Komentarze użytkownika Suzzi86

oczywiście, że potrafiłabym napisać, dlaczego tak się NIE stanie, wiedziałam takie rzeczy, zanim jeszcze zaczęłam sama studiować informatykę. a ty mogłeś po prostu zapytać, wyjaśniłabym ci to na priv.

w Indiach do dziś ludzie wierzą, że mocz krowy na właściwości lecznicze

i myślicie, że to ją czegoś nauczy? ja się spodziewam, że laska będzie niedługo celebrytką, jak Waśniewska i wkrótce wyda książkę o swoim jakże ciężkim, trudnym życiu, które ją skłoniło do tego czynu...

to nazwisko, Rozwens, jakoś tak mi z żydowska brzmi...

lepszy taki niż wyprodukowany w Chinach!

koleś nieźle wyposzczony...

pewnie w tym wiocha, że te drzewa na fotce wytrzymają dłużej, niż autostrady w naszym kraju...

no i to się nazywa "uczyć się na błędach".

też mi coś... u wielu gatunków zwierząt to samiec wychowuje potomstwo

gdybym była facetem i musiałabym walczyć o dziecko, to wtedy użyłabym tego argumentu.

jeżeli ten pies jest ofiarą testowania kosmetyków na zwierzętach, to tylko w imię ludzkiej próżności... ludzie powinni na sobie testować!

no jasne, bo jak się daje broń laskom, które nigdy nie trzymały w łapie nic poza tuszem do rzęs, to tak to się kończy! analogicznie nie każdy facet nadaje sie do strzelania, a jak ma ktoś podobny filmik z udziałem pedałków to proszę o linka.

różnica jest taka, że gorylica by nie truła swojego dziecka..

nawet jezeli ten krzyż nie powstał tam z mślą o religii, to i tak niezły numer, ciekawe, kiedy arabowie sie zorientowali

ciekawy fotomontaż

tu chyba wykładowca miał kaprys, by wszystkich udupić, to nie jest możliwe, by nikt nie zaliczył... ja tydzień temu zdawałam ekonomię, a mamy takiego wykładowcę, że dosłownie WSZYSCY trzęśli portkami przed tym egzaminem. pierwsza grupa wyszła załamana, opowiadali, jaki był terror, jak strasznie, że pan nawet długopisy sprawdzał w poszukiwaniu ściąg... a ja siadłam do pisania i od razu stwierdziłam, że cały egzamin jest naprawdę spoko. 1/4 ludzi zaliczyła, w tym jak, a uczyłam się na dwie godziny przed.

to jak myślisz, dlaczego zdało w sumie 10 osób? właśnie to jest najciekawsze, że podobno wszyscy ryli całymi dniami tę ekonomię. a tak naprawdę chyba chodziło o to, że pierwszej grupie egzamin sie kompletnie nie udał i nas próbowali nastraszyć... i im się udało, bo w mojej grupie większość wzięła sobie do serca opowieści o tym, jaki był STRASZNY egzamin i pan wykładowca. miałam wrażenie, że te opowieści podziałały na ludzi jak chłód na baterię: wiedza nagle sie skończyla.

koteczek też nie wierzy własnym oczom: to silikony!

kilka lat temu była też pożyzcka dla Islandii

Zero wiochy! to jest zajebiste!