesz (tlenione blondynki już tak mają) Ale Ty i tak jesteś mistrzynią intelektu w porównaniu do naszego wioskowego teletubisia, który święcie wierzy w to, że świat jest piękny i kolorowy, składa się wyłącznie z uczciwych ludzi, wychowanych w duchu lewackiej etyki, tolerancji, równości, wolności, braterstwa, a winą za całe zło jakie mimo wszystko jest na tym świecie ponosi demoniczny kościół i księża którzy budują złote garaże, no i jeszcze wieśniacy, którzy zmuszają go by przyjmował księdza po kolędzie

ale tradycja nie odpuści, widocznie poświęcenie ma okres

widocznie jesteś jurku nową tradycją, bo też się zachowujesz jakbyś miał wieczną "ciotę" :))

A arcypedofil Wesołowski to agent muzułmański gwałcący dzieci w imię Allacha :)

Kościół mnie obraził. Wy katolicy robicie dobre uczynki jak najbliżej zbawcy - ale nie za darmo. Nagrodą ma być wieczny raj śpiewanie hymnów i zabawa. Ja także pragnę robić dobre uczynki,ale nie dla tego ze będę coś z tego miał. Moi rodzice ciężko pracowali nie tylko dla rodziny. Dzisiaj żyje mi się lepiej dzięki cywilizacji którą wypracowali nasi ...dziadkowie, ojcowie. I co ? Mam zostawić po sobie pobojowisko ?

konkluzja ? Żyj! Po prostu prawdziwie żyj! Dla ludzi życzliwość miej i jedną tę samą twarz

kawalrafala nie mam władzy ustawodawczej, ale jeśli wolisz wstawać o dziesiątej, to chodź w wcześniej spać, albo krzyż cię wyzwoli. W rym znaku zrozumiesz, a co ja ci będę pisał. jesteś już duży

"konkluzja ? Żyj! Po prostu prawdziwie żyj! Dla ludzi życzliwość miej i jedną tę samą twarz" ale konta na wiocha możesz mieć 4

nie 4 a 40 kont

Chlopie , nic nie musisz dawać , jak masz łache robic to nie wposzczaj ksiedza i tyle,

Czy ktoś cię zmusza?!

kuboll, to jedź sobie na wieś - nie przyjmiesz księdza, to sąsiedzi namalują ci pentagram na chałupie, a proboszcz ogłosi z ambony żeś pomiot szatana.

hahahahhahaaaaaaa mieszkam na wsi .Pentagramy chodzę i sam maluję ,a tych drani co nie przyjmują księdza raz na miesiąc kąpiemy w POŚWIĘCONEJ STUDNI.Żałosny jesteś

Tez troche o wsi wiem, slyszalem ze tych co nie przyjmą ksiedza palą żywcem .

gajcy żle słyszałeś - już dawno ich nie palimy ,bo strasznie śmierdziało i darli się jakby ich coś przypiekało.Teraz humanitarnie i ekologicznie zakopujemy żywcem w ziemi a potem sadzimy na nich zimnioki i sprzedajemy je potem panockom do miasta.Zimnioki są takie że omasty nie trza.

I to mi sie podoba, palenie powoduje efekt cieplarniany. Polski rolnik nie jest glupi jak tu widze chca tak go przedstawić , dba o ekologię.

gajcy nie wiesz gdzie mieszka jurek ,bo niedługo trza sadzić zimnioki ,a trochę musi w ziemi poleżeć przed sadzonką.:)

Trochę pojechałem po bandzie ,ale jak słyszę o prześladowaniach niewierzących to śmiać mi się chcę.:)

wisz co ale po nim to mogo zimnioki pognić

My to na wsi tych co księdza nie przyjmują obdzieramy ze skóry, a później gotujemy z nich gulasz. Strach być nie wierzącym w tym kraju

Żarty żartami, ale niestety sporo jest mieścinek gdzie kościół ma nadrzędne znaczenie dla lokalnej społeczności i takich "outsiderów" co to nie chodzą na msze, albo nie przyjmują księdza po kolędzie wytyka się palcem i komentuje z ambony (podając numer domu delikwenta) że gender i ateista. Wieś wsi nierówna Pnie i Panowie.

