Komentarze użytkownika JOGI1972

Przecież Pani Krysia napisałą, że Bóg nie żyje. To jak to jest? ;)

Jak to ktoś powiedział: "Czego się nie dotknęli, to zepsuli. Jedyne czego nie skopali to mierzei wiślanej".

"Wykonując swoje prawa i obowiązki, rady powinien kierować się przede wszystkim dobrem wspólnoty samorządowej..." a nie grać w ...ja

Kiedyś pokropią trafo pod napięciem i się zdziwią.

Franek, obecnie trwają pracę nad tym, by sąsiad mógł więcej niż Ty ;) Będzie mógł Ciebie podp.....ć, że będąc na zwolnieniu lekarskim pielisz ogródek ;)

Obecnie kolejny pomysł na "wyciągnęcie" kasy - PPK. Osobiście wolę odkładać w skarpetę.

Vac... ja nie napisałem, że odkładam złotówki ;)

Po złąpaniu uciąć rękę. Jak zrobi to jeszcze raz - uciąć drugą. Przestanie kraść chyba, że nauczy się to robić nogami.

A czy w serialu pojawi się postać Pani Osieckiej?

Ale jacy fachowcy. Oni muszą kosztować.

Dostaną latem, jak kra zejdzie.

Przecież te elektrownie to właśnie dla tych elektrycznych samochodów, prądu im trzeba. Czego nie rozumiecie? ;)

A ile tej pomocy UE trafiło tak naprawdę do przedsiębiorców? Są jakieś dane?

Za głodnych, ubogich i w nędzy kościół się modli.

Najważniejsze, że skutecznie

Niech wyklucza. Byli już tacy, którzy kazali wyjeżdżać za granicę, teraz oburzeni, że ci, którzy tam pojechali nie chcą wracać.

Zapewne wyszła ...... i wracać nie chce

Jak zachowanie takiego dystansu, o którym pisze autor, ma się do pląsów u T.Rydzyka, lub też podczas przyjmowania komunii?

Dlaczego nie daje się prawa decydowania kobietom-matkom, ojcom, lekarzom? Przecież tu nie chodzi o "taśmową" aborcję tylko w przypadkach naprawdę drastycznych. Jakie wsparcie ma kobieta, gdy dowiaduje się, że jej nienarodzone jeszcze dziecko jest z góry skazane na cierpienie i rychłą śmierć? Nakazują jej rodzić! A potem? Nie ma nic, żadnej pomocy, ale nasze zadanie wykonane, sukces odtrąbiony. Potem dziecko, matka cierpią, i nie piszcie, że tak nie jest. Dobrze nam o tym dyskutować, pouczać, gdyż stoimy z boku. Należy wcielić się w rolę takiego rodzica... Aktor-obserwator, błąd atrybucyjny.

Może nie rwali z jednej jabłoni