nie no juz nie przesadzaj :) jednostek wojskowych pilnuja raczej postawi goscie

postawni emeryci najczęściej policyjni albo wojskowi ale emeryci

U nas był pan ochroniarz z orzeczeniem o niepełnosprawności. Praca w sumie niezbyt ciężka, pilnowanie czy ktoś nie kradnie, sprawdzanie zgodności wynoszonego sprzętu z fakturą, itp. Pan ogólnie sympatyczny, ale chorowity. Raz to prawie zszedł na zawał na stanowisku pracy.

Co z tego że są wymagania do policji jak większość z nich po przyjęciu do służby nagle traci zdrowie i średnio w ciągu roku choruje 2 miesiące. To nawet górnicy muszą odrobić czas przechorowany zanim przejdą na emeryturę.A ci mają 100% płatny okres chorobowy. No ale są równi i równiejsi a ktoś władzę musi bronić w razie zamieszek stąd mają te przywileje.

no, mogę się zgodzić, że w tym konkretnym przypadku to tylko klient. Ale niezaprzeczalnym faktem jest, że podczas, gdy na zachodzie ochroniarz to wręcz elitarny zawód, dla młodych, zdrowych, energicznych, wysportowanych, wyćwiczonych facetów po specjalistycznych kursach - to u nas 80% ochroniarzy to renciści, bo bez orzeczenia o niepełnosprawności nikt "ochroniarza" nie zatrudni. Zatem albo emeryt, albo inwalida. A młody, energiczny chłopak z licencją II stopnia ma w sumie marne szanse na etat w zawodzie. :/ Lepiej nie mieć licencji - a mieć orzeczenie i nie mieć dłoni na przykład.

ale tu chodzi ogolnie ;p a nie o zdiecie

To trzeba było wstawić zdjęcie "ogólnie" - a ni to konkretne, w dodatku takie, które już tu ktoś wstawił wcześniej i takie, które przetoczyło się już parę lat temu przez wszystkie możliwe serwisy.

jak by wczesniej bylo według mnie to by wyszlo przy dodawaniu , a nie wyszlo wiec nie ma tematu ;]

normalnie jestes idiota

No jasne, bo zatrudnienie niepełnosprawnego to idiotyzm.

cieć to cieć ?? zastanów sie co piszesz ;] bo akurat ochrona to mój zawód wiec mnie obrażasz :)

Ale Paweł...przyznaj rację, że preferowane są osoby niepełnosprawne.W/g mnie ochroniarz powinien być w 100% sprawny i znać sztuki walki, bo inaczej przegra z jakimś oszołomem.

noo , ale cóż Polska Kaleczy ten zawód :) tak jak by do policji przyjmowali ślepych, są zawody których nie pełnosprawni nie powinni wykonywać

@dosiasamosia, podoba mi się ten pomysł ze sztukami walki. Już wyobrażam sobie te ogłoszenia: "Ukończ dwuletnie szkolenie dla komandosów - praca ochroniarza w Tesco już na ciebie czeka!".

jak bys byl na tyle inteligentny to wiedzial bys ze licencjonowany.ochroniarz ma kurs ze sztuk walki

A mnie się zawsze wydawało, że licencjonowany ochroniarz to ktoś kto po prostu ma prawo użyć środki przymusu bezpośredniego, typu gaz, pałka, paralizator, kajdanki, a nawet broń, obezwładnić napastnika czy złodzieja wykręcając mu ręce czy rzucając o podłogę. A do tego chyba niepotrzebne specjalne kursy walki? Sztuki walki są dodatkowym atutem, bo chyba nie każdy licencjonowany ochroniarz trenuje sztuki walki i od tego jest uzależnione przyznanie mu licencji?

@PawelJarosz89, zacznijmy od tego, że ochroniarz licencjonowany to już historia, bo 1 stycznia 2014 roku weszła w życie ustawa z dnia 13 czerwca 2013 r. o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów (Dz.U. 2013 poz. 829) znosząca licencję pracowników ochrony i zastępująca je wpisem na listę kwalifikowanych pracowników ochrony fizycznej lub zabezpieczenia technicznego.

@PawelJarosz89, po drugie, z tego co znalazłem w sieci, kurs na wyrobienie licencji ochroniarza trwał góra 3 miesiące, więc jeśli ten kurs obejmował również kurs sztuk walki, to równie dobrze mógł obejmować kurs języka chińskiego oraz programowania obiektowego. Po trzecie, przejrzałem ustawy i rozporządzenia i nie znalazłem nigdzie wymogów posiadania ukończonego kursu sztuk walki, ale jeśli wskażesz coś takiego, będę wdzięczny.

@PawelJarosz89, i na koniec: mylisz inteligencję z wiedzą, ale nie mam pojęcia, czy robisz to z braku tej pierwszej czy drugiej.

John..., byłam świadkiem jak właśnie w TESCO oszołom zaatakował ochroniarza,a ten sobie nie poradził i wylądował z rozbitym nosem na podłodze.A ten sobie spokojnie wyszedł, dalej twierdzisz że takie umiejętności są niepotrzebne?

@dosiasamosia, piszemy tu o tym jak jest, czy bajdurzymy o tym, jak świat powinien być urządzony? Znajomość sztuk walki nie gwarantuje, że nie wyląduje się pyskiem w posadzce, gdyż można trafić na kogoś, kto te sztuki zna lepiej. Oczywiście, jest i na to rozwiązanie: zatrudniać w ochronie samych mistrzów. Bredzimy dalej?

ale jeszcze nie weszło w zycie :)

@Paweł, "1 stycznia 2014 roku weszła w życie ustawa" - czego nie zrozumiałeś? Bo że mamy juz 2014 rok to chyba wiesz?

no i co z tego ze weszla ? jestem w tym zawodzie od 5 lat i wiem ze nic si enie zmienilo wiec nie bądź madrzejszy od encyklopedi. bo czytales na necie no i co z tego? , zapisujesz si ena jakas durna liste a praktycznie zeby dostac zezwolenie na bron itp trzeba i tak placic tyle samo i przechdozic wszystkie szkolenia co wczesniej.

więc jedyna osoba ktora tu nie rozumie to chyba Ty nie ja :) pozdro