Czytałem dokładnie i ze zrozumieniem , trwało to około 6 miesięcy. Potem powtórka - czyli razem około roku. Lektura bardzo ciekawa ale trzeba sięgnąć do historii starożytnej bo inaczej niektóre rzeczy nie sposób pojąć...

„70% Polaków ma kłopot ze zrozumieniem tego, co czyta”- Analfabetyzm w Polsce XXI wieku. Mimo to problem analfabetyzmu jest wciąż aktualny w polskim społeczeństwie. Według badań PISA I OECD, aż 70% Polaków ma kłopot ze zrozumieniem tego, co czyta. Nie rozumiemy instrukcji, ulotek i umów. Sylabizują i składają po cichu litery. Uczniowie pierwszej klasy szkoły podstawowej? Nie! Dorośli i młodzież, którzy powinni przecież biegle czytać i do tego rozumieć, co przeczytali." - librus.pl

Katolików to jeszcze mogę zrozumieć, bo tego nie czytają i biorą na wiarę co im mówi ksiądz. Ale protestanci którzy studiują ją sami, nie mówiąc o Żydach których oryginalna wersja pierwszych 5 ksiąg to wersja hard tego co u chrześcijan... Ci to muszą być wykrzywieni, że im się to podoba...

Kto nie ma bibli w domu i nigdy nie miał nawet w domu gdzie się wychował. Pomimo ze go rodzicie ochrzcili łapa w górę.

Przyznam się że kiedyś usiłowałem czytać biblię tak z ciekawości ale poległem Tego czytać ze zrozumieniem się nie da.

i słyszenia

Potwierdzam. A większość ateistów ją przeczytało, żeby wiedzieć o czym dyskutują.