Nie rozumiem, jak można oceniać kogoś po tatuażu. To co robię ze swoim ciałem nie powinno interesować nikogo. Tatuaż robię dla siebie, nie dla Ciebie. Jeżeli Ci się nie podoba, to już Twój problem. Kiedyś tatuaże zazwyczaj wskazywały, że dana osoba jest kryminalistą. Później zaczęły się tatuaże u żołnierzy (głównie imiona swoich kobiet), według Ciebie żołnierz, który walczy o kraj, również jest idiotą? Twój komentarz wskazuje tylko na poziom inteligencji, jaki posiadasz. Ja nie komentuje Twojego braku tatuaży, proszę więc o to samo.

Słowa "fajny" i "tatuaż" wzajemnie się wykluczają. To mega wiocha i obciach. Od razu wiadomo, że ktoś jest ograniczonym umysłowo imbecylem, a do tego jest zakompleksionym nieudacznikiem skoro jedyne czym chce zaimponować jest jakiś śmiechu warty tatuaż. Z moich obserwacji wynika, że tym więcej ktoś ma tatuaży z im większej wiochy pochodzi i im słabiej jest wykształcony. Wnioski nasuwają się więc same - chcesz uchodzić w towarzystwie za idiotę? Rób sobie tatuaże. Najlepiej na czole.

dodam także, że turkey może oznaczać turecki, nie tylko indyk

faktycznie jest inne. I trzeci znak gorna kreska tez jakas inna. W tych krzaczkach chinskich czy japonskich jedna kreseczka kropeczka w tą czy w tamtą znaczy kompletnie co innego. A sam tatuaż wygląda jak napisany markerem

Nie widzicie, że pierwszy znaczek jest inny? w tłumaczu jest 火 a on ma 史 lub coś innego...

Tak to jest jak się robi tatuaże dla szpanu.