W środę 4.01 jechałem z Niemiec do Polski autostradą A11 między ostatnim zjazdem w Niemczech a granicą cały lewy pas był biały a na prawym rozjeżdżony śnieg i zamarznięty po przejechaniu granicy po Polskiej stronie cała droga wraz z poboczem odśnieżona cała mokra ani jednego płatka śniegu przejeżdżałem przez granicę przed 18 po 19 Niemcy zamknęli autostradę i granicę bo za ślisko było więc nie zawsze Polacy są w tym temacie najgorsi na drugi dzień jechałem do niemiec i dopiero przed Berlinem jak śnieg tam nie padał dopiero można było zobaczyć asfalt bo wcześniej momentami tylko śnieg był

14 spychaczy .... tyle nie ma nawet Warszawa .

Tak to powinno wyglądać!

Na kolejnej stronie po drogowcach, jest filmik o rosyjskim sierocińcu. Bardzo brutalny, przerażający. Ma może ktoś, może Admin bezpośredni link do tego filmu? Bardzo proszę o podanie.

By najmniej nie są zaskoczeni jak u nas co roku :-) :-) :-)

To akurat nie wiocha ale wzór dla naszych pseudodrogowców zaskoczonych opadem śniegu w styczniu.

Co za dziki kraj! Pięć pasów na autostradzie pfuj!!

Co za debile wrzucają te posty? A jak niby mają odśnieżać 5cio pasmową drogę?

I dlatego oni maja odśnieżane główne drogi a my dopiero 4 godz po ustaniu opadów. Jak by ktoś dalej się naśmiewał proszę poszukać jak Kanadyjczycy odśnieżają autostrady

to defilada wojsk radzieckich przecież ;)