Komentarze użytkownika Voytec49883

A dlaczego nie ma tygodnicy? A najlepiej byłoby gdyby przeprowadził się tam na stałe...

W sumie 180 Maryj mamy. Jeżeli chcesz zgłębić temat - Mariologia to prawdziwy dział teologii dogmatycznej, nauka o Maryi z Nazaretu, Matce Jezusa Chrystusa. Mariologię można studiować na Wydziale Teologicznym UKSW, a konkretnie w Centrum Studiów Mariologicznych „Kolbianum” w Niepokalanowie. Można zatem być magistrem mariologiem albo nawet doktorem mariologiem. I to z papierem państwowym, albowiem UKSW jest uczelnią z racji dotacji państwowych uchodzącą za publiczną. Studia mariologiczne są płatne. Za rok studiów doktoranckich trzeba zapłacić 2300 zł, a podyplomowych 1600 zł.

"Kobiety na traktory" - hasło z PRL. Z taką traktorzystką to niejeden chciałby orkę zaliczyć...

Policzono ale moderator nie chce ujawnić i mnie wywala.

Nie ma żadnych płynów? Ordzewiających, smarujących, zwilżających? Nawet wóde40 nie ma! Do dupy taki zestaw...

To się spina. Później stworzył komisję, stanął na jej czele i w myśl zasady krzyczał najgłośniej "łap złodzieja".

Wygląda na to, że KK trzyma łapę na "wiocha" albo moderator ma płacone od usuwania postów. Żeby usunąć link do ogólnie dostępnej strony? Pewnie nie po linii ideologicznej jest?

Moderator z kolan jeszcze nie powstał! Czujny i bezwględny! Matkę Boską usunął...

Matek Boskich jest dokładnie 180. Doliczyła się Trybuna.info ale moderator pobał się, ekskomuniki i post mi wyciął...

Podane smakowicie!

Odebrać dyplom .....owi!

Wyjątek potwierdza regułę!!!!

Pijawki ciagną bo świeccy urzędnicy rozdają nie swoją kasę aby nie czarnym nie podpaść. Powinien być paragraf (ezgekwowany!) dla urzędasów rozdających kasę (bezpośrednio czy też pośrednio) kosciołowi. Zbawienie wieczne chcą kupić s....syny!

Fejk! Proces jeszcze się nie rozpoczął. Trwają przepychanki prawne.Proces ma być jawny, o co zabiegali obrońcy oskarżonych. Nie ustalono terminu pierwszej rozprawy, ponieważ obrończyni jednego z oskarżonych wniosła o wyłączenie sędzi Iwony Szymańskiej. Wniosek uzasadniła to m.in. naciskami, którym w tej sprawie poddawana może być sędzia.