janek gdzie mieszkasz?- muszę ci wymalować na drzwiach pentagram i wykąpać w święconej wodzie.:) patrz wyżej co się dzieje na wsiach.:)

A co bedziesz z wrodnialcem rozmawiał, spal go , co bedzie po świętej ziemi chodzil. Niech wie jak jest na wsi. To bedzie ostrzeżenie dla innych.

jakbyś kiedyś przypadkiem nią została to powtórzysz to ?

Oczywiście. Na pewno nie liczylabym na pomoc innych,nie lubię pasozytow.

Trzeba tak robić w życiu i być na tyle zaradnym, by mieć zawsze dobrze i nie brać pod uwagę sytuacji, że trzeba będzie prosić innych o pomoc. Np, można zostać prostytutką :D

Albo zakonnica. Lepiej oddać kasę na schroniska dla psów. Psiaki same sobie nie poradzą,a samotne mamy niech rusza dupy do roboty i skoncza sie poniżać prosząc o pomoc.

oj dziewczyny, dziewczyny,koleżanka nigdy nie prosiła aż nagle 13 letnia córeczka dostała raka -zbieramy i pomagamy -samemu nie da się tego ogarnąć

To jest inna sytuacja. Nie prosi o 5zl na chleb tylko o pomoc na kosztowne leczenie A to może spotkać nawet osoby zaradne,które jakos radzą sobie w życiu. My mamy na myśli pasożytów nie robiących nic i czekających aż im ktos da.

Mówisz trochę ogólnie ,a powiem ci że nawet samotna matka ma problem .Dziecko potrzebuje prawie całodobowej opieki jak pogodzisz pracę za kilkanaście stów z opieką.Jesli zarabiasz dobre tysiące wynajmiesz opiekunkę .Mieszkanie ,dziecko ,leki,pieluchy za marne grosze bez pomocy państwa tego nie utrzymasz w garsci.Nie wszystkim udaje się dobrze zarabiać - pewnie było wyjście-zabić głupiego płoda,ale dla niektórych ten płód to już dziecko

przypuśćmy(z całego serca Ci tego nie życzę to czysta fantazja) ,jesteś w ciąży jedziesz samochodem z mężem z rodzicami a nagle wariat drogowy wymusza pierwszeństwo i bach ...przeżyłaś tylko ty ,rodzi się dziecko wychodzisz ze szpitala i nie mam nikogo do kogo byś się mogla zwrócić o pomoc(chodzi o rodzinę )Pomogła by ci pewnie ,któraś z fundacji zapewne i czy wtedy byś się uważała za pasożyta ?

I ta pomoc od państwa otrzymują,a gdy dziecko jest już troche odchowane trzeba wziąć sie do roboty,a nie liczyć na pomoc zaslaniajac sie samotnym macierzynstwem. Jamez,tak czulabym sie pasożytem zdanym na laske innych i naprawde robilabym wszystko by wyjść z tej sytuacji.

no widzisz już trochę wymiękłaś mówiąc o pomocy państwa .Nie równoważ słów samotna matka ,ksiądz z pasożytem.Nie daj na kościół ,nie przyjmuj księdza nikt cię nie zmusza.Dla niektórych jest to ważne.

Mój ojciec wychował mnie samotnie, pracował do późnych godzin i jedyna pomoc jaką miał, to moja babcia , która zajęła się mną kiedy tata był w pracy. Nigdy od nikogo nie wziął złotówki, zawsze radził sobie sam. Każdą oferowaną pomoc, czy u niego w pracy czy w mojej szkole odrzucał.

ale na początek coś byś potrzebowała ,a skąd wiesz że te samoistne matki nie czują się podle,są oczywiście takie pi.zdy co ruchają się na prawo i lewo i czerpom od państwa ile się da ,a Twoje porównanie że wolała byś dawać na psy to przechodzi ludzkie pojęcie zasadniczo kończąc powinienem napisać " pies cię lizał "lecz w Twoim przypadku to byś się pewnie ucieszyła

