Komentarze użytkownika ambroszpp

Niedawno byłem na zgniłym zachodzie. I akurat była tam organizowana Pride Barcelona. Czyli jak to w Polsce mówią, promocja homoseksualizmu. Ale postanowiliśmy pójść zobaczyć, jak ta parda wygląda. Choć po lekturze prawicowych mediów, byłem bardzo zaniepokojony, że z tej parady wrócę z muślinowych chłopakiem, a moja dziewczyna z jakiś babochłopem, to nic takiego nie miało miejsca. A poć wystarczy na takich popatrzeć i cyk, jest się jakimś LGBTQXYZ. Było tam mnóstwo ludzi, rodzin z dziećmi, turystów. Gdzieś wyczytałem że 250 000. Nie było żadnych burd, rozrób ani policji w bojowym rynsztunku. Pr

Przejechało kilkanaście platform z różnymi przebierańcami, wszystko odbyło się w miłym piknikowym nastroju. Parada kończyła się przy Av. Maria Cristina, gdzie była główna scena i wieczorna impreza. Która też odbyła się bez burd i rozrób. Pomimo tego, że przebywałem kilka godzin w siedlisku promocji homoseksualizmu, jakoś nie zerkam z lubością na tyłki moich kolegów. Może więc jednak nie jest tak, jak to sugeruje lepszy sort polaków.

A kto ma tą pensję podnieść? Rząd będzie firmą dopłacał do tych pensji? Czy jakieś odgórne sterownie, piekarz dostanie tyle i tyle, budowlaniec tyle i tyle itd.?

Jak podnoszą pensję w spółkach skarbu państwa to dostają tylko ci na górze, zwykłe robole dużo nie zarabiają. W budżetówce też kokosów nie ma. Siostra pracuje w US, i ode mnie kasę pożycza bo jej do 1-go nie wystarcza. A jest na stanowisku kierowniczym, i nie przewala na głupoty. I jak podniosą najniższą krajową, to i tak nie rząd będzie wypłacał tą pensję tylko prywatny przedsiębiorca. Większość pewnie by chciała płacić więcej, swoim mrówą kochanym, ale ich na to nie stać. Przykładowo 3 000 brutto, to łączny koszt dla pracodawcy 3 614,40 zł, a na łapę pracownika jest 2 156,72 zł.

Znaczy się co? Lewica jest przeciw pomocy społecznej?

dywizjon33 czyli jakiś spisek, jak nie umieją znaleźć chłopa co girę przez fajki stracił. Znaczy się bankowo fajeczki prozdrowotne są. To idę se zajarać.

Fejk jak noc. Jeśli ktoś jest alkoholikiem nie dostanie z tego powodu renty. Ewentualnie może dostać jeśli mam inne przypadłość z tym związane np. marskość wątroby, kardiomiopatia, przewlekłe zapalenie trzustki lub problemy psychiczne. Ale żeby otrzymać rentę na którąś z tych przypadłości, trzeba mieć udokumentowaną odpowiednią ilością lat pracy. I tak np. jeżeli niezdolność do pracy przypada po 30 r.ż. trzeba udokumentować 5 lat pracy, przy czym okres ten musi przypadać w ciągu ostatnich 10 lat, inaczej guzik się dostanie.

Może nie obeznany, ale byle pierdoły nie będę łykać, jak co niektórzy fanatycy. Można PiSu nie lubić, można na nich narzekać, ale trzeba trzymać się faktów, a nie jakiś naciąganych historyjek z internetu. W płaską ziemię też wierzysz, bo ktoś w internecie o tym napisał? Chcesz być idiotą, który daje sobą manipulować, to sobie bądź. I radzę przeczytać mój wpis jeszcze raz i jeszcze raz, aż w końcu zrozumiesz. Może napiszę z dużych liter - NIE MA RENTY NA ALKOHOLIZM!!!

Jak słyszę lewactwo to mi się nóż w kiszeni otwiera. Też jestem lewakiem, jakoś orgazmu nie dostałem, tylko bzdurę skrytykowałem.

Dzięki za radę. Od dziś będę nosił w kieszeni kurtki albo w plecaku.

Grecja, plaża Litochoro.

Podpis pod oryginalnym zdjęciem: " People grill meat at Litochoro beach on August 16, 2018 in Athens, Greece. Greece's final bailout officially ends after eight years of hugely unpopular and hard austerity measures. The economy is growing and unemployment fell to below 20 percent in May for the first time since 2011. The huge debt pile in Greece and throughout Europe could take generations to defuse. (Photo by Milos Bicanski/Getty Images)"

gsk08_15 może dlatego, że w prywatnych szkołach są lepsi nauczyciele, program edukacyjny, lepsze wyposażenie sal lekcyjny, mniej uczniów w klasie itp., niż w najlepszych szkołach publicznych.

Płaci taka "bizneswomen" najniższą z możliwych składek na ZUS, a później się pewnie żali, że jej ZUS przysłał wyliczenie emerytury na poziomie 1000 zł.

Za pracownika płacisz składki ZUS procentowo od jego wynagrodzenia. Składka ZUS i zdrowotna przedsiębiorców ustalana jest corocznie i ustalana w stałej, miesięcznej wartości. Większość "biznesmenów" płaci te składki w najniższe możliwej wartości. Ale nic nie stoi na przeszkodzie płacić wyższe składki dzięki którym, można później liczyć na wyższy zasiłek chorobowy, macierzyński i przyszłą emeryturę. Kilka lat temu ludzie takie wałki robili. Szła przyszła matka na samozatrudnienie płaciła 3 miesiące wysoki składki, a później cieszyła się fajnym zasiłkiem macierzyńskim.

W Polsce bezrobocie jest liczone na podstawie danych z PUP, wiele osób nie rejestruje się w "bezrobociaku", bo nie widzi takiej potrzeby. I wystarczy mała zmiana w przepisach i z PUP znika kilka tysięcy bezrobotny, bo się nie będą kfalifikować. Należało by patrzyć, ile jest osób aktywnych zawodowo do osób wieku produkcyjny. Niestety ale z tego, co można znaleźć w sieci, aktywność zawodowa Polaków spadła i jest najniższa od 8 lat.

Co się czepiacie? Uczciwa przynajmniej. :-)

Nie wiem jak ten typek, ale Tusek wychodził do ludzi. Była taka akcja Tusk, wyszedł do rolników i jeden go pyta "Jak żyć panie premierze. Mam zniszczone gospodarstwo i nie dostałem pieniędzy. Dlaczego pan przyjeżdża w miejsce, gdzie prawie nic się nie stało?". Kaczyński wtedy grzmiał: - To "Jak żyć" podsumowanie rządów PO-PSL. Dziś ten sam rolnik mówi, że niema nawet szansy podejść do premiera i zadać pytania, bo jest obstawiony gorylami i swoimi przydupasam.

"To jest atak na Polskę!!!" :-)