Ja mam regał Billy z Ikea, który ma 21 lat. Teraz stoi w piwnicy i służy do składowania przetworów.....XD

@kamuimac, Nie potrafię nawet ogarnąć umysłem jaką trzeba być padliną i ścierwem, żeby w ten sposób się wyrażać o ludziach, którym się gorzej powodzi.

Czy wiesz, że deska ma lewą i prawą stronę? I dlaczego są naprzemiennie składane przy tworzeniu wielkich powierzchni? A wióry, jak to wióry, wystarczy klej i odpowiedni nacisk, i po oklejeniu imitują deskę.

Pokaż który z tych 433 sklepów w 52 krajach nie potrzebuje instytucji reklamacji. Przytocz kwotę zwróconą klientom, liczbę wymian towarów, wyjazdów w celu reklamacyjnego montażu mebli w domach klientów. Oczywiście mówimy tylko o tych zasadnych. Potem oceniaj nie kumaty wieśniaku.

No właśnie Nissin, no właśnie. A w wypadku Ikei jest bardzo rozbudowany i bardzo zapracowany. W ogóle nie rozumiem, co to za dyskusja. IKEA jest w wielu krajach, ale to nie znaczy że jest wysoko oceniana. W UK na przykład ludzie bardzo często mieszkają w domach bardzo słabej jakości, mnie ludzi w domach wynajmowanych, z których co roku przeprowadzają się do kolejnego. Do takich domów kupuje się właśnie meble z Ikei lub Home Bargain. Takie meble potem się najczęściej wydzuca lub sprzedaje w cenie ryby z frytkami.

Czyli kupuje się je nie po to żeby być bardzo zadowolonym tylko dlatego że do zawilgoconego zapchlonego domu z którego lada chwila się wyprowadzisz nie ma sensu kupować mebli z M&S lub jeszcze droższych.

Nissin, minusujesz bo rozumiesz świat czy dlatego że nie rozumiesz świata? Na całym świecie stoją meble, które trzymają się pionu tylko dlatego, że są oparte o boczną ścianę pokoju. I bardzo często są to meble IKEI. Nie obchodzi mnie w tej sprawie polityka ani zasady rekrutacji i zwolnień. Ale wkurza mnie, że robi się z jakiejś grupy idiotów dlatego że zauważa, że dany produkt jest dość kiepski. Sam mam meble IKEI i jedne są dobre, inne nie.

Łatwiej dać minusa, niż odpowiedzieć.

Nie ma to jak posłuchać fachowca.

To nieprawda. Jak każda firma IKEA ma w ofercie produkty bardzo dobre i najzwyczajniej bardzo kiepskie. Zauważyłem też, że meble bardzo dobrej jakości ale nie bardzo drogie były wycofywane z oferty, a zostawały te słabe. Więc prawdziwym wyznacznikiem jest pewnie zyskowność a nie zadowolenie klientów.

IKEA i wyliczanie wytrzymałości, śmiech na sali. Paździerz edition.