Komentarze użytkownika bibi1212

No właśnie tak. Dlatego wszystko jest zadłużone po uszy, zastawione, a my mamy pracować za odsetki. A jak jakaś forsa się pojawi ekstra, to natychmiast zasili obajtków.

Przy czym zostałem przekonany, że kluczowe w tym wszystkim są maski na mordach. Bez nich by się nie udało rozdmuchać i przedłużyć jednej z groźniejszych odmian grypy sezonowej do takich rozmiarów. Stanowią niezbędne i konieczne uzupełnienie propagandy medialnej.

Może psychiatra pomoże. O to właśnie chodziło od początku, a nie o dzieci.

Znowu ciekawa sytuacja. Prawo międzynarodowe sygnowane przez Polskę zakazuje pracy przymusowej, traktując ją jako zbrodnię. Jest tylko wyjątek w postaci klęsk żywiołowych, itp. W Polsce nie ogłoszono stanu wyjątkowego, a wszystkie akty prawne związane z plandemią są w zasadzie szemrane. Niemniej L4, to najlepsza opcja dla zainteresowanej. Może jeszcze wziąć urlop wychowawczy, jak na za co żyć. I tak pogrążamy się w oparach absurdu. Napiszę Panu jednak, że to nie tyle wina władz (gra się tak, jak przeciwnik pozwala), ale ludzi zafascynowanych ograniczeniami narzucanymi pod pretekstem.

Biedna Hiszpania z kościołem zniszczonym od środka. Królowie Kastylii, Leonu, Nawarry i Aragonii oraz Królowa Izabella przewracają się w grobie. Czy po raz drugi przyjdzie ratunek z Wysp Kanaryjskich? A może obudzi się (W)Andaluzja.

Przez 25 lat tak zwany wymiar sprawiedliwości był kpiną ze sprawiedliwości i zdrowego rozsądku, ba - wszelkiej logiki. Przez 30 lat jakoś nie obserwuje ów profesor opresję, która spotyka Polaków. A przecież PIS nie chce w zasadzie niczego innego, jak wymienić obsadę sądów na swoich. W zasadzie niczego nie chce zmieniać. To, że obecnie sądy w jakiejś minimalnej mierze stają okoniem przypadkiem broniąc praw Polaków, to tylko skutek walki psów o kość pod dywanem. Sądownictwo wymaga radykalnej reformy i rozliczenia, bez tego nic nie będzie. Oczywiście PIS może tylko pogorszyć sprawę.

To się działo od 1980r., po 1989r. się nasiliło, ale teraz dopiero to doskonale widać przez butę i chamstwo. Ale do Polaków i tak nic nie dotrze.

To dlatego lewaczki nie chcą rodzić dzieci. No, taka motywacja nie zasługuje na naganę. Szacun.

Może i wał. Ale to wał narodowy, polski, nasz. Obajtki, morawery i szumowiny nie odczują na pewno tych cen. Tak myślą.

Myli się. Znalazłaby się inna banda. Gdybyśmy nie odpuścili komunistycznym bandytom, a później niszczącym Polskę ich potomkom, to wtedy dopiero żylibyśmy w innym kraju. Niestety. Podkreślam KOMUNISTYCZNYM BANDYTOM, a nie ludziom którzy PRLu. Przede wszystkim tym, którzy nawet PRLowskie prawo łamali niszcząc Polskę i Polaków. Nie byłoby wtedy Kwacha, Lecha, Komora, a może i Wałka. Byliby inni ludzie - żadnych Geremków, Michników, Kuroniów, Mazowieckich, Buzków, Milerów.

W skrócie oderwani od koryta, czekający na swoją kolej. A może lepiej zlikwidować koryto?

Przecież Ziobro w końcu zmajstrował ustawę o konfiskacie prewencyjnej. Jeśli nie tu, to gdzie ją zastosować? Po rozliczeniu tej bandy oczywiście ustawę można wycofać.

To jest usiłowanie morderstwa. Klękanie komuś na szyi jest usiłowaniem morderstwa niezależnie od tego, jak powszechne w obecnych barbarzyńskich czasach się stało. Takie działanie policji uzasadnione jest wyłącznie w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia lub ciężkiego uszkodzenia zdrowia policjanta, tak jak użycie broni. Jak do tego doszło, że policja tak się zachowuje, tak jest szkolona?

Zastrzeleni, odcięcie nóg lub przetrącenie kręgosłupa również.

Na takie reklamy muszą iść duże pieniądze. Ciekawe, kto płaci.

Nie, no bez jaj. Chcemy jak najbardziej, tylko żeby to był łup naszej partii, albo żeby przynajmniej się podzielili.

Za durnia to chyba Waldemar ludzi ma. Żadne afery nie zostaną rozliczone (kopiemy się co najwyżej po kostkach - my nie ruszmy waszych, wy nie ruszacie naszych - prawdziwa konstytucja III RP), bo we wszystkie zamieszani są i jedni i drudzy - i tak od 30 lat. Najlepszym przykładem afera z warszawskimi kamienicami, która się w pewnym momencie rozmyła. Kto chce, niech sprawdzi.

Na poważnie. To jest wojna. Wojna informacyjna, z angielska zwana psychologiczną. Wyrafinowana, według zaleceń sformułowanych przez Sun Tzu dawno temu. Niszczenie państwa i społeczeństwa od środka, żeby zgniłe nadawało się tylko na nawóz historii i było łatwe i tanie do podbicia, a następnie okupacji. Ci nieszczęśnicy z dewiacjami są tylko pionkami, środkiem w tej wojnie, będąc zupełnie nieświadomymi. Proszę porównać stan Chin, Rosji, Sudów, Indii czy Turcji sprzed 30 lat w stosunku do Europy i Ameryki. Oni się rozwijają, my zapadamy.

Skąd ten strach przed fotką? Nie chcesz, to zasłoń twarz, a nie jakieś zwyczaje z III świata, z Azji czy Afryki, że jak robią zdjęcie, to muszą naciągaczom płacić bakszysz.

Obrzydliwe syny. Za PO też kradli i kombinowali, ale się wstydzili. A ci są dumnie z tego.