Komentarze użytkownika RolmopsApokalipsy

Definicja postępu wg lewicy.

Lepszy "trampizm" niż komunizm.

Bredzisz. Opioidy nie są w Polsce dostępne tylko w szpitalach, a w przypadku kofeiny, która jest opioidem, taki np. Andidol 15 jest dostępny bez recepty. Fentanyl w plastrach znajdziesz nawet w aptekach online, oczywiście już na receptę.

Kodeiny oczywiście, nie kofeiny. Autokorekta...

Przyda się do ratowania tych "inteligentnych" inaczej którzy kupili elektryka jako podstawowy pojazd.

😂😂🤣😅 I jak tam Ginka? Czyżbym słyszał dźwięk twojego pękającego, bolszewickiego zadu? 🤣🤣🤣

Musiałby wziąć ze sobą gang Rudego i przede wszystkim jego banderowskiego buldoga Bodnara.

Kto normalny rezygnowałby z kasy i w jego przypadku jeszcze immunitetu?

Gang Rudego w którym zresztą jest więcej żydków i ukropów niż Polaków to dla ciebie to samo co Polska?

Neokominizm brukselski to również władza radziecka plus elektrykfikacja. Przy czym bolszewicy rosyjscy ogarniali, że by elektryfikować trzeba wytwarzać prąd. Zieloni bolszewicy wprost przeciwnie, chcą elektryfikować nawet to co nie ma sensu technologicznego, jednocześnie likwidując jakiekolwiek sensowne sposoby wytwarzania energii elektrycznej.

Lewactwa wycie? Znakomicie 😅😅🤣😂

Epitafium jak epitafium, nic dziwnego w pokoleniu dla którego aktualną kulturą popularną był Mickiewicz i Słowacki. Niemniej gdzie tu wiocha?

Przy czym prawidłowość jest taka, że im bardziej "postępowa" okolica, tym więcej ćpunów na fentanylu i innego ludzkiego śmiecia. Epicentrum zaś jest najbardziej lewackie miasto najbardziej lewackiego stanu czyli San Francisco.

Raczej widmo komunizmu zniknęło na parę lat z Ameryki. 🤣🤣🤣

Lewactwa wycie? Znakomicie! 🤣😅😅😂

@Rosa Kwicz dalej czerwony wieprzku. To muzyka dla mych uszu. 😅😅😅🤣😂 Refleksji? Przecież to coś do czego lewacka padlina intelektualna jest zupełnie niezdolna.

😂😂😂😅 Jak widać jest dość dojrzała by nie wybrać sobie małpy komunistki na prezydenta 😅😅😅🤣 Kwiczeć lewusy. To robi mi dzień!

@baxbany 😅😅🤣😂 Kolejny tęczowy geniusz 😅😅🤣😂😂 Zadek bolí?

Tej czerwonej kukiełki obrażać nie trzeba. Autorytet. Wielki "profesor" zrobiony z marcowego docenta.

Ale schabowy na obiad smakował? Jego "V" nie dotyczyło?