Luska szacunek dla twojego ojca , ale czasami lepiej przyjąć pomocje .Dzieciństwo ma się tylko raz i ta pomoc jest DLA DZIECKA.Czasy mamy gorsze niż kilka lat temu -mam dwoje dzieci i wiem ile mnie kosztuje ich utrzymanie,a nie wyobrażam sobie gdybym był sam i miał np.2tyś pensji i z niej miałbym opłacić wszystko

luśka czyli nie brać od nikogo i nie dawać nikomu Twoją dewizą ,żebyś kiedyś nie pluła sobie w brodę ,bo los jest okrutny i nie wybiera ale wiem że gdyby coś ci się przydarzyło to jesteś tak dumna że wolała byś sobie strzelić w łeb niż otrzymać od kogoś pomoc

jamez dlatego mądrzy ludzie się ubezpieczają tak, aby ich rodziny nie cierpiały biedy, gdy ich zabraknie.

Wymieklam przy stwierdzeniu,ze kazda samotna matka to pasożyt. Ok,nie kazda tylko te,które mogą pracować a nie robia tego i oczekują pomocy,a wydaje mi się,ze jednak takich jest więcej. 'Nie brać od nikogo i nie dawać nikomu" w 100procentach sie z tym zgadzam.

musisz być agentem ubezpieczeniowym bo wydaje ci sie to proste

noi po sprawie

A ja nigdzie nie napisałam, że nie brać i nie dawać. Napisałam, że najlepiej tak kierować życiem, by nie potrzebować pomocy. A dawać? Bardzo chętnie, przez 15 lat z babcią dawałyśmy co dzień obiad sąsiadowi drzwi obok. Młody facet koło 30 wtedy miał, chory psychicznie był, zostawiałyśmy mu na wycieraczce zupe w słoiku i kotlety i różne inne rzeczy, bo nie otwierał drzwi. A on zawsze odnosił na naszą wycieraczkę umyte naczynia. To jest pomoc, a nie wrzucenie 10 zł na tacę, nie mając nawet pewności czy ktoś coś z tego będzie miał.

A mój sąsiad wiedział, że ktoś o niego dba, na tyle na ile może. Wiedział że może do nas przyjść jeśli będzie potrzebował. To była osobista więź mimo że nigdy się słowem nie odezwał. I ubrania po tacie czy dziadku dostawał. To co potrzebne. Mimo, że nigdy o nic nie poprosił.

Luśka a nie był to jurek w przebraniu?Coś mi na księdza to nie pasuje

W tamtym roku byli w połowie listopada. Nie wiem co im odbiło :)

Zbierają kasę na święta :)

To ci powiem że dziwne mają zwyczaje, ale przyznaj ,że nie musisz przyjmować.Nie ma z tego powodu nieprzyjemności ,a przypuszczam że gdybyś przyjęła, pogadała i nic nie dała też by przeszło.Daje i przyjmuje ten kto chce ,ale jakoś wielu to przeszkadza.Do mnie świadkowie też przychodzą często -grzecznie dziękuje i pa

luśka w listopadzie to chodził kominiarz ,przynajmniej po Krakowie

wszyscy wszystkim dziękujmy i po sprawie

No widzisz, a w Warszawie chodził ksiądz po kolędzie :)

Tym gościem możesz być i Ty, jeśli tylko tylko zechcesz

jurrek czy ty wiesz kto koordynuje i wymyślił Szlachetną Paczkę?

Możesz zrobić dwie paczki, jedna dla kapłana a drugą ofiaruj komu tylko zechcesz

np. Szlachetna Paczka.

juruś przecież księża to SAMOZŁO.:) do tego wszyscy to pedofile i ty mówisz o Szlachetnej Paczce?!!!

