główna
| Ocena:
Udostępnij inaczej
Ukryj komentarze(31)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Łowca
wiochman75
Ocena: 34 (glosow:38)
Ocena: 34 (glosow:38)2015-05-04 19:01:46
Jeżeli ktoś zginął to jakie to usiłowanie ?
komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem co za kretyn to pisał, ale serdecznie pozdrawiam. Trzeba odrobić pszyrę, pamiętaj.
Można by od razu zamykać pijaków bo każdy z nich może usiłować wsiąść do samochodu i usiłować zabójstwa , a przy okazji to lepiej wprowadzić prohibicje , na szczęście od 2miechów nie pije.
a pasażer był trzezwy , bo istnieje prawdopodobieństwo że go to tego zmusił !
puknij sie w ten pusty baniak! DEBILU!
Chyba nie "usiłowanie" tylko "morderstwo z premedytacją".
usiłowanie zabójstwo powinno być za samą jazdę po pijanemu lub po narkotykach.
jak już to "usiłowanie zabójstwa Z PREMEDYTACJĄ" ... i wtedy tekst nabiera sensu :)
Jakiś niedorozwinięty debil nie zrozumiał i tak....
skoro za zabójstwo grozić by miało tylko usiłowanie zabójstwa - no to luz. Tak poza tym, wypadki to nie wina alkoholu tylko głupoty i braku wyobraźni. Są ludzie którzy na kacu jadą zapobiegawczo jak na egzaminie. Czemu tacy mają trafić prawo jazdy?
Piłeś, nie jedź i hooj mnie obchodzi czy masz kaca czy nie. Czego tu jeszcze nie łapiesz? Za głupotę i brak wyobraźni trzeba ponieść konsekwencje podług własnego czynu.
jakie usiłowanie zabójstwa? ja bym to zakwalifikował jak zabójstwo wynikające z głupoty mordercy. Minimum 25 lat w kamieniołomach.
Nie zebym popieral pijakow za fajera ale demot denny - wymuszenie glownej pod publike -a za wstawianie gotowych wsadow z demotow czy innych stronek na wiosce powinien byc ban. Admin powinien sie rozpedzic przed sciana bez hamowania. Dla mie kila.
usiłowanie robienia wiochy to Ci wychodzi niestety
Wiesz, tylko że jak ktoś zginął, to już nie jest usiłowanie zabójstwa - lecz zabójstwo, niestety.
Ale tak na spokojnie: 1. Jak ktoś jest pijany i zabije kogoś na drodze, to co za różnica czy miał prawo jazdy czy nie? 2. Czy jeżeli ktoś jechał np. 120 km/h w mieście i kogoś zabił, to czy jest różnica czy był pod wpływem alkoholu?
ja bym najeb**y w TICO nie wsiadal
Raczej jak już wsiadać w Tico, to tylko w takim stanie, na trzeźwo to nie bardzo :)
apropos niedawno zapadł wyrok w sprawie tego jełpa co w Kamieniu Pomorskim zaboł 5 osób na chodniku - 12 lat dostał... śmiech na sali 25 powinien dostać i to bez możliwości wczesniejszego zwolnienia
Usiłowanie to może być jak nikt nie zginął, natomiast jak już do śmierci osoby trzeciej doszło to po prostu zabójstwo a nie żadne usiłowanie. Poza tym co ma do tematu to czy ktoś ma urzędowy papierek zwany prawem jazdy? Jak dla mnie to nachlany za kółkiem z tym papierkiem czy bez jest tak samo groźny.
Nie jest waźna kwalifikacja czynu tylko konsekwencje, jakie za to grożą. Min. 25 lat i samodzielne utrzymanie w pierdlu.
A co jeśli to spowoduje ktoś wysoko postawiony ? Albo krewny wysoko postawionego ? Sprawa jest prosta jeśli to właśnie ten zginie , wtedy prawo okaże całą swą surowość .
Jeżeli ktoś zginął to jakie to usiłowanie ?
Przecież ten tekst pisał analfabeta i gramatyczny ignorant.
Absurdy polecane przez Wiocha.pl
Czyli „Włączę awaryjne i pójdę po gofra”.
główna
Udostępnij inaczej
