Komentarze użytkownika RonaldB

Obstawiam, że Goebbels korzystał z kuluarowych ustaleń na synodzie w Elwirze. :-)

To był ten moment, w którym jeleń zwany Józefem, zdecydował, że jest najwyższa pora opuścić znany las, by udać się łanią Maryją i cielątkiem w bezpieczniejsze tereny. Z dala od polujących.

Nie, to częściowa zrzutka lub efekt walki z drugim bykiem.

Odyn chlał miód i opalał się na słoneczku.

W trybie pilnym i na poduszkach ...

Że Tobie Snickers65 podoba się to, co PiS uczynił i nadal czyni Polakom, to mnie dziwi. Mało jest tak podłych osób, by za osobiste animozje karać wszystkich. Jesteś podły? Ciebie pytam, nie innych.

Rogi, to akurat były po kolana.

Co się dzieje w Nazarecie, zostaje w Nazarecie. Józek nigdy nie chciał się z tym pogodzić.

Jak Karol został gangsterem? Podczas konklawe go wybrali.

Kowalski był producentem gwoździ. Poszedł do agencji reklamowej, aby ta zrobiła mu reklamę. Po tygodniu miał się zgłosić co też uczynił. Przychodzi i puszczają mu projekcję. Golgota, na krzyżu Jezus, a obok niego napis: "Gwoździe Kowalskiego przebiją wszystko". Kowalski obrażony mówi: - Panowie, to nie może tak być. Zróbcie coś innego. Zgodzili się i kazali przyjść za tydzień. Po tygodniu Kowalski znowu pojawia się w agencji, a tam: Golgota, Jezus przybity do krzyża i napis: "Gwoździe Kowalskiego utrzymają wszystko". No to Kowalski się zdenerwował i z oburzeniem krzyczy: - Paniewi

- Panowie, ja jestem człowiek religijny i w mojej reklamie nie może być Jezusa. Koniec i kropka. Zgodzili się i kazali przyjść za tydzień. Po tygodniu Kowalski pojawia się i po raz 3 puszczają mu reklamę: Golgota, pusty krzyż i napis: "Gdyby użyli gwoździ Kowalskiego to by nie uciekł"

Kościół z narodem czyli degeneracja.

To akurat Sztaudynger.

Z takim nickiem masz prawo tak pisać :-).

Za Wiatera zawsze plus.

Sasin z Jarkiem, jadą komarkiem.

Partia dla pedałujących mizoginów i tych z nierozwiniętymi jeszcze w pełni organami płciowymi.

Miał do gadania tyle, co żyd za okupacji.

Wyjść i straszyć, to trzeba umieć.

Moja część dobytku jak to usłyszała, to się popłakała ze śmiechu. To co Konfa wygaduje, już jest śmieszne. Choć straszne.