Komentarze użytkownika grzesinek1

A z boku jest dla dzieci zdrowych. Co w tym dziwnego? Z dziećmi chodzi się często do lekarza, np. na szczepienia i nie zawsze jest potrzeba aby dzieci zdrowe spotykały się z chorymi np. na jakieś zakaźne choroby. Po to są oddzielne drzwi.

Auto po wypadku. Ale żeby nawet po placu przepchnąć, lub wjechać jakoś na lawetę to wystarcza taka prowizorka (aby tylko nie zapomnieć;))

Fajne, ale wyjedź tym w Polsce z miasta A do B, utoniesz w mandatach za prawa jazdy poprzez ubezpieczenie przyczepy, gabaryty do homologacji.

Krutynia.

Jestem hardcorem!

W porządnym chlewie nie jest to potrzebne, wchodzi tylko 2 - 3 osoby z obsługi i nikt więcej nie ma prawa. Większość ludzi nie ma świadomości że chorobę można na bucie przenieść. A to grozi upadkiem np. 1000 szt. w ciągu doby. W małych, wiejskich chlewikach to jest może śmieszne, no weź wytłumacz sąsiadowi że wejść do obory nie może pogadać z sąsiadem, jeszcze pomyśli że coś ukrywa, pędzi bimber w tajemnicy albo jeszcze coś. Może i przepis nierealny, ale uświadomić to by się przydało.

To przyszły student wybiera kierunek! Jeżeli nikt nie wybierze danego kierunku, to po prostu go nie będzie! Swoją drogą pracę można znaleźć po KAŻDYM kierunku. Wszystko zależy od człowieka.

Ten Czarny nie był gościem tylko pełnił funkcję. Był z obsługi uroczystości.

Te tłoczki nie są wycięte szlifierką. Tarcze też były bardzo cienkie i dlatego resztki klocka wypadły na jezdnię. Tłoczki tarły aż do momentu kiedy zużyły się na tyle, że wyciekł płyn i już KONIECZNIE trzeba było naprawić. Widziałem kilka takich zuchów. Widziałem nawet jak przyjechał gość z tak zużytymi tarczami że te urwały się podczas mocniejszego hamowania i zostały zakleszczone w centralce a koła normalnie się obracały. Gdyby nie tył to zero hamowania. To są przykłady braku elementarnej wiedzy technicznej i totalnej głupoty.

Widać jak na dłoni, że na tłoczkach odbiły się ślady tarczy. Shamber wypompuj prawie cały tłoczek i sobie sprawdź jak można go wyginać na boki. A taka tarcza to dużo siły ma. Swoją drogą ta centralka ze zdjęcia pewnie do wymiany bo będzie już przeciekała. Prawdopodobnie uszkodzony cylinderek od tego wygięcia.

Tłoczki są zaślepione wewnątrz. Na klocek naciska coś w rodzaju fazowanej rury, kolego bingo73 sprawdź w gugle jak nigdy nie zmieniałeś klocków. Swoją drogą jeżeli ktoś by to obciął to w jakim celu pakował by ten brud do środka?

To chyba nie mysz. Jakaś nornica albo ryjówka. Ale kura bezwzględna.

Niedostosowanie prędkości do zaistniałych warunków na drodze. Jakby za zakrętem stał popsuty samochód to też by przywalili.

Jakie są dwa pierwsze słowa????

Bardzo podoba mi się reakcja innych ludzi. Spontanicznie wychodzą i pomagają. Ciekawe czy w naszych stronach też by tak było, czy brudzić ręce, czy nie? Przecież sam sobie poradzi, jak ma piłę to pewnie zwykły robol...

Bo jak by Cię złapali przeciętnym autem w kraju, to mandat wynosiłby 10 zł.

Bardzo ciekawe. Roślina rozwijała system korzeniowy tam, gdzie było coś wartościowego, czyli w cienkiej warstwie nawadnianego regularnie torfu. Pod spodem tylko jałowy piasek, gdzie woda zapewne zbyt często nie miała szansy dotrzeć. Trochę silnego wiatru i drzewo nie miało siły ustać.

To jest Poizdów. Wjazd od Stoczka. Matactwo w paincie.

Gdzieś to widziałem, było podpisane "Rosja - na jednym zdjęciu".

We Włoszech, na Florydzie to jak najbardziej, ale w naszej strefie klimatycznej - w zimę tragedia.