Komentarze użytkownika piterek_gda

Ja bardzo przepraszam, a co unia ma do papierówek? Tyle chyba, że ma kilka programów wspierających regionalne odmiany, jabłek, wędlin i innych produktów. To, że producentom nie chce się, z różnych przyczyn, ich uprawiać/produkować to zupełnie inna sprawa/przyczyna.

Dlaczego niemożliwy jest stosunek w biegu? Kobieta z podkasaną spódnicà biegnie szybciej, niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami.

Ślimaki zostały rybami, bo francuscy producenci wywalczyli dotacje. W podobny sposób marchewka została owocem, bo gdzieś tam robią z niej dżem. Prawdziwy problem tkwi w tym, że nasza administrqcja nie potrafi wykorzystać tych mechanizmów dla nas. No, ale tu trzeba mieć trochę praktyki w wykorzystaniu mechanizmów unijnych.

A po kiego grzyba wypłacasz, zamiast płacić kartą?

W Millenium nawet reklamacji nie musiałem składać. Kiedyś wypłacałem, zmęczony po ciężkiej robocie. Bankomat mulił. Zadzwoniła żona z miliardem pierdół. Odszedłem od bankomatu jak gamoń, zabierając kartę a kasa została. Odżałowałem stratę, bo co? Moja wina. Po kilku dniach była na koncie. Problem zwrotu często wynika z tego, że ktoś inny odbiera naszą kasę. Ja miałem szczęście, że nikt nie zauważył banknotów w podajniku.

Biedne dziecko.

To ja pozwolę dobie w imieniu parlamentu, a tak naprawdę KE zamieścić wyjaśnienie dla niedouków. Orzeszki ziemne nie są orzeszkami. Najbliżej im do bobu. A orzechy, czyli toto, co rośnie na drzewach, zabijają wiele osób. I nie są to kokosy spadające z palmy.

Nieraz trzeba wyciąć, żeby kretyni mieli papier do nauki pisania.

To właśnie dowód jakim przeciętny pissowiec jest debilem. Nie powinni pójść w zapomnienie. Musimy pamiętać co złego zrobili, aby nie dopuścić do powtórki. A, dla ludzkiej przyzwoitości, warto abyśmy pamiętali też, co zrobili dobrego.

Typowy pissowiec. Oczywiście, że zmieniło się wiele! Na przykład to, że debile półanalfabeci mogą pisać, co im do durnej głowy przyjdzie.

Z prawdziwą przykrością muszę cię rozczarować. To nie mateusz, to Jarosław.

Jesteś debilem, wiesz o tym? Sjp: troska «uczucie niepokoju wywołane trudną sytuacją lub przewidywaniem takiej sytuacji» zaniepokojenie «uczucie niepokoju lub niepewności» A teraz wracaj do siebie studiować przemówienia prezesa.

Za głupotę. Ze swoimi poglądami lepiej byś pasował do Białorusi lub Upainy.

Zazdrościsz, pewnie jesteś gruba i masz cellulit.

Mam dla Ciebie Maxi złą wiadomość. Dno się urwało. A tak przy okazji, ten facet ze zdjęcia ;) patrzy w prawo, czy w lewo?

Ty się zając śmiej, aleś ty zdrowo 3,14. .dolnoł

No rzeczywiście, wszyscy ze sobą miło rozmawiają, a tylko jeden dupek stoi napuszony jak pingwin.

To jest koszmar. Pamiętam jak przeraziłem się przed laty, gdy przeczytałem dumną notatkę w gazecie, że w Sosnowcu :-) kupili nowe dzwony elektroniczne, które będzie słychać z odległości 20 km. Ale chyba bardziej uciążliwe są nieustająco szczekające pieski.

A porównywałaś poziom akustyczny tramwajów? No i do tego, ciągle doskonali się torowiska i tramwaje, żeby wyciszyć. U nas w Gdańsku po modernizacji zrobiło się sporo ciszej. Natomiast montaż gigantycznych wzmacniaczy to chora idea. W Sopocie na Monciaku najpierw było słychać szum przesterowanego wzmacniacza a potem koszmarny łomot niewiele mający wspólnego z dźwiękiem dzwonów. Raczej było to sprawozdanie z rozładunku dużego transportu w złomowcu czy jakiejś hucie.