Chopie krakus za funta, to sam podetrze angolowi, nawet ręką

Bo MÓJ nigdy nie jest brudny! ;)

To tak w ramach przypisywania czegokolwiek .... poczytaj sobie o osadnictwie i obiektach na terenie Warszawy... chociażby takim Bródnie czy Wilanowie i jaką rolę odgrywały, bo historia stolicy głodomerii może okazać się za krótka. PS:Być może przeprowadzka spowodowana była tym, że upadające w znaczeniu miasto śmierdziało jak cygański kibel niezmiennie do początku XXwieku kiedy to zdecydowano się rozebrać mury i zrobić coś by gówna nie płynęły środkiem wszystkich ulic ;).

No to gratuluje skoro to najlepsza knajpa w Krakowie (lol sieciowa) ... rozumiem, że nie ważny jest klimat, wyjątkowość jedzenia. Najważniejsze jest to, że za w miarę przyzwoite pieniądze dają dużego schabowego i można się nażreć (i jeszcze do domu przytachać na następny posiłek).

"Prawdziwi warszawiacy leżą na Powązkach"

ja tan nie wiem dokładnie jak tam w Warszawie, ale u mnie w domu uczyli żeby nie stawiać klocka na rękę a i papieru toaletowego używać zamiast ręki, podobnie z sikaniem - Lejbusz - nigdy nie sikaj po ręce

Tak jest :-) Zawsze się brechtam z tej tabliczki jak idę na szpadę mięsa :-)

Owszem widziałem toalety oddzielnie od mieszkania ale wspólnych jeszcze nie widziałem ;)

Targówek - Praga Północ . drugie pokolenie.

Cikawe czy śmiałbyś się i pisał o braku poczucia humoru gdyby w jednych z warszawskich knajp przywitala cię tabliczka " Miłym gościom z byłej stolicy przypominamy o wycieraniu gumofilców przed wejściem do restauracji". PS:Co do powracania do historii ... Pochwal się tym cebulaku, że byliście tak waleczni i honorowi, że w knajpach piliście wódkę z okupantem a kiedy trzeba było coś zrobić to skomleliście o chłopaków od mokrej roboty takie te krakowskie gieroje :).

DXPac podobnie Katowice. Miasto które się rozwijało dzięki przemysłowi(Pierwsza linia tramwajowa/elektryczna w Polsce, duża liczba kopalni itp.), a Warszawa ciągnęła hajs. Przez to po pewnym czasie nam brakowało pieniędzy, a Wawa miała się coraz lepiej. Później z miastem było coraz gorzej bo zawsze brakowało na remonty, a najbardziej na tym ucierpiały stare budynki i dzielnice. Na szczęście od pewnego czasu się to zmienia i Katowice nareszcie się zmieniają.

Aaa, nic nie mam do naszej stolicy. Pragnę żeby się rozwijała i godnie reprezentowała Polskę ;> ale jedno musicie przyznać- Wawa nie ma takiego klimatu jak inne miasta, a na pewno takiego jak Kraków.

Klimat i jego odczuwanie to kwestia indywidualna. Dla mnie Warszawa ma klimat trzeba tylko wiedzieć gdzie iść ;). Osobiście od Krakowa wolę Poznań, Wrocław czy Gdańsk. Przynajmniej po za starym miastem mają coś więcej niż korki.