Komentarze użytkownika david.brian.35175

Dziwne to; powinno byc raczej hiszpanskie "el", a nie francuskie "la"

Cholera, a myslalem, ze mnie moja byla hiszpanska dziewczyna czegos podszkolila, ale widze, ze nie tego co trzeba :)))

Sprawdzilem, nawet Szakira ma piosenke "La tortura". Moja byla byla Katalonka z Barcelony, stad ta niedoskonalosc :)))

Widac, ze to pies-katolik :))

Pewno, ze by szlo, bo to jurek i Analny Lowca :))))

Moze "dziadkiem Tuska" ?

W Waffen-SS nie bylo kapelanow, gluptasie :)

Ferdal, taki z Ciebie historyk? Wiedz, ze ci kapelani sluzyli w Wehrmachcie, a jedynie byli przydzieleni do dywizji Waffen-SS, eh...

To masz slaba pamiec...

Savathusie nie podniecaj sie tak Ja tez Waffen-SS nie lubie, ale kwestia jest dosc skomplikowana. Zwroc uwage, ze data maj 43 podana przez ferdala, to jest moment kiedy Rzesz zaczela przegrywac, a jak to mowi przyslowie "Jak trwoga, to do Boga" i im takze znudzilu sie jakies pseudonordyckie bzdety, a zaczeli sie zastanawiac nad swoim zyciem. Stad ta prosba.

Freedomku jak zwykle mieszasz. Waffen-SS, to nie Wehrmacht. Tylko ta pierwsza organizacja zostala uznana za zbrodnicza...

I tu masz racje Savathusie. Ja tez ich nienawidze; to co wyprawiala, chyba najbardziej fanatyczna, 3e Panzerdivision SS Totenkopf , to bylo nieludzkie. Ale free jak zwykle musi w to kosciol wmieszac :) O naszym "medrcu" ferdalu sie nie wypowiem...

Przy pracach doktora Mengele to pestka. Ale dzieki niemu anatomia ruszyla z kopyta. Troche to przykre, ale to sa ciemne strony II Wojny Swiatowej. A i Japonczycy tez niezle experymenty robili...

Pod koniec wojny, to juz tam nawet dzieci przyjmowano (Günter Grass jest dobrym przykladem) A powiazania Waffen-SS z obozami koncentracyjnymi byly, czego wlasnie dowodzi historia dywizji Totenkopf - "Trupia glowka". A Wehrmacht pod koniec wojny juz byl bardzo zdziczaly. To normale z punktu widzenia psychologii wojny.

arabskie we Francji sa jeszcze gorsze

Shreereen, tych ktorych widzialas to Cyganie z Rumunii albo Bulgarii; francuscy zyja na innym poziomie, jak bubatraker zauwazyl. Co do osiedli arabskich, to proponuje sie wybrac do np. Trappes, Les Mureaux, czy innego Clichy-sous-Bois i sie przekonac, ale raczej autem i nie po zmroku, bo to moze byc dosc niebezpieczne.

To chyba "swiniokrow" sie urodzi :)

Mi to tam nie przeszkadza, grunt to z nia pobaraszkowac :))

Freedomku, gdzie Ty takie glupotki znajdujesz? :))))

Bo katolicki kon na obiad najsmaczniejszy, Malgo :)))