Komentarze użytkownika damian.szefo

Problem nie lezy w szczepionkach tylko w twoim dziecku. Czy to jego jedyne problemy zdrowotne? Watpie. Czy czasem dziecko nie jest uczulone na inne substancje itp.

Nie zachorowalem na zadna z chorób na ktore bylem szczepiony. Wyobraź sobie ze do RP przybywa 10 tys emigrantow z afryki ktorzy nie byli szczepieni i potencjalnie moga byc nosicielami chorob. Co sie stanie z nieszczepionymi dziecmi? Czy ich rodzicom na pogrzebie powtorzysz to samo? Watpie. Cala ta idea opiera sie na zalozeniu ze nieszczepionych będzie malo a zarazonych wcale

Ja nie czepie wiedzy z wujka google i nie udaje ze jesten lekarzem. Ty tez nie jestes. Ja nie zakladam ze twoj przypadek sie nie powtorzy tylko podkreślam ze to promil przypadkow o czym ty nie piszesz. Skąd ta legenda ze nasza odpornosc przeminela? Z mitologi polskiej? Nie jest niczym podparta. Ja nie stanowie zagrozenia dla moich dzieci bo sie szczepilem na wszystko.

Na wszystkie obowiazkowe i na cześć dodatkowych. Za ro twoje dzieci a wszeczegolnosci innych anty sa sa zgrozeniem dla tych co szczepic sie nie moga. Wiekszosc nie szczepi sie bo tak! Rozumiesz kwestie roznicy miedzy promili powiklan? Rozumiesz rachunel strat i zysow? Nie, bo ty miales problem i wszystkich bedziesz zniechecac. Nie namawiasz do wiekszej ostroznosci, dodaykowych badan, tylko beczysz jak reszta baranów anty.

No strasznie mnie zaskoczyles tymi nowinkami. Sa szczepienia ktore trzeba odnawiac jak na tezec czy grype a sa takie na cale życie. Zagrozeniem sa anty a nie ludzie którzy sie szczepili i szczepia. Kto broni ci prawa do informacji. Mozesz cztac ulotki, pytac lekarza, dzwonic do nfz itd. Nie udawaj ze nie ma prawa do info w dzisiejszych czasach. Czytaj to co piszesz a moze zrozumiesz nastawienie. Jestes stronniczy i zaprzeczasz potrzebie szczepien.

Masz watpliwosci, ok. Zachecaj do wczesniejszych badan. Ty kwestionujesz sam sens szczepien. Krew w zylach mi sie scina jak co jakis czas umiera dziecko z powodu braku szczepien albo leczone u znachorow az do smierci. To ta sama pulka inteligencji. Nie odnosisz sie do bilansu zyskow i strat i ze komplikacje to zaledwie promil przypadkow. Z calym szacunkien ale to jak mowa do betonu.

Antyszczepionkowcy dziela sie na pierwotnych i wtornych. Pierwotni od poczatku bez zadnych wlasnych doswiadczen nie szczepia i juz. Ty nalezysz do drugisz bo chciales szczepic ale zle doswiadczenia kaza ci innych nawracac. Czytam ze zrozumieniem w przeciwienstwie do ciebie.

Jak juz powtarzałem nie jestem lekarzem i go nie udaje. Z tego co wiem szczepienia przeciwko wzw typu a sa na cale zycie. Podobnie przeciwko odrze, m.w dla 90% populacji. Wiecej osob umiera podczas puerdzenia niz po szczepionkach. Dzieki ruchom anty ba zachodzie nie mogli poradzic sobie z epidemia odry. W biednych krajach z kolei z gruzlica,heinego-medina.

Podaj zetelne badania naukowe ktore potwierdzaja ze szczepienia to samo zlo, ze sa nieskuteczne i niepotrzebne, ze przynosza wiecej strat niz zyskow. Inaczej to dalej będzie przypominac moja gadanie do betonu. Zdecyduj sie czy jestes za czy przeciw i o co ci tak naprawe chodzi. Zgadzasz sie z tym ze szczepienia sa potzebne czy nie? Jak nie to po co ta gatka.

Widzisz nie potrafisz podac prostej odpowiedzi na pytanie - czy jestes za szczepieniami? Czy przynosza wiecej korzysci niz strat. Prosze cie o wyniki ze szczepienia sa be to domagasz sie ich ode mnie. Piszesz o jaraniu, koniach itd. Sory ale jestes takim koniem z klapkani na oczach ktory wodzi to co chce widziec. Z toba sie nie da wygrac bo wygrac nie mozna z kims do kogo nie trafiaja argumenty.

