Komentarze użytkownika asmodeusz_1

A kim jest zasłużony PZPRowksi działacz i komuszy prokurator Piotrowicz, szanowany członek PiSu? On nie jest jednak komuchem, bo popiera wasz reżim? Puknij się gościu w łeb, NIKT nie mówi, że za PO było dobrze, tylko że teraz jest źle, a jedyne co się dla Was liczy, to "jak było za PO". Działania poprzedniego rządu są dla Ciebie usprawiedliwieniem WSZYSTKIEGO, co PiS robi źle, to jest chore.

globus jest tak nakręcony, że albo naprawdę ktoś mu płaci za te komentarze, albo po prostu ma już do reszty sprany mózg przez propagandę. W każdym razie, nie ma co liczyć na dyskusję czy refleksję.

A niby kim ty jesteś, QUADKUTAFONIE, żeby definiować co jest "normalnym spędzaniem czasu"? Każde pokolenie ma inaczej, ja też akurat mam 30+ lat i nie spędziłem dzieciństwa przed ekranem smartfona / tabletu / komputera, ale tego typu wstawki uważam za skrajnie żenujące, zwłaszcza na tym portalu i w pełni zgadzam się z panem de_vallem, odnośnie nikłego potencjału intelektualnego i bycia nieudacznikami. Powieliłbym jeszcze wspomniany tu już przez kogoś brak akceptacji i zrozumienia dla otaczającej rzeczywistości, który wpływa na takie sapanie o tym jak to "kiedyś było."

Odpowiadając na twoje pytanie, lewacki bezmózgu, najlepiej leć z tym do internetu i przedstaw swój punkt widzenia oderwany od kontekstu... a za raz... już to zrobiłeś, no to luz, wszystko w normie.

Racja, mój błąd.

Parafia, znajdujące się w okolicy. Czego dokładnie nie rozumiesz?

Szkoda tylko, że wygląd auta po crash teście jest odwrotnie proporcjonalny do jakości, z jaką "chroni" w takiej sytuacji pasażerów.

Warto tu przytoczyć przykład i być może eksperyment, na który się skusisz. Kup porządną dwukołową taczkę, dobry kask narciarski... znajdź jakąś potężną górę, wskocz do taczki, rozpędź się do parudziesięciu km/h i wjedź centralnie w drzewo. Gwarantuje Ci, że taczka będzie prawie niedraśnięta. Czy to świadczy o tym, że jest bezpieczniejsza do podróżowania niż np. Audi A8?

Panie! Nie obrażaj Pan! Akurat masło orzechowe jest robione z orzechów, a dobre masło orzechowe prawie w 100%. Ale masz zapewne na myśli smarowidła typu "nutella" itp., więc się nie gniewam ;).

globus, ale sęk w tym że produkujemy... i to bardzo dużo rzeczy, nie tylko rowery. Skąd u Ciebie taki skrzywiony obraz rzeczywistości?

SiropDeCitron, jak większość ogarniętych osób. Ale dla fachowców, którzy studiów nawet nie powąchali, to i tak nie ma znaczenia. Wszyscy wg. nich pracują w Biedronce i McDonaldzie. I ch*j z inżynierami, prawnikami, programistami, specjalistami od języków, lekarzami, itd. Oni wszyscy tyrają biedni po marketach. Tylko kurs spawacza albo prawko na TIRa zrobi z Ciebie króla życia.

Tak jest! Tylko Ojca Tadeusza trzeba słuchać i czytać!

Ło panie, ale jaja, Halyna, trzymej mie, bo pęknę ze śmiechu... To jest wiocha, a nie kwejk, portal ma na calu wyszydzanie przypałów, a nie publikację żarcików dla 12-latków.

Za raz tu przylecą "Prawdziwi Polacy" z krzykiem, że to na pewno złoty człowiek, brak dowodów, pomówienia... a tak czy inaczej chłop skończy w najgorszym wypadku na przeniesieniu do innej parafii i myk, sprawa pod dywan.

Oryginalny tekst zapewne zaczyna się od słów "Florida man..."

A co to ma dorzeczy w tej sprawie? Skoro Wałęsa był rzekomo Bolkiem, o czym wszyscy tak bardzo marzycie, to dlaczego do tej pory nie stanął przed sądem? Dlaczego nie odebrano mu honorów? Fascynujące... Patrz baranie na siebie. Przestańcie wybielać się w kółko obrzucając g*wnem wszystkich dookoła. Spójrz na swoją ukochaną partię i tamtejszą mnogość członków z esbecką i PZPRowską przeszłością.

A możesz wytłumaczyć co to ma do rzeczy? Skąd teraz k**wa ta tendencja, że wszyscy z lewa i z prawa, jako swoje usprawiedliwienie i odparcie wszelkich zarzutów, nagle zaczynają pitolić o czymś zupełnie niezwiązanym z tematem, wytykając innym ich błędy. To jest temat do osobnej dyskusji. Ustosunkuj się tu proszę do swojego lewackiego bohatera, mordercy z obrazka powyżej.

Dokładnie. Zadziwiające jak ludzie nadal tęsknią za komuną, zamordyzmem, nędzą i brakiem perspektyw. No chyba, że było się rodziny robotniczej, a najlepiej górniczej, to wiadomo... ówczesna "elita", wybrańcy narodu.

bialymis, czyli sam przyznajesz, że trzeba było kombinować, żeby żyć jako tako normalnie (chociaż tak ładnie to ująłeś z tą otwartością i komunikatywnością), ale tęskno Ci do tego? Wolałbyś kupować nadal kiełbasę spod lady w kiosku ruchu i lecieć z nią skitraną w gazecie, pod płaszczem przez pół miasta do domu? Pytam z czystej ciekawości, bo to dla mnie fascynujące zjawisko.