Komentarze użytkownika MTeresaJP

Spoko możesz mówić w ojczystym polglisz, powinniśmy załapać, nasz "prezydent" też go używa, "room with you my expensive friend".

"A my się tu w juesej cieszymy,że Trump wygrał,żadne buraki z Polski nie będą nam mówić,co jest dla nas dobre." - chyba twój ojczysty to amerykański, co? Czy nie? A i my buraki w Polce ciągle się przelogowujemy, tak już mamy ...

Możesz, co tylko dowodzi, że żaden z ciebie Polak i tyle.

Dodajmy, że wtedy wysłanie tego tweeta zajęło Dudzie około miesiąca i nie gratulował wygranej, tylko udanej kampanii.

"Mówiłem to już wcześniej i powtarzam to teraz: krew kobiet, dzieci i osób starszych. My potrzebujemy tej krwi, aby obudziła w nas determinację, aby obudziła w nas siłę i napędzała do dalszego działania" — mówi Ismail Hanija, szef biura politycznego Hamasu (zabity 31 lipca 2024)

Tyle mu przelewają, ten "argument" akurat jest bzdurny, ale dlaczego nie poszedł do sądu pracy skoro uważa, że dalej jest prokuratorem krajowym to już niezła zagadka.

Tyko gdzie im sutki zniknęły? Pewnie AI zapomniało …

Pan Kaczyński nie rozróżnia kobiety od mężczyzny, całował w rękę Radosława Sikorskiego, Donalda Tuska z tych bardziej znanych.

Ale pierwszy listopada nie jest w październiku, co nie?

Nie nie pomyliłeś się, mi się pomerdało :)

Czemu jak jakieś debile? Przecież to debile właśnie.

Jeśli tak dobrze pamiętasz, to powinieneś pamiętać, że siedząc nie da się przestąpić z nogi na nogę ...

"Many Mornings jest znaną polską firmą produkującą i sprzedającą na cały świat skarpetki „nie do pary". Chętnie współpracuje z organizacjami charytatywnymi, a część zysków przeznacza na cele dobroczynne. Współdziała z WOŚP, tęczowe skarpetki były nawet sprzedawane w ramach akcji wsparcia dla społeczności LGBT. Jako „skarpetki z sercem" produkty Many Mornings były też oferowane przez internetowy sklep Profeto. Dziś jego strona jest zamknięta, trudno więc powiedzieć, jakie były ceny. Wpłata prawie 3,5 mln zł oznacza, że sklep miał ich kilkaset tysięcy par."

I „Fundacja Profeto składała zamówienia, które były przez nas realizowane. Inicjatywa dokonania zakupu pochodziła zawsze od Fundacji Profeto" - pisze. Profeto płaciło zwykłe stawki. „W styczniu bieżącego roku zaprzestaliśmy realizowania zamówień na rzecz Fundacji Profeto, co związane było m.in. z doniesieniami medialnymi o możliwych nieprawidłowościach przy pozyskiwaniu przez Fundację Profeto środków pieniężnych z Funduszu Sprawiedliwości" - więc firma nie była zaprzyjaźniona.

No przecież Rachoń wpłacił za nie kaucję, poszło 700 tysięcy złotych, więc muszą odpracować.

To nie Coca Cola pakuje puszki w tacki geniuszu, fotka jest z Hong Kongu z supermarketu. "Coca-Cola to napój gazowany, który lubi pić wielu młodych ludzi i dzieci. Butelka coli w puszce w zwykłym sklepie kosztuje tylko trzy juany. W dużych supermarketach Coca-Cola jest również w pełnym opakowaniu, podobnie jak puszka coli umieszczona w pudełku, cena w mgnieniu oka wzrosła do 19,5 za butelkę. Widząc takie opakowanie, wielu internautów uznało, że to za dużo." - cena się zgadza (google translator z chińskiego)

A mimo wszystko i zachód i ruscy zabijali się o niemieckich naukowców, szczególnie tych od rakiet i lotnictwa.

A jak wyjmiesz głowę z dudy to doczytaj, że zarzuty ma za okres rządów PiS

"Władza się zmieniła ale układy zostały w polityce" - ma wszystko do tytułu wstawki, tym bardziej, że gościa zatrzymali i w partii zawiesili natychmiastowo. Nikt w prokuraturze akt w garażu nie schował jak Ziarkiewicz.