Epidemie zdarzaja sie w krajach biednych i bogatych ake ty przyczepiles sie biednych a bogatych bie wspominasz. W krajach tych nie szczepi sie ludzi z powodu braku pieniedzy na szczepienia a brud, ubóstwo i niedozywienie pogarszaja sytuacje. Zapewne wierzysz tez w ogólno swiatowy spisek, ufo, smolensk i yeti. Zdrowia zycze bo ci sie przyda

A ludziom o podobnych pogladach powinno sie pozostawic prawo do wyboru bielizny a nie o zyciu i zdrowiu swoich i cudzych dzieci. Pozdtawiam i dziekuje za najbardziej jalowa dyskusje na wiocha.

Dajmy wszystkim bron, nawet dzieciom zeby mogły sie bronic, przeciez tez padaja ofiara przestępstw.Na zakupy, plaze, randke, kosciola czy wesele bierzmy ze soba bron bo przeciez nie wiadomo kiedy sie przyda. Stwórzmy sobie drugie stany gdzie kazdy boi sie o to czy dziecko wroci ze szkoly bo jakis byly obecny uczen moze odwalic pol klasy.

Wolnosc to masz jak wybierasz dziecku imię a nie czy je szczepic. Tak pojeta wolnosc spowodowalaby powrot epidemi.

Epidemie by wybuchaly wsrod dzieci nieszczepionych. Nie udawaj glupszego niz jestes. Jako rodzic masz duzo wolnosci w wychowywaniu dzieci ale nie kosztem ich zdrowia. Kazdy teraz jest specjalista od wszystkiego bo zna wujka Google. Antyszczepionkowcy to sekta.

Jak bedziesz zywil dziecko w mc to najwyzek bedzie grube ale zywe. Domagasz sie wolnosci w decydowaniu o zyciu i zdrowiu wlasnego dziecka? To juz chore. Co z dziecmi które nie moga byc zaszczepione z powodu przeciwwskazań? Twoje dziecko bedzie dla nich zagrozeniem. Zreszta po co chodzisz do lekarza skoro wiesz lepiej. Sam lecz swoje dziecko i siebie. Tobie nawet nie potrzebni sa znachorzy bo oczytales sie w internecie. Wolnosc to wielka wartosc ale nie absolutna

Jestes najlepszym dowodem ze niektorym ludziom trzeba ja ograniczać. Zaufaj ludziom ktorzy sie na tym znaja i poswiecili wiele lat na nauke. Wyciagnij wnioski co dala nam medycyna. Dlaczego nie ma epidemi ktore bardziej niz wojny dziesiatkowaly populacje. Wujek Google to nie lekarz.

A co bedzie gdy twoj poglad widzenia podzieli polowa populacji? W chwili obecnej 1% populacji to pewnie m.w. 20% populacji czasow epidemi. Gratuluje zdrowia ale nie wszyscy takie mnie maja. Jak cie slucham to widze rodzicow ktorzy zaglodzili na smierc dziecko bo jakis szarlatan kazal im leczyc dziecko tylko przy pomocy wody.

Jezeli nie naklamales w kwesti wieku to cie szczepili bo nikt kiedys nie pytal czy chcesz i nie bylo sekty antyszczepionkowcow i wujka Google. Ryzyko jest, choroby nie wyginely. Ludzie sa po prostu glupsi i wierza w swoja nieomylność. Nawet jak im dziecko umrze to zdania nie zmienia. Skoro jak twierdzisz szczepionki nie sa w 100% skuteczne to twoje dziecko jest zagrozeniem dla mojego. Cala zatem argumentacja jest nic nie warta

Sory ale kim ty jestes? Masz jakas wiedze medyczną w tej sprawie? Czemu teraz ludzie nie ufaja lekarzom? Bo naczytaja sie pierdul w necie i sie wzajemnie nakrecaja. Obecne szczepionki sa keosze niz kiedys ake ty i tak chcesz decydowac. Wiesz co to panstwo i dobro wspolne? W pewnych sprawach panstwo musi stosowac przymus. Bo ineczej seby i karyny zaglodzili by swoje dzieci to taka diete zdobyli w necie. Twoja wolnosc konczy sie tam gdy naraza moje dzieci. Jak ci nie pasuje proponuje emigracje do kraju w którym szczepic sie nie trzrba