No przecież podał podstawę. To co się czepiasz. Zresztą ani nie wylegitymował, nie spałował, ani nie złamał ręki, a mógł. dobry z niego facet!

ciebie starzy powinni zostawić w oknie życia i byłoby po sprawie

Te kraje, to kraje policyjne. Ciekaw jestem jak się skończyło

W innym kraju policja zajmuje się ściganiem przestępców a nie pilnowaniem pomników albo domu szeregowego posła.

Niemcy też się tłumaczyli, że wykonywali tylko rozkazy.

Wbrew pozorom facet w ogarnięty. Nie wiem jakie są jego prywatne przekonania, ale dostał rozkaz strzec pomnika przed wieńcami, bałwanami i Bóg wie czym jeszcze. Nie może przecież zakazać argumentując, że taki bałwan ośmiesza obecną władzę, że obrusza prezesa. Na to nie ma paragrafów, więc co trzeba zrobić? Znaleźć paragraf, który faktycznie daje podstawę do interwencji. Zagrożenie terrorystyczne, choćby wymyślone, minimalne, domniemane - jest taką podstawą.

P.S. Najgorsze co można zrobić to lekceważyć i wyśmiewać przeciwnika/wroga. On na tym nic nie traci, Ty usypiasz swoją czujność. W Twoim odczuciu jest on mniej niebezpieczny, ale to tylko złudzenie, które sam tworzysz.

Taką podstawę dali mu pewnie przełożeni, ale trafiło na bałwana albo karierowicza. Kopnął by bałwana i było by po sprawie, a tak ośmieszają się jeszcze bardziej.

@eceith Z tego filmiku trudno wnioskować, czy facet jest bałwanem, czy mu przełożeni na odprawie udzielili wskazówek. Jednak jakby kopnął tego bałwana to by zaraz było: 1) Odważna policja walczy z niebezpiecznym wrogiem. 2) Policja walczy z konkurencją 3) Wszystkie dzieci w polsce boją się policji, ...... i tak źle i tak nie dobrze.

Trzeba być bałwanem, żeby kopnąć go przy stawiających. A, że Policja walczy z konkurencją to już tu było pisane.