Komentarze użytkownika stoney

Jak zaczną minusować, znaczy że załapały...

Się zdecydujcie: stoją na rogatkach źle, nie wylewają gnojowicy w centrum, też źle...

w Iranie albo w Chinach na przykład...

Dość zachowawcza stylizacja, jak na jego możliwości.

Kupijesz diesla albo benzynę? Sponsorujesz zielonych ludzików Putina.

to jak tam rynek rolny? stabilny? w co polecasz zainwesatować znawco?

Twoim tokiem rozumowania, wszyscy powinni tak parkować, bo wszyscy ciężko pracują na samochody. Albo inaczej, jak ktoś normalnie prarkuje, znaczy że się nie napracował na auto, pewnie dostał w spadku, albo wygrał na loterii.

Po mieście pewnie dwoma pasami na raz jeździ, w końu lepiej zapobiegać stłuczkom!

Rzeczywiście się zmienia, następuje konsolidacja. Wsie się wyludniają, zostają tylko Ci którzy inwestują czyli biorą kredyty: na ciągniki, maszyny, kupno pól, łąk, rozbudowę gospodarstwa. A to dzięki dofinansowaniu z Uni, ale ratkę miesięcznie trza zapłacić. Jak ktoś produkuje mleko i cena z 1,45 zł/l spada na 1,15 i do tego wprowadzają w życie kary na nadprodukcję to wesoło nie jest...

plusik za materiał własny

...powinno być "Meczet pilnuje Policję"

Trafił swój na swego.

Większość parkingów podziemnych i naziemnych projektowana jest na szerokość minimalną: 2,30m z prostego powodu: Inwestor jest w stanie wcisnąć większą ilość miejsc. Dodatkowo w podziemnych rozpiętości między słupami są mniejsze: mniej zbrojenia, cieńsze stropy... ale wystarczy że dwóch wozaków stanie przy linii a nie centralnie na miejscu i na środkowe owszem wjedziesz, ale wyjdziesz tylko przez bagażnik.

Od 15 lat jeżdżę, czasem więcej czasem mniej, średnio 30-40 tyś. rocznie, sporo po mieście, kilka razy w tygodniu parkuję na parkingach taki jak na fotce, czyli miejsce zaprojektowane na minimum, tj. 2,30 m i ani razu nikt nie obił mi samochodu. Przypadek?

2011 - zysk 2.086,0 mln netto, 2012 - zysk 988,1 mln netto, 2013 - zysk 82,2 mln netto, 2014 ('09) - strata 302,6 mln netto Mam nadzieję, że pensja za 2014 uwzglęni wynik finansowy spółki.

Tu większość nie pracuje, albo na czarno robi... inaczej Kodeks Pracy by znała.

"Trzeba" ale prawo do zaległego urlopu tracisz po trzech latach, więc jak przez trzy lata nie weźmiesz dnia wolnego, to np. zwalniając się dostaniesz ekwiwalent za 3x26 dni=78dni.

Zamiast szukać adresów polecam zapoznać się z art.14 KK.

Przyszłość polskiej kadry lekkoatletycznej... po strojach sportowych poznaję.

TV wcale nie oglądam, słucham "trójki"... i się dziwię, skąd nagonka na frankowiczów? Bo PiS chce dopłaty dawać? Przy okazji polecam rozeznać się w haśle "dopłaty rolne". Powodzenia!