dlatego warto kupować wędliny, które powstały ze 130g mięsa na 100g gotowego wyrobu. Nie są dużo droższe ale trzeba poszukać. A jak ktoś kupuje kilo kiełbasy za 5zł to niestety ale mięsa tam dużo nie znajdzie.

20 zł za kilogram wyrobu szynkopodobnego, czyli wychodzi 40 zł za kilogram mięsa. A od rolnika biorą po 4zł za kilogram. I po co wyjeżzdzać na Zachód, jak tu można w krótkim czasie robić miliony. Niemiec musi przerobić 4x więcej mięsa zeby zarobic tyle co Polak. Wróc. Niemiec zarabia więcej jak Polak.

Akurat w wielu krajach bez tych wynalazków byłem i jadłem na ulicy, nigdy się nie rozchorowałem, w knajpach w "cywilizowanych" krajach bywało różnie. Jeśli będziesz w knajpie truł ludzi to splajtujesz, bo już nigdy nie wrócą do ciebie, i do tego rozpowiedzą kiepskie recenzje znajomym. Proste. Ale dla lewackich imbecyli zawsze kontrola będzie najwyższym stadium zaufania.

@Marmur Jestes typowym przykladem glosujacego na JKM przyglupa. "Sanepidu" to chyba jedynie w Somalii nie ma. Idac do knajpy, tym bardziej nie w miejscu zamieszkania, chce miec pewnosc, ze kolejnych dni nie spedze na stacji intensywnej. I to wlasnie dzieki Sanepidowi masowych zatruc nie mamy, ktorych ty nie jestes w stanie odroznic od zwyklego rozstroju zoladka jednej osoby. A "trujaca knajpa" wcale by nie splajtowala, tylko zmienila szyld i przeniosla sie dwie ulice dalej

Widać kto tu jest przygłupem...tylko w Somalii? Bzdury. Nie ma go w wielu, wielu krajach świata i uwierz jakoś nikt tam nie umiera na choroby XIX w. Niby co? Urzędnik ci przyrządza posiłek czy kucharz? Może uważasz, że bez pieczątki na jakimś świstku ludzie nie zauważą, że po każdym posiłku w danej knajpie dostają sraczki? No litości.