Komentarze użytkownika Zetar

Wiosna chyba

Udowodnij, ze nie pracuje w tym czasie i zloz pozew jako suwereb.

W tym przypadku mamy do czynienia z dzialalnoscia gospodarcza.

Dosiag - a jak jest w prywatnych firmach? Stale ktos przychodzi i czegos chce. Urlop nie w wybranym terminie ale wtedy gdy szef sie zgodzi - urloou na zadanie jest bodajze 2 dni. Nauczyciele maja wiecej dni "urlopu" niz te, o ktorych piszesz - chyba Ci sie zapomnialo o policzyc wszystkie przerwy swiateczne i inbe dni, kuedy to powinniscie pracowac, a w praktyce nie pracujecue.

I rok urlopu "na poratowanie zdrowia" co kilja lat. Oczywiscie platny.

A kiedy to ta Twoja zona strajkowala w obronie dzieciakow i tego mitycznego "przeladowania"? Podaj konkretne daty. Jezeli nie strajkowala w tej sprawie to jest to jak najbardziej jej wina, bo kto jak nie nauczyciel piwinien to wiedziec najlepiej i w tej sprawie interweniowac.

Jak to? Ludzie pracuja w te dni? Niemozliwe. Nie klam. Przeciez kazdy pracuje az 4 godziny (ale te krotkie, 45-minutowe) dziennie w pracy, potem jedzie do domu i tam pracuje kolejna godzine albo i nie. I wszyscy maja 3 miesiace rocznie urlopu. A jezeli ktos pracuje wiecej to sorry, niech poslucha co mowila Bienkowska.

Uda grube jak balerony, zadek wielki jak u krowy, cyc obwisly.... Gdzie Ty tu cokolwiek fajnego widzisz?

Dostajesz minusy boś ślepy i góry tluszczu nie widzisz.

I ma opłacone miejsce parkingowe ;P

Tylko że u nas na końcu się płaci.

Przeprosila gdy dowiedziala sie, ze rodzice Patryka to milionerzy :)

Nie znizy sie do ponizej pewnego poziomu ;P

Vultus - a gdy ktos zobaczy w tobie tylko ruchoma tarcze? Pomysl zanim napiszesz cos glupiego.

Kiedys prawo bylo takie, ze pedofilia byla dozwolona. Kiedys prawo bylo takie, ze mozna bylo zabic chlopa, bo cpan" mial taki kaprys. Kiedys prawo... Prawo mozna i nalezy zmieniac zgodnie ze zmieniajacym sie swiatem.

Wstawiajacy jeszcze nie opanowal znaczenia tego slowa.

12 godzin dziennie, rowniez w niedziele i swieta za kilka zlotych? Za tyle to mozesz sobie zatrudnic goscia, ktory bedzie smial Ci sie w twarz i nazywal debilem przez 5 minut po czym bedzie mial przerwe 55 minutowa. Do pakowania produktow nikt Ci nie przyjdzie pracowac za taka kwote liczac rowniez swieta. A zaraz, przeciez Ty nie masz zadnego biznesu, Ty tylko marzysz.

Nie obrazaj boga sportu - przeciez teraz wszyscy "prawdziwi Polacy" twierdza, ze slabe wyniki Robcia to wina mechanikow, inzynierow czy innego kierowcy, ktory nie chcial sie przesunac. A prawda jest taka, ze on nawet gdy byl zdrowy to byl slaby - potrafil tylko wcisnac gaz do dechy i albo sie cudem udawalo dojechac albo sie rozbijal. Gdyby sprawdzic statystyki to w sredniej startow do kraks bylby w czolowce.

Zauwaz, ze tam byl cudzyslow. Piszac "prawdziwi Polacy" mialem na mysli wszystkich tych, ktorzy zwalaja wine na wszystkich dookola i nie dostrzegaja oczywistych faktow. Dla nich to, ze Kubica to Polak oznacza, ze nie mozna o nim zlego slowa powiedziec. I tylko to mialem na mysli.

E tam... Kubica juz sie zdazyl rozwalic na treningu.