Komentarze użytkownika stary.kocur

Gdyby miała jeszcze kapelusik byłaby Applejack jak nic

Świetny zapis, a za kombinowanie ze zwolnieniem lekarskim (które natychmiast przedstawiali by politycy, żeby za broń nie chwycić) kula w łeb dla delikwenta i lekarza, który to wystawił.

Wygląda jak dziecko specjalnej troski.

Fajne, czemu wiocha? Trochę poczucia humoru ludzie.

Gość sprzedaje gruszki, jeśli chodzi o ścisłość. A wiocha jest niewątpliwie.

Tyle kasy dostają posłowie na prowadzenie biur, a to, przynajmniej z wejścia, wygląda jak tani warzywniak z papą za szybką. A co do wielkich zniszczeń, pewnie ktoś tak sobie kopa sprzedał. Dobrze, że pani Gosiewska nie rozdziera szat jak Waszczykowski: "nie zabijajcie nas"

Interes życia. Zagarnąć 67 mln, zapłacić z tego grzywnę 55tys. (a z tym zapłaceniem, to jeszcze może być różnie). Wyrok w zawieszeniu to pikuś, ma wielu kolegów po fachu z gorszymi wyrokami w zawieszeniu.

Jemu chyba kasy na bamboszki nie starczyło

To może tu też należy zakaz postawić?

Moja nosi czasem cęgi do drutu, nożyk, bransoletkę od starego zegarka, zaginione klucze np. od działki, albo garażu, do tego klej kropelkę, centymetr krawiecki, pól apteczki "na wszelki wypadek", korek od pantofla, coś do picia, coś do jedzenia, klika książek, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie czas poczytać, kilka zapinek do kołpaków, bo tym bawi się nasz kot... A potem mówi, że jej ciężko!

Niech ktoś kogoś zaproponuje.

Oj jurek ciebie to się zawsze żarty trzymają.

Ta, następny wzór cnót wszelkich.

Może Wipler, on taki kryształowy, albo Kurski, ewentualnie Szeliga.

"Konkordat między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską został podpisany w Warszawie 28 lipca 1993 r. Rzeczpospolitą Polską reprezentował ówczesny minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski, a Stolicę Apostolską nuncjusz Józef Kowalczyk." "W poniedziałek 23 lutego 1998 prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Aleksander Kwaśniewski ratyfikował w Warszawie tenże Konkordat w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej" - a nie musiał. Szkoda

A próbowałeś tego w praktyce? Obyś nigdy nie musiał, bo to tylko na papierze tak ładnie wygląda. Konkordat np. gwarantuje nauczanie religii katolickiej w szkołach. Glemp jak podpisywał nie zająknął się o odpłatności. A teraz proszę, metodą małych kroczków religia jest w szkole, za pieniądze z budżetu, wcale nie na pierwszej czy ostatniej lekcji, ale jak sie komu podoba, jest na świadectwach a zaraz będzie w średniej ocen i na maturze...

Punkt 1 konkordatu mówi: "Rzeczpospolita Polska i Stolica Apostolska potwierdzają, że Państwo i Kościół katolicki są — każde w swej dziedzinie — niezależne i autonomiczne..." Szkoda, że łamanie tego punktu nie skutkuje jego automatycznym zerwaniem. Urzędnicy kościoła nagminnie wcinają się w sprawy państwa, równocześnie krzycząc, że ich sprawy podlegają tylko kościołowi. Powodów do zerwania państwo ma mnóstwo, tylko rządzący nie mają jaj.

Meloman, pięknie powiedziane:)

A ile już było wpisów w internecie, że dopadł go "seryjny samobójca", że wykończyli go siepacze partyjni. A tu chłopina tylko pod motor wpadł.