Ładny chwyt marketingowy. Normalne masło ma 80%, a oni zrobili 3/4 prawdziwego masła. Więc 80% * 3/4 = 60%. Powinni napisać: Produkt masłopodobny o zawartości tłuszczu 3/4 prawdziwego masła.

Prosta sprawa. "Masło 3/4" to nazwa produktu o zawartości tłuszczu mlecznego od 60% - 65%. Jak coś ma powyżej 80% tłuszczu mlecznego, to może się nazywać "Masło".

Dlatego masz minusy bo prawde mowisz :)

beka z pseudo znawcow

No to teraz będziemy badać zawartość masła w maśle albo tłuszczu w tłuszczu :))))))

jak chcecie kupić masło a nie produk masło podobny kupujcie ten który ma 82% tłuszczu (naturalnie nie roślinnego ;) )

Te 60% = 3/4 jest OK, kazdy powinien wiedziec, ale na prawie calym swiecie kostka ma 250g, a w Polsce 200...

Witam. Zajmowałem się badaniem masła na studiach, w tym tego. Te masło z nazwy sugeruję klientowi o zawartości tłuszczu 75%, a w składzie 60%, jest to robienie idiotę z klienta, zgodne z prawem. Pełno jest takich maseł, jeśli masło ma w nazwie śmietankowe itp., jest to wyrób masła drugiej klasy, albo masło podobne. Normy dla masła, 83% tłuszczy dla masła extra (najwyższakl), poniżej podróba. Masło śmietankowe jest masłem drugiej kategorii, normy mówią o 73 %. Jeśli masło ma dziwne tytuły w nazwie (np masmix), to podróba. Normy wcześniej były jeszcze wyższe, ale przez wejście do UE poszły w dół

zwykłe masło ma ok 82% tłuszczu, tak więc niechaj wstawiający dokona skomplikowanych obliczeń matematycznych i policzy sobie a dopiero później niech wstawia na wioche, bo póki co wiochę zrobił sam sobie

Zamiana 60% na ułamek okazała się dla producentów masła zbyt skomplikowana haha. Tak to jest gdy przez lata matematyka nie była obowiązkowa na maturze.

Masło to produkt o minimalnej zawartości tłuszczu mlecznego 80%. Stąd 80% x 0,75 = 60% Nie ma to jak marketing.

mas?o ma?lane