Komentarze użytkownika ojciecdyrektorrr

Niektórzy już nie odróżniają prawdy od fake-ów. Fake to niestety nie jest, prawda jest taka że jedna zginęła na miejscu a druga w szpitalu.

Gościu ma "lekko" zderzak z tyłu wgnieciony a alfie pół przodu przybrało. Takie drogie i ekskluzywne autko... ale pana nagrywającego no chyba nie myślicie że pisałbym tak o alfie.

Wymyśl coś nowego cwelu. Nudny sie robisz...

Ojoj Juz nie pajacuj bossiknr0, konto zmieniles teksty zostały.

Zespół może kończyć grę w minimum 7 osób. Za 5 czerwoną kartkę dla drużyny jest walkower i ekipa przeciwna wygrywa. Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia.

Jak jest jakis gówniany filmik to ma 10 minut, jak jakas zadyma to sama końcóweczka. Zawsze mnie ciekawi co bylo wczesniej...

Jestes jednym z niewielu, ktorzy patrzą innemu facetowi na krocze. Ale Cie to zaciekawiło, napisz mu priv na fb z tym pytaniem.

Co ma włoska kuchnia do hiszpańskich piłkarzy???

Jak fajnie. MaxiCWELI i Bossnr0 mają własny lunapark przy blokach. Zabawy na trapezie i kąpiele błotne. Każdy cwel znajdzie cos dla siebie.

Dziadek juz sprzedal autko bossowinr0. Autko od dziadka najlepsze, tylko trzeba "pare" czesci wymienic. tzw. wszystkie

Taki typowy fake dla Bossanr0 i maxiCWELA. Lubią sobie potrzepac przy takiej wstawce.

Napewno jełopie. I naprawia ją na poboczu. Chcialem ostatnio zobaczyc tych sławnych fanatyków alfy romeo. Pojechałem na zlot, ale zadna alfa nie dojechała... wszystkie w serwisie.

Czy jest produkcji niemieckiej, japonskiej czy włoskiej na poboczu to sobie co najwyżej po lawete mozesz zadzwonic...jełopie.

Chyba nie wiesz co to sarkazm. Ja pisze o skrzyni biegow, sarkazmem mogla byc najwyzej "moja miłość do bliźniego". Ale widac ze bardzo sie starasz uciec od tematu alfy. W koncu ciezko bronic czegos co wie 99% Polaków. Ten 1 % kupuje alfe bo na samochod go nie stac.

Jedna powazna awaria... a te mniejsze. Znajomy mial 159 i sobie raczej nie chwalił, ale nie powielajmy plotek. Jednym z pierwszych moich autek byla 147. Stare czasy. Najlepiej pasuje do nich powiedzenie o Lidlu, "co tydzien cos nowego". Raz nie dzialaly wycieraczki, naprawili w warsztacie. Po tygodniu elektryka ogrzewania, w sumie z elektryka w tym aucie bylo chyba najgorzej. I ciagle cos, nie bylo miesiąca zeby cos nie padlo. Ktos pomysli ze kupilem akurat jakis zajechany egzemplarz. Niestety autko bylo kupione nowe. I to raczej nie pech skoro 99% uzytkownikow ma z nimi problemy.

Ja tez zawsze pytam ile dolewaja na parkingu oleju. Zazwyczaj tak 15 litrow no ale ty miales szczescie ze tylko 5. No ale dolal oleju i jechal dalej, a Ty dalej czekales na lawete.

Alfa na zdjeciu to najgorszy chlam jaki mógł wyjechac z fabryki. Za darmo bym nie wzial. Po co mi taki złom. VW stary czy nowy to moze nie jest szczyt luksusu ale przynajmniej jeździ. I co drugi kierowca alfy sam przyznaje, że to złom jeżdżąc z naklejka "wole pchac alfe niz jezdzic golfem". 99% ludzi uzywa jednak samochodu do jeżdżenia. I nie ma nigdzie na świecie czegos takiego jak "kierowca" alfy. Jest tylko "właściciel" nieruchomosci.

Nie, po prostu kupiłes juz z przekreconym licznikiem. Prawie wszystkie auta maja zaniżane liczniki. W alfie sie zwieksza przebieg zeby pokazac klientowi jakie to auto "bezawaryjne" ze tyle jeździ. Naiwni sie zawsze znajda, a ceny alfy jakos nie powalają.

Bossnr0 i maxiCWELI przyjechali złomami zarobuonymi u pana niemca. (Niestety tak te cwele nazywają niemcow)

Brakuje jeszcze nazwisk nauczycieli i adresu gdzie wyslac kwiaty z gratulacjami. Komus sie wiocha z blogiem pomyliła.