Komentarze użytkownika Kramag

Gwoli ścisłości popatrzcie ma daty, a konkretnie rok i zastanówcie się co się wtedy działo w Polsce bo wg mojej wiedzy była wojna i głód dziesiątkujący ludność cywilną.

Muchomorro to podaj jakieś autorytety udowadniające śmiertelne niebezpieczeństwo odry. Wymagasz od mietka żeby Ci statystyki podpisane osobiście przdz cały zarząd WHO przedstawiał ? W latach 70 wielu z moich kolegów miało odrę, ospę niektóży różyczkę i żyją, za to osoby z zespołem downa, asperbergerem, były rzadkością. Dzisiaj tylko w moim bloku mieszkają dwie rodziny z chorymi dziećmi. Nie badałem wpływu szczepień ale nie wierzę w dobrą wolę koncernów farmaceutycznych "lobbujących" za przymusowymi szczepieniami zwłaszcza noworodków które z jednej strony faszeruje się adiuwantami, n

Ja nie rozumiem obaw szczepionkowców, przecież wasze dzieci są zaszczepione czyli bezpieczne więc czego się boicie ? Ja nie przeczę że szczepienia miały dobroczynny wpływ tak samo jak bieżąca woda, mydło itp jednak wolałbym znać skład podawanego medykamentu i powód dlaczego w składzie znajduje się rtęć, aluminium i retrowirusy zwierzęce, bo jak na razie żaden lekarz nie jest w stanie powiedzieć mi czemu te u nas cudowne szczepionki są wycofywane w innych krajach i dlaczego podaje się je dzieciom bez wykształconego układu odpornościowego.

Muchomorro łykasz każdą reklamę jak pelikan pewnie wygrałeś też nieraz w loteriach smsowych za 2,46 dziennie co ? Maxicoveri, a nie widzisz przypadkiem w tych statystykach związku z napływem pontoniarzy morza śródziemnego ubogacających europę nie tylko macankami na imprezach masowych ? Popatrz jeszcze raz w te statystyki tam akurat jest podział i wychodzi, że wśród rdzennej ludności europy odsetek osób zapadających spada mimo, że wiele krajów wycofuje szczepienia. To higiena wytępiła większość chorób wszawica jest bardzo rzadka, szczurów biegających po rynsztokach też nie uświadczysz o zgrozo

Nie bronię faceta zawsze mógł się przysunąć bliżej któregoś z sąsiadów ale zwróćcie uwagę na szerokość miejsc i jak zaparkowały ford i audi. Parkując prawidłowo nie wysiądziesz z auta. Dzięki takim miejscom już mam kilka szram na drzwiach bo przepisowo parkujący przeciskał się przez ledwo otwarte, a już oparte na moim aucie drzwi.

Rozumiem, że coś takiego jak etapowanie budowy przerasta możliwości pojmowania niektórych. Na logikę zrobili skrzyżowanie ze ślepym zjazdem, jak będzie potrzeba i pieniądze wybudują dalej, gdyby skończyli przy krawędzi następny etap wiązałby się z rozbiórką i utrudnieniami ruchu na samym skrzyżowaniu, a tak zaczynają trochę dalej i utrudnień nie ma.

Gdzie to schronisko ? Biorę dwa.

Ja bym jednak wolał mieć 300 czołgów okopanych na stanowiskach ogniowych niż nic. Nawet jeśli oddałyby po kilka strzałów i potem jak pisze kolega poniżej stanowiły tylko cel to zniszczą kilka jednostek przeciwnika i odwrócą jego uwagę. Nie czarujmy się na kompozytowe pancerze nas nie stać a założyć reaktywny na samą wystającą wieżę jest taniej do tego wyznaczyć namiary celów i nie trzeba laserów żeby być skuteczny, choćby po oddaniu kilku strzałów załoga miała opuścić taki czołg.

W ekologii najbardziej podoba mi się wydzielanie osobnego pasa dla elektrykòw, dzięki czemu nie muszą stać w korkach ze stojącymi spalinówkami na pozostałych pasach, który dzięki takiemu rozwiązaniu jest większy co oznacza więcej zanieczyszczeń z rur wydechowych.

