Komentarze użytkownika ambroszpp

Najlepsze, że w tym samym czasie 2 loty odwołane z powodu awarii samolotów :-)

Dla mnie wiocha, gusła jakieś odprawić żeby większe zyski mieć. Tyle pomoże co postawienie w okno kotka Maneki-neko. Choć może ten kotek akurat podział, bo niektóre te figurki są naprawdę ładne i klienta przyciągną.

To może korzystasz z innej encyklopedii internetowe, wikipedia "Baryłka - jednostka objętości (ok. 159 l) cieczy i ciał sypkich...". I jax1978 podaje dwa kursy dolara z 2008 i z 2012, "...(kurs około 2,30zł- 2008, 2012-3,30zł)", chciałeś obecną władzę wybielić, a troszkę Ci nie wyszło. No ale niestety, obecnie rządzącej partii ciężko merytorycznie bronić. Dlatego najczęściej sympatycy PiSu uciekają się do manipulacji, oszustw, albo po prostu wyzywają swojego adwersarza.

Debil to chyba z Ciebie, bez urazy. Stawki akcyzy może i UE określa ale są to widełki, ale nasz kochany rząd nie nalicza tych najniższych stawek tylko planuje nas miej więcej po środku tych widełek. Stawiki VAT też unia sztywno nie narzuca, można by obniżyć podstawową stawkę ale rząd tego nie chce, bo braknie pieniędzy na przekupnie wyborców. Nowy podatek (opłata emisyjna) to też nie wymóg UE, tylko super pomysł naszej władzy. I jak za PO paliwo chodziło po 5,40 - 5,60 to wielu podobnych do Ciebie srało żarem i winiło Tuska.

Ja jestem zdania, że PiS jest o wiele gorsze od PO. VAT może i Tusek z ferajną podniósł, ale ustawa była tak napisane, że bez przedłużania, stawki podatku VAT w 2019r. automatycznie miały powrócić do dawnego poziomu. Ale PiS tego nie chce bo braknie im 7 mld zł. A ponoć tak uszczelnili podatki, już nie kradną jak tamci. Koniunktura w gospodarce na świeci i w Polsce jest dobra, więc kiedy będą obniżać ten VAT? Niech przyjdzie jakiś kryzys, a przyjdzie bankowo, prędzej czy później to będziemy kwiczeć. No ale rządzących to nie interesuje, rząd się wyżywi.

Bardzo ciekawe co piszesz, bo ja pamiętam zupełnie coś innego. Tema był drążony grubo ponad miesiąc, tacy jak Ty używają tego argumentu do dziś. No i jeszcze tylko kilka szczegółów się nie zgadza. Po 1. nie 23 mln tylko ok. 19 mln. I 2 nie zaginęły, tylko trafiły do Funduszu Rezerwy Demograficznej na wypłatę bieżących i przyszłych świadczeń. Były to głownie obligacje Krajowego Funduszu Drogowego, tego od długu publicznego odjąć się już nie dało, bo kilka lat temu Rostowski wyjął je poza definicję długu publicznego, żeby ukryć jak szybko zadłuża nasze państwo.

Za mruganie światłami to bym mandaty wlepił, wkurza mnie to niemiłosiernie. Jeżdżę często po Niemczech, Holandii tam nikt nie mruga, wjedź tylko do Polski to masz stroboskop. Jedzie typ 10-20 km szybciej i mu zjedź, nie obchodzi takiego, że ja po zjechaniu na prawy pas, będę musiał gwałtownie hamować żeby nie wjechać w ciężarówkę. Będzie miejsce to ci gnoju zjadę.

I co się stało temu reporterowi?

Może i Chiny powoli stają się mocarstwem, ale ciekawi mnie jak tam żyje się statystycznemu chińczykowi.

Taki cytat: "Średnia roczna płaca w Państwie Środka wynosiła w 2014 roku 8655 dol. Jednak według szacunków Goldman Sachsa 387 mln wiejskich robotników, czyli połowa pracującej populacji, zarabia tylko około 2 tys. dol. rocznie." I ta chińska potęgę gospodarcza, budowana jest kosztem milionów ludzi i środowiska. Dlatego podziękuje za kapitalistyczno-komunistyczny eksperyment i wole te nasze europejskie lewactwo.

Dla mnie to oznacza, że ci z PO potrafią się dogadać, a te miernoty z PiSu nie. No, ale jak się jest do wszystkiego uprzedzony, języków nie chciało się uczyć to później dogadać się nie potrafią.

dyps cokolwiek by mi nie obiecali i tak na nich nie zagłosuje. Chociaż uważam, że PO to mniejsze zło niż obecna władza.

Taki nick, a takie byki, że ja dyslektyk i analfabeta widzę. I po przecinku, spacja. Nie bądź jak taka jedna Pani, ponoć Profesor...

Może by trzeba kobicie przypomnieć o ataku terrorystyczny z użyciem sarinu w Tokijskim metrze w 1995r. Fakt islamski to atak nie był, nie zmienia to faktu, że wariatów wszędzie pełno.

Nie wiem ile znasz zachodnich krajów, ale tylko w 9 krajach na 28 są jakieś ograniczenia w handlu. Także w USA i Kanadzie nie ma żadnych ograniczeń w handlu, nawet u Ruskich nie ma takich ograniczeń.

globus0024 uściślę: "w 9 krajach na 28 Unii Europejskiej". Chcieliśmy wolności gospodarczej, a teraz ją nam ograniczają. I od kiedy Niemcy są wzorem dla Polski? Czemu nie czerpać przekładu choćby z Irlandii, albo szybciej rozwijających się Czech? Na Węgrzech zakaz niedawno został zniesiony, a u nas brnie się w durne zakazy.

Chyba tej demokracji coraz mniej, bo jak widać są tacy, którzy zabraniają brać udział w publicznej debacie, choćby taki oloff. I też mogę ci w niewybredny sposób napisać, jak ci się tak podobają zakazy do wypad do Niemiec tam od lat jest najbardziej restrykcyjne prawo w tym temacie, albo Arabii Saudyjskiej tam to dopiero zakazów jest od groma. Widzę, że brak ci argumentów więc tylko zostało inwektywy pisać o kwiku świń. Ale czegóż można się spodziewać po sympatykach obecnego rządu?

To buty się pierze?

A co za różnica czy pracujesz 12h w niedzielę czy poniedziałek? Chyba tylko taka, że nie możesz się nawalić w sobotę, a w tygodniu masz czas na załatwienie spraw np w urzędach. Poza tym jak wybierasz pracę w handlu czy inną wiesz jakie panują tam zasad. Nie chcesz pracować w niedzielę, trybie ciągłym, na zmiany, nocki czy innego powodu, nikt cię do tej pracy na siłę nie zmusza. Inna sprawa, jest coś takiego jak kodeks pracy i zgodnie z art. 129 § 1, czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin pięciodniowym tygodniu pracy.

Mnie ciekawi co byś pisał, gdyby przy korycie dalej byli Twoi "faworyci" z PO.