W chrześcijaństwie nie ma przywódców, którzy są fanatykami religijnymi, to przywilej zacofanego tłumu, nawet papież wie, że tak jest. Od zawsze władza i kościół wykorzystywali to zjawisko dla swoich potrzeb, żeby rządzić, żeby się bogacić, żeby wiecznie trwać.

Nie kłamcie o czytaniu dzieciom Konstytucji. Po pierwsze, co takie dziecko zrozumie w wieku przedszkolnym? Jest atrakcja to się cieszy. Po drugie, tak, to była obrzydliwa indoktrynacja, nie czytali Konstytucji, tylko specjalnie przygotowane i wybrane przez siebie artykuły i retorykę, że jest źle. Po trzecie won od dzieci, co to sędziowie pedofile? Po czwarte, sędzia to ma siedzieć w sądzie i sądzić. A jak jest zawieszony to morda w kubeł i czekać grzecznie. Jakby tak zaczepił moje dziecko na ulicy i mu zaczął wkładać do głowy jakieś debilizmy to by szybko wyciągał zęby z własnej dupy.

Tych wybrańców narodu wybrało takie samo gów... o jak ci wybrańcy.

Kiedyś w szkołach były takie mądre lekcje Wiedza o Społeczeństwie na których omawialiśmy konstytucję. Całą a nie tylko fragmenty bo poza art 72 jest jeszcze równie ważny art 83 tzn. obowiązki obywatela. Ale takie to już Polskie podejście. Władzy nie pasuje mówienie o konstytucji a przeciwnicy władzy wybierają sobie tylko te fragmenty które akurat w tym czasie im pasują zapominając o innych. Obie strony siebie warte jak widać.

A nie lepiej od razy spalić na stosie wszystkie egzemplarze Konstytucji?

obydwoje siebie warci Ale fakt powinno wsadzić się to obrzydliwe towarzystwo za indoktrynowanie dzieci i sprowadzanie je na spędy polityczne na które nikt normlany nie chciał przyjść... a panie Nauczycielki które dały się na to namówić "upolitycznemu" burmistrzowi już są zwolniane z pracy....

Czarnek, ty dobrze sprawdź, czy ciebie przy narodzinach nie podmienili. Na kompletnego idiotę.

No bo kto to widział - na terytorium Ordo Juris (czytaj Rosji) i Watykanu - czytać wywrotową literaturę