Nie zauważyłeś ze tu pisza najwiecej lewicowi fanatycy ktorzy sa niewierzacy ,nikomu nie daja, jedynym ich problemem jest to ze ty dajesz dobrowolnie , oni musza jakos to ukrasc. I tu nie chodzi oczywiscie o pomoc, bo gdyby panienka chciala pomoc to by cos zorganizowała , jaka akcje zbiórkę pieniedzy , jej. Chodzi o walkę ideologiczna. Bo akurat ona nie jest ateistka tylko wojującym lewakiem.

masz zatem wyjątkowe szczęście, u mnie jeden do kobieciny, która jakiś miesiąc wcześniej straciła syna, powiedział że on nie po to studiował we Włoszech by tutaj po 20 zł przychodzić. Kobieta rozpłakała się i tyle było kolędy, ksiądz tak się zagotowała, że nie raczył zostawić jej kartki do spowiedzi. Inny, który jest proboszczem sąsiedniej parafii w mieście zażądał, żeby kobieta odwiozła go na plebanię bo on niezwyczajny chodzić pieszo. Kobieta zaproponowała mu, że go na taczce odwiezie bo tylko taki pojazd ma w tej chwili.

Natomiast proboszcz mojej parafii (duża parafia miejska, do której włączone są okoliczne wioski) zażądał by oprócz datków takich jak zazwyczaj dorzucić coś na poczet wziętego kredytu na remont plebanii oraz kosztów obsługi cmentarza. Jeden jedyny ksiądz, którego wspominam dobrze, to był młody facet, który bodajże w 2006 r chodził u nas po kolędzie. Słysząc, że mój ojciec po stracie pracy zmuszony był do wyjazdu za granicę, powiedział że żadnych pieniędzy nie chce. To tylu było dobrych księży na kolędzie u mnie.

Zeus, jak raz powiedziałem księdzu, że mam tylko 200 zł, to wyciągnął giwerę i mnie zastrzelił na śmierć. A znowu w następnym roku miałem też tylko 200 zł to nie tylko mnie zabił, ale jeszcze kazał, żebym go odwoził na plebanię. I musiałem jechać z nim taki nieżywy, bo mi zagroził, że nie da kartki do spowiedzi. Autentyczne historie.

Spowiadaj się bo jesteś winny, najlepiej szczegółowo. Ale po co grzeszyć ? gdzie logika ? Róbta co chceta a spowiedź wszystko załatwi, dobre. Buahahahaha

@meloman1 widzisz ja serio napisałem, o tym o czym wiem, ty sobie jaja robisz. Te sprawy dotknęły moich znajomych i moją rodzinę. Są księża z powołania i ci gorsi. Śmiejesz się z kartek do spowiedzi? Proponuję sprawdzić jak działa diecezja łomżyńska, tutaj ten zwyczaj panuje od dawna. Gdy tylko usłyszy o tym ktoś z poza naszego regionu to puka się w czoło, że ludzie jeszcze w coś takiego się bawią.

Zeus, wybacz, ale jak ktoś mi pisze, że proboszcz czegoś "zażądał", to nie mogę tego brać serio.

To widzisz znowu dasz katolom bo to katolicki dom, niestety .

Meloman doobry jesteś ,gajcy pomyśl trochę bo żal mi cię.:) Meloman uśmiałem się:)

Chyba troche zle to napisałem , to byl sarkazm,

:) mam nadzieję

ale księdzu wypada dać aby ten nie odmówił udzielenia ostatniego sakramentu - srereotyp

Ale przeciez jak jestes niewierzacy to po co ci pierwszy czy ostatni sakrament, chlopie czego sie czepiasz , nikomu dawać nie musisz, nawt nie musisz miec pogrzebu kościelnego , wolny jestes ,

Jak te stowarzyszenie chce dac pieniadze samotnym matkom, to moze niech kurcze zacznie cos robic , a gdybys nie wiedzial, to tylko kosciol prowadzi domy samotnych matek, wiec niech ta panienka ze zdjecia wezmie sie za robotę i zacznie cos robic by zarobic, bo jak na razie to lewica duzo mowi i nic nie robi.