8 latek nie zginął przez lenistwo lekarzy tylko rodziców którzy nie dopilnowali tego żeby nie wpadł pod dwa samochody !!

Jak nie mieli miejsca na OIOM to nie przyjęli, co mieli mu na korytarzu po takim wypadku upuścić krwi i przyłożyć pijawki? Zresztą po co piszą kto kierował? Jak rodzice nie kontrolowali gówniarza i wlazł pod koła jak ciele to ich wina, nie kierowców czy lekarzy.

Z tego nic nie wynika ,no chyba ze to reklama Forda. Nic tu nie jest napisane co , jak i dlaczego.

2 fordy + 2 kobiety, przypadek?

Okropność ! I olbrzymia tragedia dla rodziców ! Nie ma nic gorszego jak utrata dziecka !

Proponuje najpierw troche poczytac,potem wygadywac takie brednie jak niektorzy tutaj. po pierwsze to nie szpital operuje a osoba w zwiazku z tym jezeli ktos nie rozumie ze nie ma odpowiedniej liczby neurochirurgow do przeprowadzenia operacji to nie znaczy to ze ktos byl leniwy.I co dalej po przyjęciu ortopeda czy laryngolog mial by operowac? Po drugie LPR dostalo informacje o tym gdzie ma dziecko byc przetransportowane i bynajmniej nie byl to ten szpital. w tym dniu dyzr neurochirurgiczny mial szpital wojskowy w zwiazku z tym decyzja o przewiezienu dziecka byla jak najbardziej sluszna.

niech ufoludki prowadziły i to dwoma statkami kosmicznymi nie ma znaczenia lekarz powinien przyjąć na oddział i to jeszcze dziecko chyba ze trafiło na jakiegoś komunistę co by własnego dziecka nie przyjął

kobiety ku....wa

zakaz wykonywania zawodu i do więzienia. Na co schodzi ten świat....

Skur***yny Jeb**e

Dwa razy potrącony przez kobiety...przypadek?????

bo teraz aby odbębnić etat a póżniej prywatnie za kase ... tak postępują lekarze pacjęci są dla nich jak liczby i lepiej przepchać problem do innego szpitala niż wypić kilka kaw mniej i zrobić coś dla ludzi... aż się wierzyć nie chce że 8latek zmarł przez ich lenistwo ....

zakaz wykonywania zawodu dla tych lekarzy (czytaj morde..)dożywotnio ,wyrok pozbawienia wolności (przysięgali nieść pomoc ,przyrzeczenie lekarskie) ,zadość uczynienie rodzinie ofiary wypadku własnym majątkiem