Komentarze użytkownika caleanka

Obiecales sie leczyc, jestem zawiedzony.

Co Wy na to? Tez pisala ksiazki dla dzieci.

" Maria Konopnicka - lesbijka i zła matka "O, zgni­li­zna sama te kle­chy!" - pi­sa­ła o księ­żach. Swoje dzie­ci dzie­li­ła na dobre i złe. Męża zo­sta­wi­ła. A potem zwią­za­ła się z 28-let­nia ko­bie­tą, o któ­rej mó­wi­ła "Pie­trek". Ponad 20 lat żyła w związ­ku les­bij­skim typu butch/femme. A po śmier­ci ciała jej i "Pietr­ka" roz­dzie­lo­no. To o Marii Ko­nop­nic­kiej. W wy­wia­dzie dla Onetu Krzysz­tof To­ma­sik, autor "Ho­mo­bio­gra­fii", opo­wia­da o tym, kto był pod maską au­tor­ki "Roty".

@ asia192 - zaimponowalas mi intelektualnie a to wiele znaczy. (duzy plus)

@kawalrafala - nie przeczytales do konca wypowiedzi @asia192, nie zrozumiales i nie przemyslales. Moze zapytaj ksiedza jezeli sam nie jestes kumaty.

Mysle ze czesc "feministek" powinna zyc w oddzielnych pokojach, obitych rozowa, mieka okladzina.(bez klamek)

To zamiescila mloda kobieta , wiec wybaczam.

Kolejny WIESNIAK to zamiescil a reszta WSI (93) mu aploduje.

Polskie spoleczenstwo zostaje, coraz bardziej w tyle za innymi krajami Europy, pod kazdym wzgledem.

Maria Konopnicka byla najprawdopodobniej lezbijka i pisala ksiazki dla dzieci. Nikt nigdy w czasach "polskiej kultury" nie komentowal tego.

@owco - jezeli potrafisz napisac w Google to sprawdz, "genjuszu".

@owco - kultura zawsze tryskala z Twoich wypowiedzi. Dlatego Twoje zdanie napewno liczy sie w gminie, jako wiejskiego mondrali.

Wszyscy kumaci opuszczaja Polske, ciekawe co sie teraz stanie? Pewnie KK pomoze.

Niestety zona bywa gorsza kopia tesciowej. Nie kazdy daje rade obu.

Samo zycie.

Holota z zawisci przynamniej nie obije mu drzwi.

@buziaczku - tu sie z Toba calkowicie zgadzam.

@owco - prawaczku katolicki, czy rozmawiales o tym z proboszczem?

Jak zwykle dyskusja z feministkami nie prowadzi do niczego konstruktywnego. Jednoczesnie ilosc ludzi zyjacych samotnie zwieksza sie, podobnie jak ilosc rozwodow a przyrost naturalny maleje. Kontakty miedzy plciami sprowadzaja sie do czysto praktycznych a pojecie rodziny coraz bardziej relatywne. Czy o to walczyly feministki?

@bezpieczna123 - respektuje Twoje zdanie mimo ze nie zawsze sie z nim zgadzam. Uwazam ze jestes blizej, "homo sapiens" niz "samicy", dlatego masz takie problemy osobiste. Kobieta i mezczyzna roznia sie nie tylko organami plciowymi, ale wszystkim innym, dlatego dyskusja o "rownouprawnieniu" jest czysta fikcja. Traca na tym tylko kobiety, mimo ze jeszcze nie sa tego swiadome. Praw natury nie mozna naginac.