Chrome był wtedy królem a basf był po prostu najtańszy.

W tym zestawieniu długopis służył do przewijania odsłuchanej taśmy, a nie do manualnego zapisywania tekstu. Na zdjęciu nie ma kartki ani magnetofonu działało to tak, że wsadzałeś długopis w jedną z dziurek i kręciłeś, aż do przewinięcia. Oj NIENORMALNY młodziutką jesteś osobą.

Nienormalny ma całkowitą racje. Prawidłowo odpowiedział na pytanie, a każdy który mówi, że do przewijania taśmy się myli - pytanie brzmiało do czego służą dane przedmioty, a nie jaki mają ze sobą związek.

Severius jako jedyny załapałeś o co mi chodzi... mało kto w dzisiejszych czasach czyta ze zrozumieniem :(

ps. zbysiula może nie mam 34 lat ale pamiętam czasy kaset i wiem że najlepiej przewijało się wkrętarką ojca tylko trzeba było pilnować żeby nie przewinąć za daleko :)

"Pełnioletność"

Zgadzam się całkowicie. A najzabawniejsze, że są tacy co uważają, że dźwięk z tych kaset to była magia, a teraz z płyt CD to nie ma duszy, bo jest za sterylny. Co za problem, jak autor jest takim fanem kaset to niech sobie pomyka z walkmanem wszędzie i to najlepiej z muzyką z tamtych lat, bo wtedy to była muzyka, a nie to co teraz. Ja pamiętam jakie upierdliwe były te kasety i za nic bym do nich nie wrócił.

I pewnie będą to CD-ki z napisem "Windows XP" ;-)

Kasety kasetami ale ludzie dalej się jarają płytami winylowymi.

Tyle, że w większości przypadków i tak to nie miało sensu bo pognieciona taśma przez głowicę dawała takie szumy, że meloman sobie nie posłuchał. A minusują gimby wszystkich jak leci bo nie mają co robić a ten temat to dla nich archeologia.

Odyn30 sam nie wiedział do czego służą te dwie powyższe rzeczy.

omg.... pełNoletni!!!

jestes bystry jak woda w klozecie :)