A biedny dyskryminowany wylądował w szkole specjalnej po uderzeniu innego dziecka krzesłem, na szczęście skończyło się na złamanej ręce.

To ja Wam coś powiem o tolerancji. W klasie mojego syna było dziecko z zespołem aspergera, chodziło po całej klasie przeszkadzało innym, terroryzowało pozostałe dzieci, dzięki niemu klasa miała najgorsze wyniki w szkole. Rodzicom po uderzeniu dziecka widelcem skończyła się cierpliwość i tolerancja, na zebraniu zażądaliśmy albo stałej opieki jednego z rodziców albo przeniesienia na tok indywidualny i co zaczęło się pitolenie o równości i dyskryminacji na co rodzice wyszli z klasy i porzenosili dzieci do innych szkół. Klasy mie ma bo dla 6 która została nie opłacało się trzymaća biedny dyskrymin

Dał 10 przykazań Mojrzeszowi

Cała prawda o państwie ZEORK, szybciej drogę wybudują razem ze wszystkimi pozwoleniami i uzgodnieniami środowiskowymi niż zakład energetyczny papiery przerzuci i słup przestawi. Nie śmiejcie się z drogowców to dla nich codzienność uzgadniać latami ze wszystkimi remont po to żeby po miesiącu od zakończenia weszli z remontami sieci albo wodociągów.

Do komentujących poniżej, macie wszyscy rację co do postępowania pisu, również uważam, że gloryfikacja katastrofy smoleńskiej, te miesięcznice, apele od jakiegoś czasu nawet w kościołach agitacja z modlitwą za poległych w obronie ojczyzny w katastrofie (jakiej obronie??? czyżby tupolew był uzbrojonym bombowcem i lecieli ostrzelać wojska idące na Warszawę ?) to perfidne wykorzystywanie ludzkiej tragedii do celów politycznych i już nawet ich elektoratowi się przejadło. Ja wychowany na "tygryskach" nie mogę przeboleć jak nisko upadają ideały, Honor i Ojczyzna (Boga w to nie mieszajmy) t

Do Jakub1975wawa, harcerze na Westerplatte ? Znam historię i jeśli będzie apel pod wieżą spadochronową czy w miejscu kapitulacji batalionu Zośka to będę całym sercem za apelem harcerzy. Tu na miejscu prezydenta Gdańska postawiłbym sprawę jasno albo apel poległych bez smoleńskiego albo wojsko uczestniczy, a czyta potomek obrońcy. Nie mieszajmy bo młodzież za pare lat będzie twierdzić, że harcerze w 39 wysadzili szlezwiga.

Jakiego Wolskiego w 39 o Kaczyńskim nikt nie słyszał, walczyli za ojczyznę, jedyne ustalenia jakie powinny zapaść to żeby nie wyjechali z apelem smoleńskim bo mikrofon odetną.

Ja rozumiem niechęć di pisu czy po ale czy idiotyczne zarządzenie prezydenta Gdańska naprawdę Was nie razi ? Apel poległych powinien odczytać przedstawiciel formacji, która tam walczyła czyli żołnierz Wojska Polskiego, a nie harcerz. Miejcie w tym zacietrzewieniu odrobinę szacunku dla osób, które tam życie oddały żebyście teraz mogli po polsku sobie dop... uszanujcie ich pamięć.

Wszyscy droga i beka z drogowców, tacy mądrzy to niech idą załatwią przestawienie słupa czy wycinkę drzewa w czasie krótszym niż zaprojektowanie i budowa drogi. Znam przypadek gdzie taki słup był usunięty 2 lata po oddaniu drogi cóż procedury muszą trwać inaczej pierdylion urzędników nie miałby co robić za nasze podatki.

A pomyśleliście o najmądrzejsi komentujący gdzie ma się operator nauczyć obsługi maszyny ? Na autostradzie gdzie każda kreska ma mieć idealny wymiar bo pomyłka drogo kosztuje ? Czy na polnej gruntówce gdzie po kilku przejazdach nie będzie śladu nawet po największym babolu.